Taki dziś upał, że nawet nie jestem w stanie zebrać myśli, dlatego bez zbędnych słów ... będzie parę zdjęć natury, mały hafcik, no i moje pomidorki;)
Sroka, która przysiadła na czubku mojego jałowca, poniżej druga, a może ta sama skrzecząca, jakby ją obdzierali z piór, na dachu sąsiada.
Siedział sobie na jodle koreańskiej... jak go nie kłuło w pupę;)
Szybująca para (chyba) błotniaków łąkowych
I inne skrzydlate;)
Zgodnie z tytułem również skrzydlaty hafcik dla Celinki.
Wiem że już macie dosyć moich pomidorków, ale tak się nimi cieszę że muszę pokazać jak wyglądają aktualnie;)
Tygryski rzeczywiście po pełnym dojrzeniu zmieniają paski z zielonych na czerwone i są czerwono-pomarańczowe.
I moje olbrzymy...
U mnie właśnie burza, może będzie czym oddychać;)
Pozdrawiam Was i życzę ochłody:)
A to Ci wysyp skrzydlaków wszelkich! Tylko ten na hafciku coś nie chce fruwać, pewnie się zmęczył upałem:)
OdpowiedzUsuńPomidorki masz wspaniałe, mniam:)
Pozdrawiam cieplutko i przesyłam buziaki.
Piękne zdjęcia!!! Pomidorków zazdroszczę, bo moje są na gruncie i dopiero kwitną.
OdpowiedzUsuńPozdrawia serdecznie!:))
xxBasia
Śliczne zdjęcia :) Nie łatwo zrobić fotki ptakom, bo ciągle się wiercą ;)
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna za kliki
Mój blog, zapraszam :*
KONKURS ZAPRASZAM
Fantastyczne zdjęcia zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńNad naszym domem przeleciały dziś trzy bociany- trenują latanie!
Dziękuję za odpowiedzi konkursowe:-)
Wspaniałe zdjęcia:-) Pomidorki wyglądają bardzo apetycznie:-)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia
OdpowiedzUsuńWeź Aniu nic nie mów o upale, ja myślałam że zejdę, nie było czym oddychać, powietrze normalnie stało w miejscu :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne, natura jest piękna. A pomidorków to aż Ci zazdraszczam :)
Aniu podziwiam Twoje zdjęcia w zbliżeniach makro są świetne. Zwłaszcza ta mucha na żółtym płatu mi wpadła w oko. Masz niewątpliwy talent do tych fotek. Pomidorki już wyglądają super a jak dojrzeją będą pewnie pyszniutkie. Hafcik rewelacyjny , a mojej Oli się zamarzyło kółko hafciarskie w szkole , jak by co wyślę ją do Ciebie po nauki :-)
OdpowiedzUsuńBuziaczki i miłego dnia życzę
Nie dobijaj mnie pomidorkami :-( Śliczne są ech a u mnie nędza w tym roku...
OdpowiedzUsuńHafcik extra...
Widzę ,że dzisiaj post podniebny, chyba już trochę odpoczęłaś skoro głowa i myśli w niebo poszybowały :-)))
Pozdrawiam Aniu !
Ale zdjęcia zrobiłaś, tak cudne zbliżenia, no nawet mucha mi się podoba, chociaż nienawidzę much! Pomidorki- ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńU mnie po małej burzy :)
OdpowiedzUsuńPiękne ptaszyny złapałaś!
Pozdrawiam ciepło!
Śliczne zdjęcia fruwających. Konik niezły grubasek jak twoje pomidorki :)
OdpowiedzUsuńYmm, cudowne fotografie:) jest czym nacieszyć oczy. I jeszcze pomidorki...jak to miło czekać na własne:)
OdpowiedzUsuńYmm, cudowne fotografie:) jest czym nacieszyć oczy. I jeszcze pomidorki...jak to miło czekać na własne:)
OdpowiedzUsuńPtasiek na hafciku jest przesłodki! A fotki jak zawsze boskie! Ty zawsze potrafisz uchwycić jakieś cuda.
OdpowiedzUsuńWażka jest the best :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zdjęcia - metalowe ptaki mnie rozłożyły :) Pomidorki przecudnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńDobrej pogody - bez gwałtownych burz i bez duzych upałów życzę.
Piękny przegląd skrzydlatych ja jak chce uchwycić to mi czmychają ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam widok wznoszących się samolotów czasami i po moim niebie latają jak kołują na lotnisko ;)
Pomidorki ale wspaniałe już zazdroszczę ich smaku :)
pozdrawiam i hafcik cudny na podusię
Zdjęcia są obłędne. Kocham takie rzeczy oglądać :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego