Patchworkowa bombka

Dziś miał być zupełnie inny post... miałam pokazać patchworkowe bombki, ale przeglądając zdjęcia oświeciło mnie, jedna z nich pasuje na Cykliczne kolorki u Danutki !!!
Powiem Wam że w tym miesiącu miałam stresa... nie to że kolor mnie przerażał, bo był okey, na pewno zrobię jeszcze kilka prac w tej kolorystyce, ale ciągle siedziało w głowie, że mam coś zrobić, a czas ucieka. Niestety grudzień, oprócz tego że święta, niesie jeszcze ze sobą mnóstwo dodatkowych obowiązków, a w tym roku również niespodziewanych, dlatego cieszę się że już mogę się rzucić żabie na jęzor;)
Na pomysł patchworkowych bombek wpadłam dzięki Ani i jej folkowych cudowności. Niby technikę znałam, ale można powiedzieć że to mój debiut.

Dosyć już tego gadania, czas na pokazanie szaro-srebrno-różowej bombeczki;)

Co do moich preferencji odnośnie koloru... w pracach bardzo lubię, w szafie mam też trochę szarości, siwości, gorzej ze srebrem, ale jakiś dodatek srebrnej nitki się znajdzie, srebrną biżuterię lubię, ale nie noszę ze względu na nie tolerowanie przez moją skórę jedynie złota hehe.

Zgłaszam ją na Cykliczne kolorki u Danutki - grudzień

Mam nadzieję że Danutka przymknie oko i przyjmie moje wypocinki, a żabcia, zapadając w sen zimowy hehe, przełknie co jej wrzucę;)

Pozdrawiam ciepluteńko:):):)