Miałam je pokazać wcześniej, ale nie mogłam odnaleźć gdzie je widziałam, a tym samym nie mogłabym podać autorki pomysłu. Wiedziałam że nazywały się jakoś zimowo, wpisywałam "zimowe kwiaty", "śnieżne kwiaty", "zimne kwiaty"... nagle wczoraj trafiłam, to "lodowe kwiaty" hehe.
Kurs na nie znajdziecie TUTAJ, na blogu CraftManii.
Do ich wykonania potrzebna jest pianka zabezpieczająca przed uszkodzeniem, jaką znajdziecie w paczkach.
Ostatnio w mojej rodzinie duże zmiany, robiliśmy solidne zakupy, kupiliśmy trochę mebli i sprzętów, więc pianki mam pod dostatkiem, żal nie wykorzystać.
Zrobienie kwiatków to już prościzna;) Wystarczy wyciąć kwiaty dziurkaczem, wykrojnikiem lub samodzielnie nożyczkami...
Następnie składać naprzemiennie ile chcemy warstw. Autorka kursu łączyła je nitem, ja niestety nie mam, dlatego sklejałam. Początkowo użyłam kleju na gorąco, niestety nie sprawdza się, topi piankę. Złapałam więc za klej, który stosuję prawie do wszystkiego, czyli Magik i udało się;)
Można dodać co tylko zechcecie: tiul, guziki, pręciki, perełki itp.
Można podkleić liście wycięte z gipiury czy inne.
Fajne, prawda?
Na koniec, by ociepić trochę lodowe klimaty, moja wiosna, oczywiście parapetowa, bo za oknem słonecznie, ale mrozi że hej.
Tak było wczoraj, dziś śnieg, ale cieszę się, bo może ochroni rośliny przed mrozami.
Pozdrawiam cieplutko:)
Te lodowe kwiatuszki są genialne !! Podobają mi się chyba bardziej niż te z organzy. Dzięki Aniu za linka do kursu.
OdpowiedzUsuńA Twoja produkcja imponująca. Cudowne wszystkie
Pozdrawiam,
Jakie piękne. Nadają się na wiele rzeczy. Chociażby na ustrojenie choinki.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki, lecę zobaczyć kursik. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTwoja parapetowa wiosna bardzo optymistyczna
Pozdrawiam Alina
Czekamy na kartki itp, bo takie cuda musisz dobrze zagospodarować pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTaka wiosna parapetowa odpowiada mi jak najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńA kwiatki są cudne , cudowne i nie mogłam zrozumieć co ty z ta pianką , wierzyć się nie chce takie śliczne i delikatne. :-)
Masz wzrok artysty , rzuci okiem i widzi możliwości :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Aniu, zimowe kwiaty są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wiosna parapetowa.
Pozdrawiam:)
Prześliczne te lodowe kwiaty! Fajnie, że można wykorzystać tę piankę. Najczęściej ją wyrzucamy, a tu można zrobić takie cuda!!!
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna na parapecie.
cudne te kwiatuszki, musze się zaopatrzyć w taka piankę :)
OdpowiedzUsuńKwiaty urocze, będą pięknie dekorowały kartki.
OdpowiedzUsuńJa taką piankę wykorzystuję przy wycinaniu skrapków wykrojnikami. Szczególnie z malutkimi elementami. U mnie w kąciku też panuje wiosna. Pozdrawiam.
Ale super pomysł, nie wpadłabym żeby zrobić kwiaty z tej pisanki a są śliczne, dzięki Aniu za ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe te kwiatki. Nie widziałam jeszcze takich
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oooo te kwiaty są cudowne!!! Jak i żywe tak i te lodowe ;)
OdpowiedzUsuńAniu,mówisz prościzna??????Ale nie dla takich,którzy w tej materii mają dwie lewe ręce!!!Pozdrawiam Aniu
OdpowiedzUsuńNie widziałam, że ja tyle kreatywnego materiału wyrzucam do kosza;-) Kwiatki rzeczywiście wyglądają zimowo ale bardzo delikatnie, muszę kiedyś spróbować.A u mnie mróz skwierczy a śniegu ani grama, oj biedny mój ogródek:-( Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńAniu, nigdy bym nie przypuszczała, że z tej pianki można zrobić takie niesamowite kwiaty.
OdpowiedzUsuńSto lat dla Filipka!
Takie kwiatki mogą być przydatne do wielu prac; fajny pomysł:) wiosnę śliczną masz już u siebie, z niecierpliwością czekamy na tę prawdziwa...
OdpowiedzUsuńWidzę, że kwiatolisz ile wlezie... nie mam cierpliwości do robienia kwiaciorków; zazwyczaj kupuję :)
OdpowiedzUsuńwiosenne okno... u mnie mrozi, koty szaleją, kwiatów wiosennych jeszcze nie kupiłam
buźka Aniu :)
Śliczne i bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńO rany no proszę. Znowu coś czego wyrzucić się nie da. Taka sobie pianka, a jakie piękne kwiatki można zrobić. Aniu jesteś wielka. Dziś zapisałam kolejny temat do zrobienia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę kwiatki z takiej pianki :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu tyle jej wyrzuciłam,teraz będę mądrzejsza :-)
Twoje kwiatuszki są śliczne,takie delikatne :)
Pomysłowe kwiatki i wyglądają prześlicznie:-)
OdpowiedzUsuńFajne kwiatuszki i adekwatne do pogody za oknem, czyli mroźne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPankowe kwiatuszki są świetne i śliczne :-) Nawet nie przypuszczałam, że Magic sklei piankę.
OdpowiedzUsuń