Witajcie!
Dziś o czytelnictwie. W tym roku nie biorę udziału w żadnych zabawach, ale postanowiłam co miesiąc pokazać co przeczytałam, chociaż bez podsumowań i podliczeń. Sama chętnie oglądam u Was takie posty, mogę wtedy zapisać interesujące mnie książki, by później poszukać w bibliotece, więc myślę że i moje podsumowanie komuś się przyda. W tym roku postanowiłam dodać punktową ocenę, jaką daję danej pozycji na portalu https://lubimyczytac.pl/, to jest moja subiektywna ocena, ale może Wam też coś podpowie. Ja na przykład wypożyczam najczęściej te, które mają 7 i powyżej, rzadko się zawodzę.
Obowiązuje tam skala dziesięciopunktowa, gdzie punkty oznaczają: 1 - beznadziejna, 2 - bardzo słaba, 3 - słaba, 4 - może być, 5 - przeciętna, 6 - dobra, 7 - bardzo dobra, 8 - rewelacyjna, 9 - wybitna, 10 - arcydzieło
Jakoś tak się złożyło, że w styczniu przeważały kryminały;)
Hanna Greń "Piąte przykazanie" 398 s., kryminał. 8/10
To trzecia część cyklu Dioniza Remańska. Dioniza Remańska to była policjantka, obecnie licencjonowany detektyw.
Jestem fanką tej autorki, wszystkie jej książki biorę w ciemno. Ta również mnie nie rozczarowała, chociaż najlepszy, według mnie, był cykl W trójkącie Beskidzkim.
Następne książki to kryminalna seria Diany Brzezińskiej, cykl: Ada Czarnecka i Krystian Wilk
Diana Brzezińska:
1. "Będziesz moja", 480 s., 8/10
2. "Zaufasz mi", 528 s., 9/10
3. "Obiecasz mi", 456 s., 9/10
To kryminały, ale zawierają również świetny wątek romansu. Myślę, że nawet jak ktoś nie lubi kryminałów, to chętnie przeczytałby te pozycje. Mnie bardzo się podobały. Do tej pory jestem pod wrażeniem.
Kryminałów ciąg dalszy;)
Remigiusz Mróz "Listy zza grobu", 461 s., 6/10
Fajnie się zapowiadało (podążanie tropem zaszyfrowanych wiadomości), a potem zdechło:( Nie wiem, ale mam jakiś problem z tym autorem, niby zbiera dobre recenzje, a mnie podobał się tylko cykl z komisarzem Forstem, właśnie czekam na szóstą część "Halny".
I ostatni kryminał w tym miesiącu...
Simon Beckett "Szepty zmarłych", 358 s., 7/10
To trzecia część z cyklu Dr David Hunter.
David Hunter to londyński antropolog sądowy. Tym razem jedzie do USA, do Ośrodka Badań Antropologicznych zwanego Trupią Farmą i jak to bywa w kryminałach, znowu trafia na serię morderstw.
Bardzo dobra pozycja.
No i w końcu nie kryminały;)
Magdalena Witkiewicz "Uwierz w Mikołaja", 408 s., 8/10
Książka świąteczna w styczniu hehe, no cóż i tak bywa, a powiem Wam, że została mi jeszcze jedna do przeczytania.
Myślę, że tej autorki nie trzeba polecać. Świetna książka!
Dorota Gąsiorowska "Pamiętnik szeptuchy", 600 s., 8/10
Bardzo ładna książka, wahałam się przy ocenie 7 czy 8, bo czytałam lepsze tej autorki, ale naprawdę warto po nią sięgnąć.
I to by było na tyle jeśli chodzi o czytelnictwo. Właściwie to kończę już następną książkę, myślałam że przeczytam w styczniu, ale ostatnie dni mam strasznie pracowite i padam po przeczytaniu kilku, kilkudziesięciu stron;)
Chciałam Wam jeszcze pokazać postępy nad haftami, które muszę skończyć, przynajmniej w tym półroczu. Takie pokazywanie postępów będzie dla mnie najlepszą motywacją. Dodam jeszcze, że to nie jedyne hafty nad którymi pracuję, wciąż wyszywam aniołki, których naprawdę mam już powyżej uszu, ale jak odmówić;)
Pierwszy to Matka Boska Karmiąca. Przy niej mniej popracowałam, ale zawsze to kilkadziesiąt krzyżyków do przodu.
Drugi to Słoneczniki, tutaj przybyło o wiele więcej...
I na dziś tyle. Od wczoraj znowu mamy śnieg, a dziś też mróz i słońce.
Dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze:) Pozdrawiam cieplutko:)
Aniu, fajnie, że będziesz pokazywać co przeczytałaś, bo lubię podpatrywać, co warto wypożyczyć.
OdpowiedzUsuńHafty zapowiadają się naprawdę pięknie.
Buziaczki.
Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam:)
UsuńListy zza grobu zaciekawiły mnie- zapiszę na zaś ;) Co do wiary w Św. Mikołaja; jestem stara, ale tego jedynego dnia w roku zamieniam się w dziecko <3
OdpowiedzUsuńChyba każdy w tym dniu chciałby być, a nawet jest dzieckiem;)
UsuńPozdrawiam:)
uwielbiam Mroza...twoje hafciki są bardzo ciekawe i i nspirujące,siadam zaraz do igły
OdpowiedzUsuńCieszę się Eluniu, ale ja też tak mam;) Jak oglądam hafty biorę za igiełkę, gdy podpatruję pracownie scraperek - układam w swojej;)
UsuńPozdrawiam Elu:)
Fajnie, że robisz podsumowanie czytelnicze :-) Postępy w haftach są jak najbardziej widoczne :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu i pozdrawiam:)
UsuńAniu hafcików fajnie przybywa i będą cudne obrazki, trzymam kciuki za pomyślę ukończenie.
OdpowiedzUsuńCo do czytelnictwo, no cóż już dawno wiem że Ci nie dorównam , ale zastanawiam się nad tą oceną z lubimy czytać , muszę koniecznie przestudiować. Gratuluje pięknego wyniku.
Pozdrawiam
Dziękuję Aniu:) Co do punktów to patrz jeszcze ile osób je wystawiło, bo czasem przy dziesięciu osobach książka osiąga dużą punktację, co nie do końca jest obiektywne.
UsuńPozdrawiam:)
Już sobie wyobrażam jaki piękne będą Twoje hafty! Aniu, zawsze korzystam z Twoich propozycji czytelniczych. W ostatnich dniach wypożyczyłam 5 tomów Historii - Danki Braun. Świetnie się czyta ale wkurza mnie Robert. W mojej bibliotece nie mają Gąsiorowskiej "Pamiętnika szeptuchy". Muszę zamówić sobie w Świecie książki. II części - Dworu rusałek nie ma jeszcze w sprzedaży. Kryminałów nie czytam, to nie dla mnie bo zbyt się denerwuję.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Kryminałów nie lubię, ale Gąsiorowską mam " wyczytaną". Piękne hafty się zapowiadają.
OdpowiedzUsuńTylko ostatnią książkę znam, a ponieważ lubię kryminały, więc zerknę na to, co polecasz Aniu :) Hafty wyglądają pięknie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla tych Waszych podsumowań, sama nie miałabym cierpliwości tego robić:) Ale nie ukrywam, że chętnie podczytuję niektóre opisy.
OdpowiedzUsuńTo duże wyzwanie robić kilka haftów jednocześnie ale ja robię tak samo! Podoba mi się zwór ze słonecznikami, to będzie piękny obraz. Uściski Aniu.
Aniu jestem pełna podziwu dla Twoich czytelniczych osiągnięć. Nie wiem kiedy Ty znajdujesz na to czas. Krzyżyków przybywa powolutku, a to zwiastuje ich ukończenie. Będą cudowne. Czekam na ich zakończenie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAniu kryminałów niestety nie czytam a pozostałe już przeczytałam. Hafciki zapowiadają się super. Też tak mam, że wyszywam kilka na raz. Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ilość przeczytanych książek! Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńHaftowanie też budzi mój podziw, dwie prace i to większych rozmiarów. Trzymam kciuki za szybką realizację. Uściski zostawiam:))
Uwielbiam wszelkiego rodzaju podsumowania czytelnicze, statystyki i spisy. Nawet jeżeli nie wszystkie gatunki literackie mi leżą, to jednak jest duża szansa, że coś upatrzę. Tym razem znalazłam znaną sobie Witkiewicz i pomyślałam o tym, że mam na półce jej jeszcze nieprzeczytaną książkę i trzeba to szybko zmienić :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace powstają.
Buziaki!
Aniu takie podsumowania są świetne uwielbiam podpatrywać, co kto czyta i co myśli o przeczytanych :) Ja to chyba za nisko oceniam ;) Wszystkie książki zaciekawiają haha jak nic kajecik znowu muszę założyć: Witkiewicz nie znam, Mroza może dziś zacznę "Zerwa" i ten pamiętnik hmmm
OdpowiedzUsuńAniu wspaniałe hafciki zaczęłaś :)
pozdrawiam i zaczytanego lutego