Już nie panuję nad czasem, on osiągnął kosmiczne przyspieszenie, ja ciągnę się za nim w żółwim tempie:( Nie wiem czy uwierzycie, ale dopiero od dzisiejszego popołudnia zaczęłam przygotowania świąteczne, i nie mówię tu tylko o potrawach, ale sprzątaniu, dekorowaniu itp.:( Jedyne co udało mi się zrobić wcześniej to umyć okna, z tym zdążyłam przed śniegiem.
Jeszcze wczoraj pięknie sypał, tak mogłaby wyglądać Wigilia, niestety, dziś już deszcz i resztki brudnego śniegu:(
Z ozdób świątecznych, oprócz śnieżynek, zrobiłam tylko dla koleżanek i córci kilka gipiurowych ozdóbek.
Tradycyjnie, jak co roku, w ostatni dzień przed feriami świątecznymi mamy Jasełka, wspólne kolędowanie i klasowe Wigilie. Swoim dzieciom zawsze robię małe upominki, w tym roku dostali takie bombeczki...
Ja również mam coś od klasy...
I od ucznia...
Pozdrawiam Was cieplutko:) Nie szalejcie w kuchni, pamiętajcie że nie robimy dla pułku wojska, tylko dla paru osób;)
śliczne te bombeczki!!
OdpowiedzUsuńja niestety jeszcze kompletnie nic nie ruszyłam, a jutro zaś do roboty...
Jeżeli ma Cię to Aniu pocieszyć to ja z przygotowaniami też jestem jeszcze w przysłowiowym lesie. Co prawda ubrałam dzisiaj z sześć choinek, jednak niestety nie moich. A kartki świąteczne moim blogowym przyjaciołom to chyba po świętach wyślę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam przedświątecznie
Cudne prace :)) Czas ucieka kazdemu teraz tak szybko :) Pozdrawiam Cieplutko :))
OdpowiedzUsuńAniu gipiurowe bombki są cudne, a te dla twoich uczniów również urocze. Fajny taki zwyczaj, dostać prezent od Pani .Lubie te akrylowe łezki ze względu na ich niepowtarzalny kształt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie
O, śnieg miałaś:) Śliczne te gipiurowe ozdoby, prześliczne.
OdpowiedzUsuńCudowne ozdoby!!! Piękne prezenty!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałych, zdrowych i pogodnych Świąt:))
Aniu, cudne ozdoby. Zawsze podziwiam Cię za to, że przygotowujesz podarunki dla swoich uczniów.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno.
Chciałabym być Twoją uczennicą Aniu:-) Pięknych Świąt Ci życzę.
OdpowiedzUsuńAniu,bombki,dzwoneczki przecudne!!!!Pozdrawiam Aniu
OdpowiedzUsuńLekko śnieżek przyprószył Twój ogród - zrobiwszy w nim piękny klimacik, och co za widok żółtych korali ;) Aniu cudne bobki potworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńGipiurowe ozdoby przepiękne :-)
OdpowiedzUsuń