Powstało też następne boa, tonacja podobna(zdjęcie trochę przekłamało kolor), czyli odcienie zieloności i niebieskości przeplatane srebrną nitką...
Poniedziałkowy ranek przywitał mnie śniegiem...
... a dziś ... wystarczyło kilka słonecznych promieni i po śniegu ani śladu.
Przypominam i zapraszam serdecznie na moją rozdawajkę
Witam moje nowe Obserwatorki i pozdrawiam Wszystkich cieplutko:)
Czyżbym była pierwsza?
OdpowiedzUsuńPrzecudna choinka:) a boa cudnie zakręcone, nie mogę się doczekać kiedy pokażesz szarości hehe
U mnie śnieg dalej leży. Ściskam mocno:)
Śliczna choinka.
OdpowiedzUsuńCo do śniegu, to w mieście mało co go widać, ale poza - jest i gdzie nie gdzie całkiem sporo.
Pozdrowionka
Oj, jak miałaś zimowo! Brr!
OdpowiedzUsuńFajna choinka, kolor cudny, zimowy:) Ciekawie jest zrobiona. Papierowa wiklina daje dużo możliwości. Pozdrawiam.
Bardzo ładne boa, choinka również.:)
OdpowiedzUsuńZima , a to nie ubiegła ? szaliczek super i choineczka taka smukła, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPrześliczna choinka!
OdpowiedzUsuńAniu,nie przepadam za zimą.
Ostatnio jestem zagoniona. Zapowiedzieli się znajomi Niemcy u których wynajmowaliśmy mieszkanie w czasie wojaży po Nadrenii. Przyjeżdżają w niedzielę wieczorem. Będą do czwartku. Pragną zobaczyć Częstochowę, Zakopane i w czwartek Festiwal szopek w Krakowie...Wybacz mi gdy nie będzie mnie u Ciebie.
Ślę moc serdeczności.
Choinka prześliczna
OdpowiedzUsuńno i w końcu doczłapałam do Ciebie...
OdpowiedzUsuńAniu... ciekawa choineczka...
zazdroszczę śniegu... u mnie zero... nawet jednego płatka nie było i nie ma..
buziaczki
Wpadłam aby zobaczyć czy jest już nowy post, może wieczorkiem coś wrzucisz:) Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńoj! coś poszło nie tak. Wykasuję dwa takie same.
OdpowiedzUsuń