Witajcie!
Wiem, że nauczyciele i uczniowie powiedzą że zwariowałam, ale ciągle wydaje mi się, że to już koniec wakacji, a tu jeszcze miesiąc... na szczęście jeszcze miesiąc, odpoczywajcie!
Wspominałam w którymś miesiącu, że rodzice Filipa i Alanka postanowili zalegalizować swój związek i w sobotę (5.08) nadejdzie ten dzień. W obecnych czasach tradycją stało się organizowanie wieczorów panieńskich i kawalerskich, mnie to akurat nieszczególnie się podoba, ale to mało ważne. Andżelika jest świadkową Pani Młodej, więc na Jej głowie było zorganizowanie go. Były wyjazdowe atrakcje, ale ostatnim punktem programu były ploteczki i oglądanie filmów w ogrodzie. W tym celu trzeba go było ozdobić;) Wszystko zrobiła Andżelika, mnie tylko poprosiła o wykonanie łapaczy snów. Nie dałabym rady tak szybko zrobić, dlatego wykorzystałam zrobione już wcześniej serwetki. Nie wiem dlaczego, ale nie mam zdjęć wszystkich, było 7.
Ogród przepięknie wyglądał w nocy, ponieważ był cały oświetlony, ale nie mogłam wtedy zrobić zdjęć, bo byłam z wnukami;)Jeśli już jestem przy ogrodzie to przemycę parę fotek...Max Czornyj "Niebezpieczna propozycja" 456 s. kryminał 3/10
Dawniej autora brałam w ciemno. Serie z Deryłą oraz z Lizą Langer i Orestem Rembertem świetne, pozostałe, jak dla mnie, bardzo słabe, ta również.
Sandra Podleska "Lecznica na Pomorzu" 416 s. l. obyczajowa, romans 7/10
Dla mnie nowa autorka, ale fajnie się czyta. Na pewno jeszcze po coś Jej sięgnę.
Kristin Hannah "Cudowna moc miłości" 350 s. l. piękna 7/10
Mikaela, córka, żona i matka na skutek wypadku zapada w śpiączkę. Liam, lekarz i mąż, robi wszystko, by dotrzeć do jej podświadomości.
Piękna historia, ale trochę statyczna, bo w większości akcja dzieje się przy łóżku śpiącej Mikaeli.
Kinga Gąska "Miłość aż po rozwód" 382 s. l. obyczajowa, romans 6/10
To pierwszy tom z trzyczęściowej serii. Dla mnie nowa autorka, dobrze się czyta chociaż bez większych emocji. Zobaczę jak będzie dalej.
Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego miesiąca:)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńAniu, Twój ogród jak zawsze w doskonałej formie. Na pewno ten wieczór panieński w ogrodzie pozostawi wspaniałe wspomnienia.
OdpowiedzUsuńPosyłam uściski i spóźnione życzenia imieninowe.
Małgosia X
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńOgród na wieczór panieński prezentował się bardzo ciekawie, a pomysł z łapaczami snów bardzo oryginalny. Karteczki tradycyjnie mnie rozczuliły. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAch, cóż to był za ślub! Widziałam zdjęcia na FB - gratulacje dla Młodej Pary. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPracowity miesiąc! Z tradycją się nie dyskutuje, ważne, że wszystko się udało. Ogród pięknie udekorowany. Łapacze snów rewelacyjne, karteczki urocze, do tego praca w ogrodzie i jej wspaniałe efekty i kilka przeczytanych książek - podziwiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
W takim pięknym ogrodzie wieczór panieński na pewno był udany.... Śliczny ten Twój ogród, a plony to masz pewnie obfite. U mnie w tym roku ogród zaniedbany niestety kompletnie. I kiedy ty masz czas na czytanie, ja się nie wyrabiam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)