W ogrodzie szaleństwo kwiatów, zrobiłam parę kolaży, a i tak nie sposób pokazać wszystkiego co kwitnie. Uzbrojcie się w cierpliwość, bo dużo zdjęć;)
Rododendrony i azalie
trzykrotka ogrodowa
zawilec wielkokwiatowy polish star
śniedek
jaśminowiec
skalnica arendsa
tawuła
rogownica kutnerowata
wiciokrzew
liliowiec
berberys
clematis
weigela
perukowiec podolski "Royal Purple"
fuksja
irysy
orliki
hosty
Ewa pokazała jagody kamczackie... zapalił mi się alarm że może i u mnie już są! Okazało się że rzeczywiście zaczynają dojrzewać.
Mam dwie odmiany, jedna ma duże, podłużne owoce, druga mniejsze i bardziej owalne.
Porzeczko-agrest ma już dość duże, ale jeszcze zielone owocki.
Agrest żółty
czereśnie majowe
Już Was nie będę męczyła, ale jeszcze pokażę pajączkowe jajeczka. Wieczorem maleństwa rozlazły się po całej donicy.
Ostatnio przeczytałam
To trzecia z czterech części powieści
Teraz czytam czwartą - ostatnią
Cała seria to:
"Arabska żona"
"Arabska córka"
"Arabska krew"
"Arabska księżniczka"
Dorota - Polka, poślubia Libijczyka i wyjeżdża z nim do jego kraju. Tam, wspaniały chłopak i kochający mąż, zmienia się nie do poznania.
Dla mnie to wspaniała, choć przerażająca lektura. Obyczaje panujące w krajach arabskich, traktowanie kobiet, wojna domowa... wszystko to sprawia że choć każdy tom jest dość gruby, ok. 700 stron, czyta się jednym tchem. Gorąco polecam.
Miłego tygodnia:) Na szczęście czwartek wolny!
To byle do czwartku, Aniu. Ogród tętni pełnią barw, wszystkiego co kwitnie, nawet owoce już dojrzewają, a pajączki, jak Ty je wypatrzyłaś, czyżby po nitce pajęczej się spinałaś, Rewelacja, ilość fotek mnie nie przeraża, bo to jedyna okazja widzieć wszystko w rozkwicie, a nie tylko dachy bloków niskich i domów, a gdzieś w oddali nasze górki w Czarnorzekach..Książki widzę połykasz niczym bułeczkę na śniadanie, ale jest ekstra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam przed północkowo.)
U nas po ostatnich deszczach słabo z kwiatami- azalie poobijane kończą kwitnienie, liliowce jeszcze długo nie zakwitną a irysy nie mogą się zdecydować.
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie pięknie, więc z przyjemnością pooglądałam zdjecia:)
miłego tygodnia i porządnej ulewy życzę:)
Ależ piękna galeria Aniu! Pomimo suszy Twój ogród wygląda przecudnie. Zwróciłam uwagę na kwitnącego jaśminowca - mój kwitnie dopiero w sierpniu. Bardzo mi się podoba również Twoja kolekcja host. Ja też pomalutku powiększam swoją ale tyle odmian jeszcze nie mam. Życzę Ci Aniu tego upragnionego deszczyku który solidnie podleje Twoje ogrodowe skarby. Buziaki!
OdpowiedzUsuńPodlewaj , podlewaj sąsiedzi będą też zachwyceni ,ogród piękny i jaki różnorodny pozdrawiam Dusia [ u mnie perukowce maja tyci tyci listki]
OdpowiedzUsuńza pajączkami nie przepadam o czym dobrze wiesz...
OdpowiedzUsuńczereśni zazdroszczę moje późne odmiany;
wszystko kwitnie na potęgę mimo suszy... więc jest dobrze !
buźka Aniu
Świetne zdjęcia! Twój ogród tętni życiem i kolorami - jest po prostu wspaniały:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAniu, ogród przepiękny :) Możesz spokojnie pokazywać zdjęcia w ilości hurtowej, bo takie bogactwo przyrodnicze i soczyste kolory nigdy się nie znudzą :)
OdpowiedzUsuńU mnie po deszczach może wreszcie rośliny troszkę pocieszą się słonkiem. Może ślimaki przestana wreszcie niszczyć roslinki. Zobaczymy.
Pozdrawiam Cie serdecznie :)
Aniu,
OdpowiedzUsuńTwój ogród przypomina Ogród Botaniczny. Podziwiam bogactwo roślin. Samych hist masz kilkadziesiąt odmian. Piękne.
U Ciebie susza a u mnie ciągle pada. Ostatnie dni są dopiero bezdeszczowe. W sobotę też przeszła potężna burza. Dzisiaj nie padało ale nocą zapowiadane są burze... Mój ogród zaczyna mnie już męczyć. Musze wcześnie wstawać i ich na zbiory ślimaków. Są wstrętne, obrzydliwe. Wszystko objadają są ich setki.
Pozdrawiam:)*
Aniu, przepraszam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za życzenia z okazji Dnia dziecka.
Pozdrawiam:)*
Zazdroszczę, ja nie pamiętam kiedy nie padało...
OdpowiedzUsuńPiękny masz ogród , a u nas w tym roku zimno i pada i więcej lub mniej.
OdpowiedzUsuńDopiero wczoraj był upał i dzisiaj chyba też :-)
I czwartek wolny i piątek. U Ciebie susza, u mnie zimny wiatr wieje i kropi od czasu do czasu. Ogród masz zachwycający.
OdpowiedzUsuńKto ma wolny to ma, ja niestety do pracy:(
UsuńCiekawa jestem tych książek, może w końcu się skuszę, ale te 700 stron mnie trochę odstrasza. Piękne kwiatuszki, zresztą jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńaleja rododendronów! :-)
OdpowiedzUsuńjadę do ciebie na czereśnie! :-D
nie ma to jak tak.. prosto z drzewka ;-)
Anuś :) Twój ogród zachwyca swym pięknem :) Perukowiec od Ciebie się przyjął :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie!
OdpowiedzUsuń