Ostatnio rzadko filcuję, bo kręgosłup daje znać o sobie... jednak z potrzeby chwili stworzyłam taki komplecik i filcuję następny...
Dziś miałam ucztę dla oczu i duszy - byłam na Targach Wierzby i Wikliny... oprócz wyrobów wikliniarskich były tam inne rękodzieła, to tylko parę fotek, wolałam oglądać niż focić...
Była również część roślinna, oczywiście nie odmówiłam sobie zakupu, ... nie byłam jednak zachwycona - wybór mały, a roślinki dość drogie.
Pozdrawiam Was cieplutko:)
u mnie w rejonie nie ma targów ostatnio ale mam nadzieję, że jak w piątek wyjedziemy na Sandomierz to niechcący gdzieś natrafię ... hihi
OdpowiedzUsuńfilcowanki jak najbardziej wskazane ! bo ładne
Filcowe korale są urocze i do tego w moim ukochanym różu :)
OdpowiedzUsuńSuper !
Pozdrawiam
Iza
Śliczny filcowy komplecik :))) A na takie targi bym się wybrała. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny:) Czekam na jeszcze jedne targi pod koniec czerwca... potem już długo, długo nic.
OdpowiedzUsuń