Czas szaleje, ja się motam, czyli do świąt coraz bliżej;)
Mam tyle pomysłów, ale na pewno, zresztą jak zwykle, połowy, albo i więcej nie zrealizuję. Wiele ozdób, choćby filcowane bombeczki, czekają na ozdobienie i wykończenie, do innych pomysłów tylko przygotowany materiał, a ja motam się między jednym a drugim;)
Dziś chciałam Wam pokazać dzwoneczki i bombki z gipiurą.
Dzwoneczki 8,5 cm
Na razie dwie bombki, obie wielkości 10 cm, ale będzie więcej, również większych.
Za oknem jeszcze późna jesień: brak śniegu, mroźny wiatr, ale też i słoneczko.
Fado, pies Andżeliki i Damiana, upodobał sobie drewniane donice z pnączami:( Damian sam je wykonał (2szt.), młodzi marzyli o ukwieconej "ścianie", ale Fado miał na nie inny pomysł;) Ciągle je rozkopuje i mości sobie legowisko.
Ptaki odlatują złożonymi kluczami, tak jakby chciały się jak najszybciej ewakuować.
Aniu jestem zachwycona twoimi dzwoneczkami i bombkami,piękne są,już widzę wystrojoną choinkę w te cuda :) Fado zrobił sobie legowisko,tam gdzie mu pasowało,trzeba to uszanować -:) u mnie też wieje strasznie,przez co jest jeszcze zimniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dzwoneczki i bombki wyglądają prześlicznie, są takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńPsinka niesamowita, a to rozrabiaka jeden :)))
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Prześliczne bombki i dzwoneczki, prawdziwy majstersztyk Aniu.:) Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńJejciu Aniu jakie śliczności... napatrzeć się nie mogę. Choinka udekorowana tymi dzwoneczkami i bombeczkami będzie wyglądała fantastycznie. Pokażesz zdjęcie? :) A piesio mnie rozbroił, żeby do pergoli wchodzić :) Niezły jest!
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podobają takie gipiurowe ozdoby, są śliczne i finezyjne. Może i ja się kiedyś skuszę. U nas trochę biało, taka namiastka zimy. Miłego weekendu Aniu :)
OdpowiedzUsuńBombki cudne- świetnie sie prezentują i już widzę jak będą pięknie sie prezentować na choince. Aniu ja w tym roku odpuściłam wszelakie ozdoby świąteczne, a tyle sobie obiecałam:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Przepiękne te dzwoneczki i bombeczki. Ale moje serce skradł ten "mały" łobuziak. Jest CUDOWNY. Proszę go ode mnie podrapać za uszkiem 😍
OdpowiedzUsuńo jaaa piękne. Wychodzi na to, że nawet niewielkie dekoracje mogą zrobić z pracy cudo :) Alez słodki mały łobuz :D
OdpowiedzUsuńpiękne bombeczki, świetny pomysł, cudowne wykonanie. A Fado, to potrafi się po prostu ustawić :D
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby choinkowe- takie zwiewne i delikatne. A zauważyłaś u siebie w okolicy jemiołuszki? U mnie pojawiły się ich niespodziewanie dużo. Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńAniu, delikatne, misterne i piękne są te gipiurowe ozdoby.
OdpowiedzUsuńFado wie co dobre:)
Buziaki.
Aniu śliczne bombki i dzwoneczki :) Świetny pomysł na udekorowanie, wyszło elegancko i świątecznie:)). A psiak jest śliczny, wie czego chce :)) Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńTakich dzwoneczków i bombek jeszcze nie widziałam. A Fado, jak to pies, ma swoje plany zagospodarowania na pewne rzeczy. Ludzie tak nie do końca się znają, przecież to nie doniczka, tylko superlegowisko... jak można tego nie widzieć1
OdpowiedzUsuńBombeczki super się prezentują :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Cudowne ozdiby😍🎄
OdpowiedzUsuńMisterne i śliczne ozdoby.
OdpowiedzUsuńPiękne i dzwoneczki i bombeczki!
OdpowiedzUsuńJa przygotowałam sobie już dawno i bombki akrylowe i gipiurę i jakoś wena mnie jeszcze nie dopadła aby zrobić. Może ponownie mnie zmotywujesz jak z dyńkami:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Bombki i dzwonki swoją delikatnością i pięknem dorównują pergaminowym kartkom, są cudowne :-)
OdpowiedzUsuń