Witajcie!
Nie wiem kiedy minął ten miesiąc:( Przepraszam, że do Was nie zaglądam lub zaglądam bardzo rzadko, ale mam inne obowiązki i nie daję rady. Nawet ogród zaniedbany, a czytelnictwo, jak na moje możliwości, w tym miesiącu nie powala:(
Jakoś tak się złożyło, że w styczniu przeważały kryminały i w lutym również.
Pierwsze trzy pozycje to seria z Weroniką Kardasz Emilii Szelest.
1. Emilia Szelest "Niebezpieczna gra" 312 s.
2. Emilia Szelest "Układ idealny" 288 s.
3. Emilia Szelest "Ryzykowny wybór" 296 s.
To kryminały z wątkiem miłosnym. Fajnie się czytało, tak na 7 punktów w dziesięciostopniowej skali.
I ostatnia pozycja w tym miesiącu to literatura piękna...
Kristin Hannah "Prawdziwe kolory" 475 s.
Bardzo ładna, ciekawa książka, chociaż tej autorki czytałam ciekawsze, dlatego dałam 7/10.
Na koniec trochę moich obserwacji przyrodniczych...
Kwiczoł
Kos i pani kosowa w towarzystwie wróbli
Na koniec stado saren w pochmurny poranek. Niestety zdjęcia kiepskie, ale po pierwsze - z daleka, po drugie - ponura pogoda.
I jeszcze moja wiosna...
Pozdrawiam cieplutko :)
U Ciebie Aniu wiosnę już widać. Spacerowałam dziś po ogrodzie ale oprócz obiecujących pąków nie znalazłam nic ciekawego. Fajne te zdjęcia z sarenkami, tylko tyłeczki im się świecą:)
OdpowiedzUsuńKilka ciekawych książek udało Ci się przeczytać więc nie jest tak źle. Cieplutko pozdrawiam i życzę Ci dobrego tygodnia!
Aniu świetne te fotki Twojej wiosny. Podziwiam ta zdjęcia ptaszków, Są piękne i tak wyraźne, że wciąż podziwiam jak je robisz.
OdpowiedzUsuńczytelnictwo całkiem dobre, nie narzekaj. Nie jeden chciałby tyle czytać.
Pozdrawiam
Aniu, cieszę się bardzo, że wiosna już coraz bliżej. Uwielbiam twoje zdjęcia ptaków (ale gdzie sikorki?:)
OdpowiedzUsuńA niektórzy twierdzą, że na emeryturze ma się mnóstwo czasu:):):)
Buziaczki.
Aniu kochana wcale nie musisz przepraszać. Ja też nie wiem kiedy ten luty tak szybko minął. Ledwo ze wszystkim wyrabiam się. Aniu jak dla mnie to dużo książek przeczytałaś. Uwielbiam Twoje zdjęcia ptaków!! I jak już ładnie wiosna do Ciebie zajrzała:).
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana!
Aniu czytasz i to najfajniejsze a i niezły stosik jest ;) Ojej ale piękna wiosna - o kurka to ten mój ciemiernik się ociąga jak nic, chce by go przesadzić :) Pozdrawiam oj bardzo szybko luty przeleciał nie tylko tobie
OdpowiedzUsuńAleż pozycji czytelniczych, jestem pod wrażeniem. Wiosna już się rozgościła pięknie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSporo przeczytałaś! I jak pięknie u Ciebie zaczyna się wiosna.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty... :-)
OdpowiedzUsuńOch, ucieszyły mnie pierwsze oznaki wiosny, przebiśniegi, no i ogromne stado saren.
OdpowiedzUsuńTe piękne zwierzęta są szczęśliwe bo nie ma kłusowników. U Ciebie jak zawsze sporo przeczytanych książek. Nie przepadam za kryminałami.
Serdecznie pozdrawiam:)
Od razu czuć wiosnę w powietrzu. Urzekły mnie zdjęcia ptaków. Ode mnie szybko uciekają. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAniu widzę,że jesteś miłośniczką kryminałów:))))Ja właśnie przymierzam się do książek Krystyny Hannah:) Piękne zdjęcia robisz tym ptaszkom:)Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńWedług mnie Aniu, Twoje czytelnictwo jest wspaniałe!
OdpowiedzUsuńZdjęcia ptaszorków zachwycające!!! Widać wiosnę u Ciebie zmierzającą wielkimi krokami.
Mam nadzieję, że szybko nadejdzie. Serdeczności zostawiam:))
Aniu co się dzieje-wyjechałaś,chora jesteś???Brakuje Ciebie:)
OdpowiedzUsuń