Robię je co roku, więc i tym razem nie odpuściłam. Miałam tylko nadzieję, że przynajmniej jeden wpisze się w Danusi kolorek, a tu kicha;) No nic, może wymyślę jakąś papużkę;)
Słoń, chociaż moze też być mamut.)
Diablątko
I jeszcze raz razem;)
Małgosiu, kiedyś pytałaś co powstanie z zakupionych włóczek... no to juz wiesz hihi.
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę wiele uśmiechu w pierwszym dniu lutego, i nie tylko:)
Hehehe...no tego się nie spodziewałam ;)
OdpowiedzUsuńA miałaś mnie za taką porządną kobietę hehe;)
UsuńNo i się uśmiałam 😁
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy nie złożyć zamówienia 😆
Buziaki.
Nie ma sprawy, może jakaś wymianka? :)
UsuńAniu, pomysłowa z Ciebie Babka!
OdpowiedzUsuńNieźle się uśmiałam :-)))
Widzisz, na urlopie głupoty człowiekowi do głowy przychodzą;)
UsuńEkhm... Śliczne zwierzątka :D
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńAniu, rozbawiłaś mnie dokumentnie- ochraniacze przewspaniałe. Czekam zatem na papużki :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńHehe, moze jakąś wymyślę;)
UsuńNo nie, leże pod biurkiem i kwiczę:)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że to tak zwany rozmiar uniwersalny:):):)
Buziaczki, Aniu.
Hihi, tak tak Gosiu, rozmiar można powiedzieć uniwersalny, bo chociaż jest to jakieś XXXXXXXL żaden facet nie powie że za duży;)
Usuńoch!!!!
OdpowiedzUsuńAniu, jesteś niesamowita.
Miałam niezłą zabawę.
Serdecznie pozdrawiam:)
I o to chodziło;)
UsuńPięknie, pięknie :-) Kiedyś znalazłam podobny u Syna w szufladzie po 18stce. Fajny, zwłaszcza na prezent :-)
OdpowiedzUsuńJesteś nieźle zakręcona ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne te ubranka, czasem człowiek się zastanawia jak wywołać uśmiech na twarzy drugiej osoby. Taki prezencik z pewnością wywołuje pozytywne emocje ;-)
No to się uśmiałam z "ochraniaczyków" na klejnoty:))) Słoń jest rewelacyjny:))
OdpowiedzUsuńAnusia widze, że dobry humorek Ci wraca. Szczerze powiem że się nie spodziewałam po Tobie takich zbereźnych tematów :-) Ale się €śmiałam nieźle , wyobraziłam sobie mojego w takim ubranku ... hihi teraz ja zbereźna. Dobra idę stąd bo jeszcze cos głupiego napisze.
OdpowiedzUsuńA... słoń genialny !
Buziaczki
Hahahahah ! Trzy razy czytałam , bo nie byłam pewna że dobrze rozumiem hahaha ! ALe JAJA! No to mnie zaskoczyłaś Kochana, ale tak mega pozytywnie Kochana. Uśmiałam się jak nie wiem co , musze jutro to Szymciowi pokazać hihihi Szczególnie ten Wąż hahaha Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńNo padłam! Co prawda słonia już też kiedyś zrobiłam, ale diablątko? A już ten pyton po prostu mnie rozłożył na łopatki. Super :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, takiego Pytona Jeszcze nie widziałam ☺️ świetny jest. Z resztą wszystkie ocieplacze są świetne. Kiedyś widziałam cały zestaw diabełków dla drużyny piłkarskiej z Poznania jeśli dobrze kojarzę😁
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))!!!!!!
OdpowiedzUsuńCo roku padam ze śmiechu jak widzę te gadżety,oj Aniu, Aniu bomba, co tu dużo pisać .
OdpowiedzUsuńUniwersalne rozmiarówki:)))
Buziam
Zaje... fajne :-)
OdpowiedzUsuńPomysłowe...:))))
OdpowiedzUsuńxxBasia
No kurde felek takich ubranek jeszcze nie widziałam. Hehehe Aniu widze że szaloną babką jestes. A juz myślałam ze taka poważna i porządna a tu prosze. Niespodzianka i to jaka miła. Uśmiałam sie zdrowo. Ubranka genialne i pewnie kazdy facet pokusiłby sie o taki stroj. Moja wyobraźnia włącza sie automatycznie i już widze te klejnoty ciepło opatulone. Pyton jest the best. Buziaczki Aniu.
OdpowiedzUsuńMyślę, że słoń wpasowały się w temat u Danusi jest niebieski, biały i czarny. Mogą być inne dodatki, a że trochę więcej różowego niż białego Danusia zapewne przymknęłaby oko.
OdpowiedzUsuńGadżety są fantastyczne. Chyba muszę dla mojego na walentynki udziergać 😂
hahahaha, dla mnie rewelacja!
OdpowiedzUsuńSuper ochraniacze! Podziwiam Twoja pomysłowość. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHaha i klejnociki ogrzane ;) Fajnie ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe:))
OdpowiedzUsuń