Obserwatorzy

poniedziałek, 30 marca 2020

Przeczytane w marcu

Witajcie!

Akurat zmieniam dostawcę internetu, więc podsumowanie czytelnictwa publikuję dzisiaj, chociaż mam nadzieję że wszystko będzie działało bez zarzutu.

Kontynuuję uczestniczenie w dwóch wyzwaniach - u Ani Jacewicz 3660 stron i u Lidzi Czytamy książki, gdzie w marcu obowiązują literki WDK


Zapraszam do mojej marcowej listy:) Może coś Was zainteresuje.
Dodam, ze marzec nie jest już tak dobrym czytelniczo miesiącem jak luty czy styczeń, ale zaczęły się prace w ogrodzie, więc na czytanie mniej czasu. Mimo wszystko 8 pozycji, czyli jest dobrze.

Zacznę od Agaty Przybyłek i Jej serii.
Lekkie, ciekawe, fajnie się czytało.

1. Agata Przybyłek "Nie zmienił się tylko blond", 344 strony
W - ... D - ... K - kolano, kropki


2. Agata Przybyłek "Nieszczęścia chodzą stadami", 376 s.
W -... D - ... K - kolano, kwiaty


3. Agata Przybyłek "Grzechu warta", 376 s.

W - ... D - ... K - kolano, kropki, kopertówka (torebka)


Agnieszka Lingas-Łoniewska i seria "Bezlitosna siła" Przeczytałam trzy z czterech książek. Cała seria, mimo trudnych losów bohaterów, lekka, łatwa i przyjemna. Bardzo fajnie i szybko się czytało.

4. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Kastor", 300 s.
W - ... D - ... K - ...


5. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Polluks", 288 s.
W - ... D - ... K - ...


6. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Saturn", 256 s.
W - ... D - ... K - ...


7. Magdalena Witkiewicz "Jeszcze się kiedyś spotkamy", 502 s.
Czasy wojenne mieszają się z obecnymi, ale wszystko spójne, świetnie się czyta. Polecam.

W - Witkiewicz  D - ... K - kwiaty, kartki


8. Kristin Hannah "Magiczna chwila", 430 s.
To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale na półce czekają już wypożyczone dwie inne pozycje i na pewno po nie sięgnę, bo jak na razie bardzo mi się podoba.

W - ... D - ... K - kwiaty


Podsumowanie

W nawiasach /.../ sumuję kolejno ilość stron w bieżącym roku, natomiast w  (...) oznaczenia dla Lidzi.

22. Agata Przybyłek "Nie zmienił się tylko blond", 344 s. /7836/   (K,K)
23. Agata Przybyłek "Nieszczęścia chodzą stadami", 376 s. /8212/   (K,K)
24. Agata Przybyłek "Grzechu warta", 376 s. /8588/   (K,K,K)
25. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Kastor", 300 s. /8888/   
26. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Polluks", 288 s. /9176/
27. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Saturn", 256 s. /9432/
28. Magdalena Witkiewicz "Jeszcze się kiedyś spotkamy", 502 s. /9934/  (W,K,K)
29. Kristin Hannah "Magiczna chwila", 430 s. /10364/   (K)

W marcu przeczytałam 8 książek, co dało 2872.
Od początku roku 29 pozycji, na łączną liczbę 10 364 strony.


Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe komentarze, pozdrawiam cieplutko:)

sobota, 28 marca 2020

Uwielbiam kawę

Witajcie!
Tak, uwielbiam kawę, a najlepiej w ogrodzie.

Dlatego cieszyłam się, że w zabawie u Ani i Oli dostałyśmy wzór sentencji z kawą w roli główniej.

Zaczęłam ją wyszywać dopiero dwa dni temu, bo nie mogłam zdecydować się na kolorystykę, na szczęście znalazłam w swoich zasobach idealną kanwę ecri z nadrukiem, od razu wiedziałam że wyszyję brązową muliną. By troszkę urozmaicić dobrałam czerwień i tak wygląda całość.

Zmieniłam tylko w pierwszym wersie szerokość liter O i D, tak by wszystkie miały 7 kratek szerokości. Jeśli tam zmniejszyłam to dołożyłam dwie kratki odstępu, ale widocznie gdzieś się pomyliłam i i tak "super " jest trochę wysunięte, ale mnie to nie przeszkadza. Haft bardzo mi się podoba.
Dziękuję Olu za taki świetny projekt:) Dziękuję Aniu za zabawę:)

Tradycyjnie na razie nie oprawiam, póki co zabawiłam się programem do obróbki zdjęć;)
Ostatnie dni spędzam w ogrodzie. Dziś była cudowna pogoda, ale wcześniej zimnica. Noce z mrozem, co mogłam i jak mogłam okrywałam, ale mróz był konkretny i niektóre roślinki przymrożone. Pierwsze pąki magnolii zbrązowiały, róże i hortensję ogrodową okryłam, a mimo wszystko dużo liści przymrożonych:( Od jutra znów zimnica... czy nie mogło być tak zimą?!






Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe komentarze i pozdrawiam cieplutko:)

środa, 25 marca 2020

Dla miłośnika Minecrafta

Witajcie!
W tym trudnym czasie nie mam na nic ochoty, nawet na robótki. Niby codziennie coś tam robię, ale bez większego natchnienia. Gdyby nie arktyczny chłód najwięcej czasu spędzałabym w ogrodzie, ale i to na razie odpada. Co więc robię? Planuję ogród, nasadzenia, wybieram rośliny, oglądam wszystkie odcinki Mai w ogrodzie... i cieszę się, że nie mieszkam w blokowisku.

Dziś chciałabym pokazać karteczkę, jaką zrobiłam pod koniec lutego, leciała do Anglii, mam nadzieję że już dotarła. Kartka na ósme urodziny Nathaniela. Miałam z nią problem, bo ...
po pierwsze - robię dla Niego co roku, po drugie - kiedyś też był fanem Minecrafta, też z tym motywem robiłam na czwarte urodziny (tutaj), teraz wróciła fascynacja, więc musiałam stworzyć coś innego. Chciałam zrobić coś poważniejszego...



Trzymajcie się Kochani:)

sobota, 21 marca 2020

Na dziewięćdziesiąte urodziny

Witajcie!

Dziś chciałam Wam pokazać karteczkę na dziewięćdziesiąte urodziny. Kartka jest od chrześniaczki dla chrzestnej, dlatego zastosowałam beżowo-czerwoną kolorystykę.





Za oknem mroźny wiatr, okryłam parę roślin, mam nadzieję że dadzą radę, ale całego ogrodu nie da się okryć, a roślinki szaleją. Róże, budleje i wiele innych mają dość duże listki, tulipany pierwsze pąki...
Natomiast ciemierniki już przekwitają, ale w takiej fazie też pięknie wyglądają.

Dziękuję Wam za odwiedziny, wspaniałe słowa komentarzy i pozdrawiam ciepluteńko:) 

czwartek, 19 marca 2020

Marcowe harce w ogrodzie

Witajcie!
Dziękuję Wam za słowa otuchy i wsparcia. Rozumiem że pracodawca nie będzie utrzymywał pracownika za darmo, ale po co go wysyłać na kraje Beneluksu po coś, w danym czasie niezbyt ważnego, można by szukać towarów do przewiezienia w Polsce. A kolejki na granicach? 80 kilometrów! Ponad 30 godzin! To jest ludzkie?! Brak słów:(
Z tego co podają w tv widać światełko w tunelu. Świecko 8 godzin, też dużo, ale nie 30. Zobaczymy jak okaże się w rzeczywistości.

Na szczęście pogoda sprzyja by pracować w ogrodzie i to właśnie całe dnie robię.


Sadzę, przesadzam, pikuję, przycinam i obserwuję ...
modraszkę, która zasiedla budkę...


... i kosa, który ma gniazdo na gruszy porośniętej bluszczem.

Zresztą w koronie gruszy panuje straszny świergot i harmider, najgłośniejsze są wróble.


Z pięknej pogody cieszą się pieski Andżeli i Damiana...



W słońcu wygrzewają się też biedronki
Kwiatki również poczuły wiosnę
 







Na parapetach też się dzieje;)



Dziś kupiłam też parę roślinek: róże i bratki. Bratki trafiły do donic i skrzynek, na róże długo szukałam miejsca, na szczęście znalazłam. Też tak robicie - najpierw kupujecie, a później macie ból głowy gdzie posadzić?

Teraz zapowiadają ochłodzenie, dlatego cieszę się że udało mi się dość dużo zrobić. Muszę Wam powiedzieć że uczę się pracować wolniej, bez strachu że jeszcze czekają papiery lub coś innego do zrobienia;)

Pozdrawiam cieplutko:) Trzymajcie się:)