... czyli comiesięczny raport czytelniczy.
Na początek Karolina Wilczyńska i dwie pierwsze części Stacji Jagodno. Zaciekawiła mnie nimi Beatka, wypożyczyłam i rzeczywiście świetnie się czyta. Jestem zła, bo dwie następne części wypożyczone, były tylko 5, 6 i 7, no i czekam, mam nadzieję że niezbyt długo.
cz.1. "Zaplątana miłość" 344 s.
cz.2. "Marzenia szyte na miarę" 340 s.
Jodi Picoult "Bez mojej zgody" 528 s.
Trudna książka, ciężka tematyka. Anna urodziła się tylko po to, by być idealnym dawcą dla swojej siostry, chorej na białaczkę.
Lone Theils "Zaginione" 390 s.
Dobry kryminał, fajnie się czyta.
Nina Majewska-Brown cz.1. "Anka inne oblicze szczęścia" 332 s., cz.2. Anka i diabeł stróż" 319 s.
Dobrze się czyta, ale bez wielkiego wow. Myślę że będzie następna część, ale raczej po nią nie sięgnę.
We wrześniu przeczytałam 6 pozycji, razem 2253 strony, od początku roku 50 książek co dało 19 746 stron.
Na koniec jeszcze jedna pozycja.
R. Mróz "Czarna Madonna"
Tu poległam. Męczyłam się z nią przez ponad 100 stron i stwierdziłam że nie warto, lepiej sięgnąć po coś wartego uwagi.
Pozdrawiam cieplutko:)