Robię wszystko na raz... wyszywam, dziergam kołnierzyk, czytam i myślę o tworzeniu karteczek, czyli wszystko i nic.
Na szczęście zrobiłam następną koszulkę na jajeczko, więc mam co pokazać... Pomyślałam jednak, że teraz zrobię inaczej - najpierw nadziergam koszulek, a dopiero potem będę je ozdabiała.
Co prawda nie jestem scrapkowa, ale od czasu do czasu lubię stworzyć jakieś karteczki, dlatego gdy zobaczyłam u Jutki takie cuda, nie mogłam się powstrzymać - zamówiłam i mam:)
Już kiedyś pisałam, że nie wyobrażam sobie dnia, a właściwie wieczoru, bez czytania... ostatnio jednak przesadziłam... tej nocy czytałam do 4-tej nad ranem hehe, ale tak wciągnęła mnie lektura, że musiałam dokończyć. To czwarta, z pięciu części... kto czytał to wie o czym piszę... powiem tylko że ta podobała mi się najbardziej, ... chociaż bardzo stresuję się przy tej lekturze, ciągle czekam kiedy i co się wydarzy...
Już nie mogę się doczekać piątej części.
Dziś zaczęłam następną, podobno piękna, ale nie wiem czy ja akurat lubię literaturę tego typu...
Alice Sebold "Nostalgia anioła"
Z opisu zamieszczonego w książce... "Narratorką opowieści jest czternastoletnia Susie Salomon, która przemawia do czytelnika z nieba. Zgwałcona i zamordowana przez miłego sąsiada, a zarazem seryjnego gwałciciela, obserwuje życie na Ziemi, które toczy się już bez jej udziału: przyjaciół i rodzinę nietracących nadziei, że zostanie kiedyś odnaleziona, młodszego braciszka starającego się zrozumieć znaczenie słowa "odeszła", zabójcę zacierającego ślady zbrodni i policję prowadzącą poszukiwania. ..."
A za oknem zima - dziś odśnieżałam 2 razy, potem syn przejął szuflę, a śnieżek sobie pada i pada... Fajnie, w tym roku lubię zimę, bo nie muszę nigdzie jeździć, no, może tylko od czasu do czasu...
A w domu kwitną następne hipki..., oczywiście hipeastrum, ale dla mnie hipki.
Witam moją nową Obserwatorkę, jest mi miło że tu zajrzałaś i zostałaś:)
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, aż się chce tworzyć. Pozdrawiam cieplutko:)
Widzę, że i u Ciebie zaczyna być wielkanocnie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za kurs krzyżykowy. Wyobraź sobie, że mojego syna wzięło na XXX i z wielka uwagą czytam Twój kurs, wcześniej mu wydrukowałam. Napracowałaś się, ale fajnie, że zamieściłaś by posłużył innym.
Cieplutko pozdrawiam:)
Danusiu, ale mi poprawiłaś humorek - bardzo, bardzo się cieszę, tym bardziej że młode pokolenie chce poznawać tajniki haftu. Życzę synusiowi cierpliwości, a wiem że chłopcy potrafią - u mnie wyszywają 6-7-8 letni uczniowie:)
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze jedna część, ale jakoś nie mogę się zabrać:)
Muszę przyznać, że piekne zakupy poczyniłaś! Z takimi wykrojnikami będą udne karteczki, już nie moge się doczekać:) Śliczne hipki:)
OdpowiedzUsuńŚliczna koszulka na jajeczko, ja zaczęłam od kurek a co dalej zobaczymy....
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby na kartki.
Pozdrawiam
Jajucho pięknie wygląda w tym ubranku.
OdpowiedzUsuńno tak jak ja wszystko na raz...
OdpowiedzUsuńjednak widzę , że przybywa robótkowych cudeniek :) Śliczności :)
zdecydowanie ładniejsze ubranko .!
OdpowiedzUsuńCudne kwiatki :)))
OdpowiedzUsuńhihi to Cię pochłonęła ta książka :)
przyznaję bez bicia, że podglądam co czytasz, bezczelnie spisuję, pędzę do biblioteki i...... psioczę na Ciebie, bo też nocki zarywam :))
OdpowiedzUsuńA teraz na dodatek, widząc jakie robisz koszulki dla jajeczek........ znowu psioczę na Ciebie - zawzięłam się i zrobię choć jedną koszulkę. Co wyjdzie?????? Za karę (hihihi) pokażę co stworzyłam!