Muszę się też pochwalić - wylicytowałam koszulkę ... musiałam, bo córcia ma tyle lat co WOŚP
Za oknem nareszcie prawdziwa zima!!!
No i zaczął się tłok w karmniku...
Przeczytałam "Biblię umarłych" Toma Knoxa.. nie znałam tego autora, ale zachwyciłam się nim i na pewno sięgnę po inne jego pozycje.
Według opisu z notki wydawniczej....
"Co łączy szczątki ludzkie z epoki kamiennej, odkrywane we francuskich jaskiniach, z podobnymi znaleziskami z Równiny Dzbanów w dalekim Laosie? Jaki jest związek z tajemniczymi malowidłami naskalnymi sprzed tysięcy lat a pseudomedycznymi eksperymentami prowadzonymi w laboratoriach Abchazji i Dalekiego Wschodu?
Losy młodej archeolog Julii, fotoreportera Jake'a oraz prawniczki Chemdy splatają się, gdy wszyscy troje zaczynają odkrywać prawdę o upiornych czynach Czerwonych Khmerów z Kambodży i ich chińskich popleczników. Naznaczeni osobistymi tragediami z przeszłości odnajdują w sobie nową siłę, gdy los zmusza ich, by stawili czoło spadkobiercom morderczego reżimu..."
Jeśli lubicie literaturę tego typu, koniecznie sięgnijcie po powyższą pozycję.
Witam cieplutko moja nową Obserwatorkę (moją imienniczkę) Anię Sadło:) Cieszę się że do mnie zajrzałaś i zostałaś:)
Miłego weekendu:):):)
śliczne różyczki ;) u mnie śnieg już stopniał .
OdpowiedzUsuńzima sprzyja robótkom, a u nas jesień dalej :(
OdpowiedzUsuńŚliczne różyczki kręcisz i znowu pewnie powstaną kolorowe kule i bukiety:)
OdpowiedzUsuńU mnie za oknem tak samo biało, temperatura na minusie a wczoraj wieczorem jeszcze popadał deszcz to okropnie ślisko!:(
Pozdrawiam.
Oh, jak zazdroszczę ci tego śniegu za oknem. U mnie ani płateczka, ale przynajmniej słonko świeci. A kwiatuszki bardzo słodkie.
OdpowiedzUsuńwidzę, że trochę różyczek nadziobałaś... fajnie bo ja nie umiem ich robić... hihi
OdpowiedzUsuńu mnie też zima w pełni... i niech tak zostanie przynajmniej na trochę
Różyczki piękne :) Gratuluję wygranej licytacji .... Oooo zima hehehe u mnie nawet jej nie widać.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na Candy :) http://paulaaart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńI tak mam być,za oknem biało,a u Ciebie ślicznie i kolorowo;)
OdpowiedzUsuńTutaj w Irlandii ciepło,krzewy zaczynają puszczać listki i szczerze powiedziawszy,nie chcę inaczej;)
Książka ciężka, ale ciekawa. Powiem szczerze, że w tym zimowym, zachmurzonym czasie czytam książki o zwierzętach lub kryminały Agathy Christie:)Rozładowuję swój zły nastrój:)Ciekawą koszulkę wylicytowałaś, córcia chyba zadowolona:)
OdpowiedzUsuńZimę miałam wczoraj, dziś deszcz roztopił śnieg, ale ja tak wolę:) Pozdrawiam serdecznie.
U Ciebie zima a u mnie w dalszym ciągu wiosna, różyczki są prześliczne i gratuluję podkoszulka!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAndżelika, domyślam się, że uradowana:) Rewelacyjnie wygląda w tej koszulce:) a różyczki śliczne:) ciekawe jak je wykorzystasz? u mnie rano było + 7 stopni, czuje się wiosnę:) nie chcę zimy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKoszulka extra !
OdpowiedzUsuńAle zima ... brrrr...no nie lubię ....
Koszulka extra !
OdpowiedzUsuńAle zima ... brrrr...no nie lubię ....
Koszulka extra !
OdpowiedzUsuńAle zima ... brrrr...no nie lubię ....
Koszulka extra !
OdpowiedzUsuńAle zima ... brrrr...no nie lubię ....
Koszulka extra !
OdpowiedzUsuńAle zima ... brrrr...no nie lubię ....
A u nas śniegu ni ma :) może jak dzieciaki będą miały ferie to spadnie chociaż troszką :)
OdpowiedzUsuńKoszulka rewelacyjna :)
Pozdrawiam :)
uwielbiam zimę! :) i ciesze się, że w końcu do nas zawitała :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne różyczki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Oj tak zima przyszła i niezły masz tłok w karmniku :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego autora może kiedyś mi wpadnie w raczki ;)