Witajcie!
Dziś będzie ogniście;) To mój czwarty virusek, robiłam bardzo długo, bo to była praca bez konkretnego celu, tylko dla zajęcia rąk np. w podróży, przy pilnowaniu wnuka czy w kolejce do lekarza. Kokonek miałam wcześniej zakupiony, więc trzeba go było wykorzystać ... jakby co to mam jeszcze jeden, w niebieskościach;)
Prawdę mówiąc to robienie tej chusty nudziło mnie okropnie, myślę że dlatego, że są tu tylko dwa kolory i jeden melanż czerwieni z czarnym, dlatego przechodzenie do następnego koloru trwało dłużej, a ja lubię jak coś się dzieje;) Na szczęście dotrwałam do końca i oto ona.
Chusta, bez naciągania, ma 155cm długości i 75 wysokości.
Pozostając w tej kolorystyce pokażę jeszcze początek następnej robótki;)
Wymyśliłam sobie bieżnik na święta, dlatego jest w czerwieni;) Ma to być pasek z jednego rzędu kwadratów, dlatego powiększyłam o cztery rzędy oryginalny wzór, który kiedyś znalazłam na pinterest. Mam nadzieję że po blokowaniu okaże się w miarę szeroki.
Na dziś tyle. Dziękuję że jesteście i pozdrawiam ciepluteńko:)
Lubię czerwień, jakoś dodaje mi energii :) Śliczna jest ta chusta, fajnie się komponuje dodatek czerni. Bieżnik na pewno też będzie bardzo efektowny.
OdpowiedzUsuńUściski Aniu!
Co prawda dla siebie zrobiłabym w kolorach czarno-szarych lub niebieskościach, ale z ta czerwienia też piekne sie prezentuje. Podziwiam Aniu bo to juz 4 chusta, ja zrobiłam tylko jedną (inny wzór) i póki co nie moge skończyć drugiej.
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta Aniu, bieżnik też pięknie się zapowiada. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńCzerwień,to piękny kolor,chusta jest imponująca,a bieżnik już się super zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu.
cudo!!!
OdpowiedzUsuńPiękna chusta. Zresztą jak każda, w Twoim Aniu wykonaniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniała chusta :) skojarzyła mi się z hiszpańską tancerką flamenco :)
OdpowiedzUsuńAniu! Cudo wydziergałaś:)Przepiękny virusek a patrząc na te ogniste kolory od razu życie wraca:) Początki świątecznego bieżnika są też obiecujące:)
OdpowiedzUsuńAniu, chusta jest piękna! Bardzo energetyczna, wprost na jesienną szarówkę. Ja uwielbiam czerwone sukienki i dodatki :)). Uściski!
OdpowiedzUsuńAniu super ten wirusik w czerwieni. Aż się ciepło robi od samego patrzenia. Chyba sama nabrałam ochoty na taki :-) A nowa robótka też się zapowiada rewelacyjnie, powodzenia w dzierganiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetna chusta!!! Mnie także urzekła kolorystyka. Na tę porę roku doskonała! Bieżnik będzie piękną ozdobą świąteczną, dziergaj a my za chwilę będziemy podziwiać:))
OdpowiedzUsuńAniu super jest ta chusta!!!Ciekawa jestem końca tego bieżnika:)Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńChusta piękna, a kolory moje ulubione.
OdpowiedzUsuńAniu, chusta rewelacyjna! Oby tylko takie wirusy królowały w jesienne i zimowe dni:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
A mnie jeszcze ten "wirus" nie dopadł:)
OdpowiedzUsuńChusta śliczna, energetyczna i rozjaśniająca pochmurną jesień:)
Pozdrowionka ślę:)
Piękna 😍😍😍
OdpowiedzUsuńCudne pracę i kolorki :) ja też zakochałam się w viruskowym wzorze :)
OdpowiedzUsuńNie koje kolory ale pieknie !
OdpowiedzUsuńJakie piękne połączenie kolorów. Uwielbiam takie <3
OdpowiedzUsuńJest urzekająca. Chusta w kolorze przypomina maki:) Gratuluję Aniu, ślicznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńBieżnik zapewne będzie także ładny. Tak niedługo do Świąt. Nie wiem jak Tobie, ale mnie czas zbyt szybko umyka.
Pozdrawiam serdecznie.
Kocham czerwień, a chusta jest przepiękna :-) Znajoma też robiła chustę z tego kokonka i... też się nudziła, ale w obu przypadkach efekt końcowy jest wart tej nudy :-)
OdpowiedzUsuń