Zima nie chce odejść...

... pozostaje więcej czasu na robótki.
W ekspresowym tempie wykonałam nastepny hafcik na karteczkę, ale pozostanie tylko w fazie półproduktu - wszystkie(ten i poprzednie) poszły "na pniu" hehe. Klientka spieszyła się, brała co było.
Zajączek/króliczek powinien mieć jeszcze w łapce coś niby palmę, ale nie podobało mi sie, myślę że tak też może być...

 Dziergnęłam też następne  mitenki... teraz łapki by jeszcze w nich zmarzły, ale za tydzień wiosna...

 Zima, która wrócila w piątek, nie odpuszcza... dzis nawet miałam jakąś burzę snieżną - nie mogłam nadążyć z odśnieżaniem...

 Niko chciał na spacerek, ale po paru minutach wygladał jak bałwanek...

 ... zalatwił więc tylko swoje potrzeby...

 ... i do pańci w kocyk hehe...

Jakiś czas temu dostałam wyróżnienie od Boci i wstyd się przyznać - zapomniałam. Przepraszam Skarbie, jest mi bardzo miło i juz nadrabiam:)

1. Co najbardziej Cię denerwuje wchodząc do sklepu po swoje hobby? - pytanie zadawane juz w drzwiach "co podać?"... ja lubię, oglądać, przeglądać, dotykać, nacieszyć oczy widokiem, a nie wejść, kupić i wyjść!

2. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa? nie jestem wybredna, ale uwielbiam wszystko co postne - przede wszystkim ryby w każdej postaci

3. Jakie są Twoje ulubione rośliny? kocham wszystkie!

4. Jakie kolory powodują u Ciebie przypływ energii? wszystkie kolory tęczy - oczywiście razem:)

5. Jesteś typem domatora czy obieżyświata? Może to dziwne, ale jestem i domatorem i obieżyświatem:)

Teraz powinnam nominować, ale tym razem wyłamię się. Poznałam tyle wspaniałych blogów, tak duzo zdolnych blogowiczek, że juz nie potrafię wybrać:)

Buziaczki dla Was:):):)