Na szczęście tak źle nie było, szybko wymyśliłam co zrobię... i oto ... czapeczka-małpeczka dla niemowlaka.
Zaraz rzucę się żabie na jęzor ...
Do tej pory w ubiorze nienawidziłam brązu i wszystkich jego odcieni!!! Zauważam jednak, że zaczyna mi się coś zmieniać - kolory jesienne, beż, ... ewentualnie mogę zaakceptować.
W domu, wiadomo, w tym kolorze mam meble, panele, podłogi, dywan, dodatki itp.
W pracach bardzo lubię brąz i jego odcienie;)
Jednak bez jednego brązu nie mogę żyć i funkcjonować - bez kawy!!!
Myślę że spełniłam wszystkie warunki;)
Jeśli ktoś ma ochotę bawić się z nami - zapraszam, można dołączyć w każdej chwili:)
Pozdrawiam ciepluteńko:)
Aniu... zawalista... czapeczka małpeczka !
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na czapuchę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniała czapeczka!!!
OdpowiedzUsuńAleż zabawna ta czapeczka! A Twoje tytułowe słoneczniki też wyszyłam, tylko oprawę mam inną. Fajnie zobaczyć tą samą pracę, a jednak nie taką samą...
OdpowiedzUsuńŚliczna, bardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuńSuper czapeczka, nawet lalę doń dobrałaś.
OdpowiedzUsuńŚwietna, cudowna. Ja mam zamówienie na kota, ale jakoś nie mogę się zabrać. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńale fajna czapa :) lubię takie zwierzątkowe czapki dla dzieciaczków :)
OdpowiedzUsuńAleż urocza ta czapeczka :) Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńCudna czapeczka, każde dziecko w takim ubranku bedzie wyjatkowe!
OdpowiedzUsuńŚwietna jest !
OdpowiedzUsuńOdjazdowa jak to by powiedziała Duśka , super ,a upodobania zmieniają się wraz z wiekiem ha ha [ jak tak mam]pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńFantastyczna czapeczka! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie będzie dziecię wyglądać w takiej czapeczce :)
OdpowiedzUsuńCzapeczka urocza:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodka czapeczka :) małpeczka :) ja otaczam się brązami od dawna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ha ha ha- jaka fajna:-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńświetna czapeczka, szkoda, ze moje dziewczyny nie chcą chodzić w takich
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Anusia sliczna ta małpeczkowa czapeczka. Brązowutka jak sie patrzy , szukaj teraz głowki na to cudo , bo szkoda żeby w szafie leżało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nie ma strachu Aniu, jedna koleżanka ma dwutygodniowego maluszka, a dwie są w ciąży hehe.
OdpowiedzUsuńŚwietna czapeczka :-)
OdpowiedzUsuńA jaka pomysłowa :-)
Jaka zabawna czapeczka! Pomysł fantastyczny a wykonanie perfekcyjne. Gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńfajna czapulka :)
OdpowiedzUsuńAle fajna...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnusia za te uwielbienie powinnaś dostać Oscara haha:)
OdpowiedzUsuńTak poważnie to dziękuję za te przemiłe słowa zresztą odwzajemniam to uczucie o czym niejednokrotnie mogłaś się chyba przekonać.
Tu nawet wiem,że nie muszę nic spr.,bo regulamin i wytyczne masz w jednym paluszku opanowane.
Kochana czapulda cudna ,brązów ,beżów tyle ile Martuchna sobie zażyczyła,jak nic zadanie zaliczone .
Buziaki i słoneczka życzę :)
Śliczna czapka i cudnie wykonana. Na pewno każdy się uśmiechnie na widok malucha w takiej czapeczce :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczna czapka! Będzie w wózeczku leżała mała małpeczka:) Uroczo!
OdpowiedzUsuńBuziak.
Fajniutka czapeczka :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna czapa. Mój smyk byłby zachwycony z takiej :)
OdpowiedzUsuńCzapeczka jest słodka;)już widzę takiego maluszka w brązowej małpeczce na głowie;)
OdpowiedzUsuńChyba wolę taka wersję niż niebieskości czy róże.
Pozdrówka
Aniu, czapusia świetna. Pięknie będzie wyglądać na małej główce :)
OdpowiedzUsuńA kącik hostowo(żurawkowy?) jesienny, uroczy :)
Pozdrawiam
Ale słodka ta czapula, świetny pomysł i super wykonanie. I kochana uważaj co piszesz, żeby czasem komuś taki kolor do głowy nie wpadł bo wtedy leżymy i kwiczymy :)
OdpowiedzUsuńHihi, masz rację, wtedy jesteśmy rozłożone na łopatki i nic tylko płakać;)
OdpowiedzUsuńMałpeczka urocza :)))
OdpowiedzUsuńCzapa jest obłędna, świetny pomysł, a wykonanie na medal :)
OdpowiedzUsuńsuper czapka
OdpowiedzUsuńPrzesłodka mordysia! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAniu popłakałam się ze śmiechu:)))Oczywiście nie z wykonanej pracy!!! - bo czapusia małpusia jest śliczniusia:))) tylko jak wszystko przeczytałam od deski do deski;) Ja Cię Aniu tak ślicznie prooooszę:)))) uważaj co piszesz hi hi hi:) bo kusisz los i faktycznie będziemy leżeć i płakać;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i buziaczki;) Kasia
Ale czaderska :D
OdpowiedzUsuńAnuś, narobiłaś śliczności. Twoje czapuchy powalają mnie ....
OdpowiedzUsuńCała reszta też miodzio, nacieszyłam oko
Pozdrawiam z mokrej i zimnej Małopolski ... brr ...
hihihiihi C.U.D.O.W.N.A !!!
OdpowiedzUsuńJest cudna.
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam takie miśkowate czapy, w uchami! :-)
OdpowiedzUsuńkiedyś chciałam takową zanabyć dla swojej córy ale tylko się popukała w głowę... zero poczucia humoru! ;-)
juz nawet chciałam sobie takową uszatą sprawić, ale tak sobie pomyślałam, ze przy moich latkach to juz może nie za teges... ;-D
ale na maluchach i podlotkach uwielbiam takie miskowato- zającowate czapy :-)
no i patrz, mnie u ciebie tez nie było!
sama nie wiem czemu, ale to pewnie dlatego , że i tak tu zaglądam bez blogerowego wezwania :-)
pozdrawiam Anulko
Kochana, Kochana, moje serce się uradowało kiedy zobaczyłam w dzisiaj kupionych "Twórczych Inspiracjach" linka do Twojego bloga!!!! Cieszę się bardzo i gratuluję!!!!
OdpowiedzUsuńświetna! :) pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńAle świetna! :) Taka..... wesoła :) gdybym zobaczyła dziecko w takiej czapeczce to od razu bym się uśmiechnęła :)
OdpowiedzUsuńSuper czapeczka! Jestem nią zachwycona;) Świetny pomysł, a jakże praktyczny?! Sama chciałabym takie małpiątko nosić na głowie;) Gratuluję i pozdrawiam Cię gorąco;) Dzięki za odwiedziny u mnie i za wesoły komentarzyk;)
OdpowiedzUsuńMałpeczka- czapeczka śliczna. Kolor brązu pasuje do niej jak ulał:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nie no...czapeczka rewelacja :) świetna robota :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa czapeczka
OdpowiedzUsuńboska. Świetny pomysł. Jestem nią oczarowana- jednocześnie urocza i zabawna :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoja czapeczka-małpeczka jest przeurocza i taka oryginalna:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper czapeczka :) Taka z poczuciem humoru :)
OdpowiedzUsuńSuperancka czapencja :) Odzwierciedla Twe poczucie humoru,które już zwaliło mnie z krzesła po przeczytaniu zdania na temat kolorów na jakie byłabyś gotowa iść w bój w zaparte :D
OdpowiedzUsuńJa także dotąd otaczałam się tymi kolorkami,ale że... wiadomo,iż kobieta zmienną jest...odkąd " trzasnęłam se " nowe wyro w kolorach szarości i różu - pomału przerabiam swe kąty na inny klimacik...
Pozdrawiam serdecznie :)***
Super czapusia, małpka jak malowana Fajny miałaś pomysł:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńOdlotowa czapa:)
OdpowiedzUsuńbardzo pozytywna :D
OdpowiedzUsuńAle świetna ta czapunia! Idealna dla niemowlaka, który przecież jest taką małą małpunią hi,hi
OdpowiedzUsuńJest niesamowita:) bardzo wesoła i pomysłowa:)
OdpowiedzUsuńSuperowa czapeczka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzezabawna i urocza czapeczka :-)
OdpowiedzUsuńW takiej czapusi każdy bobas wygląda jeszcze bardziej słodko!
Przezabawna i urocza czapeczka :-)
OdpowiedzUsuńW takiej czapusi każdy bobas wygląda jeszcze bardziej słodko!
jeśt urocza a moja niunia wyglądała by słodziutko
OdpowiedzUsuń