Mam mnóstwo prac zaczętych, ale już teraz nie przejmuję się, bo wiem że Wy też tak macie;) Czekam za feriami, może chociaż część uda mi się dokończyć.
A tymczasem pokażę następny hafcik jaki powstał dla Celinki, czyli na podusie dla chorych dzieciaczków...
Teraz może trzeba pomyśleć nad czymś z serduchem - może być dla mamy, ale równie dobrze na Walentynki ...
I cały czas dziergam boa... jeśli macie ochotę te są do przygarnięcia;)
Odcienie fioletu i bordo ze srebrną nitką... nitka nie gryzie, całe szaliczki są mięciusieńkie.
W ciepłych odcieniach - jakby pomarańcz, rudy i delikatny fiolecik ze srebrną nitką...
I taki - na zdjęciu tego nie widać, ale to odcienie złota.
Odcienie beżu ze srebrną nitką.
I taki melanż jak widać na zdjęciu.
Na koniec pokażę Wam moje ciemierniki - jeszcze malutkie, ale jakie odważne:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Cudny haft:) A boa potwierdzam, że mięciutkie, milusie i przyciągające wzrok innych:) Kwiatki w ogrodzie się pogubiły czy zawsze zakwitają w zimową porę? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiemiernik to zadziwiająca roślina, faktycznie bardzo odważna i bojowa, żadna pogoda jej nie przeszkadza. A Twoje boa są wspaniałe. Najbardziej mi się podoba ten złoty.
OdpowiedzUsuńPiszesz że szukają domu, zatem proszę o info na temat ceny to pogadam z małżonkiem. Pozdrawiam serdecznie.
Asiu, ciemierniki w zależności od odmiany kwitną najczęściej późną jesienią lub koniec stycznia - luty.
OdpowiedzUsuńZapraszam Luna:) 25zł + 5 przesyłka:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten hafcik!!! Podusia będzie piękna! Kolorowo i wiosennie u Ciebie Aniu:) a to za sprawą tych pięknych szalików boa...no i ta roślinka, ciemiernik przywołuję wiosnę:) Pozdrowienia przesyłam:)))
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje boa , piękne, bardzo mi się podobają...
OdpowiedzUsuńZima i kwiaty :-)
Niesamowite...
OdpowiedzUsuńPodusia będzie urocza;)Hafcik z różą śliczny,mnie coś na róże wzięło ostatnio.
Ja nie wiem co się dzieje,u nas krzaki mają nowe liście,niedawno zrzuciły ,a juz pojawiły się nowe.
Hafciki jak zwykle łapią mnie za serce z dwóch powodów, pierwszy bo na szczytny cel, a drugie bo ja nie umiem jak wiesz, a szaliki są rewelacyjne i mam nadzieję, że wkrótce zgłoszą się do Ciebie po nie!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki! Boa przecudne i w ładnych kolorkach!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Wszystko jak zwykle śliczne.U mnie ciemierniki już przekwitły a pogoda taka sama jak u Ciebie.Ciepełka życzę.
OdpowiedzUsuńAniu - hafcik śliczny.Boa - "miodzio"
OdpowiedzUsuńMoje ciemierniki maja pączki i strasznie sucho, ale dzisiaj coś tam pada, to się napiją.
Buziaki
ja śniegu w tą zimę jeszcze chyba nie widziałam.. Sam deszcz.. A kociak wyszedł superowo:)
OdpowiedzUsuńAniu, prześliczne hafciki.
OdpowiedzUsuńBoa jest w bardzo ładnych kolorach.
Moje ciemierniki już przekwitły. Swoje kwitnienie zaczęły na początku listopada. Zrywałam je do świątecznych dekoracji.
Pozdrawiam:)
widzę Aniu, że systematycznie wspierasz Celinkę ślicznymi kwadracikami... to dobrze
OdpowiedzUsuńbuziaki
masz power w rękach, tyle na dziergałaś sama? A kwiatki rzeczywiście dzielne.
OdpowiedzUsuńWitam. Pani Aniu dziękuję za kurs xxx.Ja troszkę wyszywam, ale Pani rady są bardzo cenne, Czekam na IV część.Interesuje mnie czy haftuje Pani jednym kolorem do końca wzoru, czy też poszczególne fragmenty 10x10.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina