Obserwatorzy

niedziela, 30 czerwca 2013

Targi, czyli święto dla oczu - żałoba dla portfela!!!

Dwa razy w roku w mojej okolicy są targi, na których po prostu muszę być! Jedne były w maju, drugie dziś. Właściwie rano już pogodziłam się z myślą, że nie pojadę, bo lało całą noc, aż do ósmej, potem trochę kropiło, ale córcia znając mnie i wiedząc, że w domu będzie żałoba, podjęła męską decyzję - jedziemy! Całe szczęście, bo nim dojechałyśmy to przestało padać, a potem wyszło słoneczko. Troszkę trzeba było uważać pod nogi, bo targi odbywają się w przypałacowym parku - dookoła akwenu wodnego, można chodzić, podziwiać, kupować... no, a po takim deszczu najlepiej chodziłoby się w kaloszach!




 Z rękodzieła najwięcej było wyrobów z wikliny - zakupiłam sobie konkretną tacę, całe 50 cm długości...
 ... no i zaszalałam z roślinkami...
Przetacznik kłoskowy
 3 różne liliowce, zobaczymy czy będą takie jak na zdjęciach...
 Moje ukochane żurawki do kolekcji...
Sweet Tea
 Fire Alarm
 Berry Fizz
 Dereń jadalny
 Róże wielkokwiatowe "Chopin".
 Kupiłam też oscypki, bo je uwielbiam, ale muszę powiedzieć że żałuję,  to nie ten smak co w górach!
Pozdrawiam Wszystkich zaglądających i komentujących:):):)

środa, 26 czerwca 2013

Różane drzewko

Już po Wielkanocy dostałam zamówienie na coś ładnego w podziękowaniu dla wychowawczyni ... długo myślałam, dopiero jak termin się zbliżał dostałam olśnienia - zrobię drzewko!  Tylko łatwo powiedzieć zrobię ... to moje pierwsze tego typu dzieło hehe... Poza tym obdarowaną ma zostać moja koleżanka, więc chciałam by było zgodne z jej gustem. Skończyłam, nawet jestem zadowolona, więc chwalę się...


 Doniczkę/osłonkę robiłam po raz pierwszy... korzystałam z kursu p. Grzegorza, znanego w świecie blogowym jako Wujek Przyroda, a zamieszczonego w Twórczych Inspiracjach 2/6
 Do tego podziękowania...

 I tak wygląda całość.
 Chyba od dwóch tygodni codziennie, nieraz nawet po kilka razy oglądam film "Duma i uprzedzenie", jak na mnie to jest ewenement, bo rzadko się zdarza bym obejrzała film dwa razy, a już więcej to wprost nie do pomyślenia! No cóż, jakem stara baba, zakochałam się w panu Darcym hehe...
Od razu musiałam kupić sobie książkę, bo na pewno będę czytała wiele razy:)

 Skoro dziś różane drzewko, to i pochwalę się moimi ogrodowymi różami... czekam jeszcze na dwie.






Pozdrawiam cieplutko wszystkich tu zaglądających i komentujących:):):)

niedziela, 16 czerwca 2013

Lubię takie schematyczne...

... i wyszyłam już kilka takich hafcików. Niestety ramka okropna, dałam ją tylko do zdjęcia, a przy okazji rozejrzę się za inną...

 Przeczytałam piątą część sagi V. Andrews i... zgłupiałam... Trochę czasu minęło od przeczytania IV części, pochłonęłam wiele innych książek i już nie wiedziałam kto jest kim... w sumie to po przeczytaniu też już nic nie wiem... wydaje mi się  że to powinna być część pierwsza??? no i albo tak faktycznie jest, albo to był zamierzony efekt.... w każdym bądź razie  fabuła jakby zatoczyła koło.

 Dziś wieści z ogrodu na biało...
Moja cudowna, biała różyczka z babcinego ogródka, czyli wiąże się z nią mnóstwo wspomnień...
 Trzykrotka wirginijska
 Złocień
 Złocień maruna
 Wczorajszej nocy moja córcia miała urodzinową imprezkę w ogrodzie... Świeczki, świeczuszki itp. były wszędzie... ogród wyglądał bajkowo. Powiem Wam nawet, że o dziwo - nie mam żadnych roślinnych strat, mimo  że były tańce;)
 Częstujcie się urodzinowym torcikiem - bita śmietana z truskawkami... pycha:)
Dziękuję, że do mnie zaglądacie i pozostawiacie mile słówka. Buziaczki dla Was:):):)

czwartek, 13 czerwca 2013

Cukieraski dotarły do Zwyciężczyni...

... no to mogę się pochwalić:)
Candy w drugą rocznicę mojego blogowania wygrała Bocia . Miałam wywiązać się z  wymyślonego przeze mnie zobowiązania do końca maja, trochę się przedłużyło, na szczęście za zgodą Zwyciężczyni. Przypominam, że miałam zrobić coś  w technice, którą Wylosowanka się nie zajmuje... Wymyśliłam haftowany obraz, ale trochę przeliczyłam się z siłami i zajęło mi to więcej czasu. Na szczęście Bożenka zadowolona, więc i ja jestem przeszczęśliwa!!!
Nagroda główna - Słoneczniki w sepii... trudno je sfotografować, więc wybrałam dwa ujęcia z,... chyba 20-stu!!!

 Do tego haftowana zakładeczka...
 ... oczywiście karteczka
 ... filcowane kolczyki
 ... i trochę przydasi

 Było też ciut słodkości, ale już nie fociłam.
Bożenko, bardzo się cieszę, że mogłam Ci sprawić chociaż trochę radości, a przede wszystkim, ze będziesz o mnie myślała hehe:)


Wczoraj oberwałam jagodę kamczacką... już jest zalana wódką - będzie nalewka!

Witam cieplutko moją nową Obserwatorkę - pawannę02 (mamy podobny nick hihi) i życzę wszystkim spokojnej nocy, a jutro tak słonecznego dnia jak kwiatki tej tojeści rozesłanej:):):)

wtorek, 11 czerwca 2013

Wyróżnienie i ogród

Wspominałam już w poprzednim poście, ze jakiś czas temu dostałam bardzo mile wyróżnienie od EWELINKI . Jak chyba każda kobieta, czuję się jakbym codziennie stawała do wyścigu z czasem... niestety, on mnie pokonuje hehe.... ale już nadrabiam.
Przede wszystkim Ewelinko, jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję:)

Tradycyjnie, nagrodę przyznaje się blogom o liczbie obserwatorów mniejszej niż 200 osób, aby wypromować te mniej znane.
Aby nie było zbyt prosto są tez zasady::
1) Napisz 11 losowych faktów o sobie.
2) Odpowiedz na 11 pytań.
3) Odwiedź pozostałe 10 blogów nominowanych razem z Tobą.
4) Nominuj 11 innych blogów do 200 obserwatorów, które przekazują nominacje dalej układając 11 własnych pytań.

O mnie:
1)Mam dwoje wspaniałych, dorosłych już dzieci.
2) Jestem nauczycielką - to był mój wymarzony zawód, niestety rządzący sprawili, że chciałabym już na emeryturę, ale do tego daleko.
3) Kocham rękodzieło i ciągle chcę uczyć się czegoś nowego.
4) Założyłam i prowadzę w szkole koło, na którym uczę dzieci haftu krzyżykowego.
5) Zarówno sama, jak i z moimi uczniami staram się pracami wspierać różne akcje charytatywne.
6) Druga moja miłość to książki - nie wyobrażam sobie wieczora, bez przeczytania choćby paru stron.
7) Trzecia pasja, chociaż właściwie bez żadnej z nich nie mogłabym istnieć, to ogród.
8) Nie lubię gotować.
9) Nie lubię prasować.
10) Drażnią mnie politycy, bo idiotyzmy wymyślać może każdy, ale oni są po to, by prowadzić nasz kraj w dobrym kierunku, a nie cofać go do średniowiecza!!!
11) Najbardziej drażni mnie niesprawiedliwość i niekompetencja!!!

A teraz odpowiadam na pytania Ewelinki:
1) Miasto czy wieś? - oczywiście wieś, w mieście się duszę.
2) Na wakacje hotel czy namiot? - kiedyś namiot, teraz hotel.
3) Ulubiony kolor? - oczywiście niebieski!!!
4) Wiosna czy jesień? - wiosna, bo niesie ze sobą zapowiedź wakacji.
5) Ulubiony napój? - kawa
6) Pociąg czy autobus? - samochód hehe, ale jeśli już muszę wybrać to pociąg.
7) Ulubiony film? - jest ich parę, np. Pretty Women jeszcze mi się nie znudził.
8) Lepiej jest dawać czy dostawać? - zdecydowanie dawać.
9) Co Cię inspiruje? - wszystko co mnie otacza
10) Pies czy kot? - pies
11) Mieszkanie czy dom? - dom, a najlepiej z wieeeelkim ogrodem.

Nominowane blogi:)
http://brydzina.blogspot.com/
http://dlubankibeaty.blogspot.com/
http://robotkidoni.blogspot.com/
http://babuchowerobotki.blogspot.com/
http://zielonewzgorzekobiet.blogspot.com/
http://handmadebypstro.blogspot.com/
http://gabunia2.blogspot.com/
http://jadzidka.blogspot.com/
http://mojakopalniapomyslow.blogspot.com/
http://weasels-world.blogspot.com/
http://isaveta.blogspot.com/

A oto moje pytania:
1) Ulubiony krajobraz - góry, jeziora czy morze?
2) Ulubiona potrawa?
3) Ulubiony miesiąc?
4) Ulubiony dzień tygodnia?
5) Ulubiona pora doby?
6) Ulubiona książka?
7) Ulubiona technika?
8) Ulubione zwierzątko?
9) Ulubiona piosenka?
10) Ulubiony kwiat?
11) Ulubione państwo/kontynent gdzie chciałabyś mieszkać?

Ufff, jakoś dałam radę... teraz troszkę fotek ogrodowych.... dziś na różowo-niebiesko

Piwonia
 Goździk, chyba skalny
 Przetacznik rozesłany
 Len trwały
 Aster alpejski
 Goździki pierzaste - różowy i biały

 Goździk kropkowany

Miłego dnia:)