Znów się chmurzy, oby noc była spokojna.
Teraz o milszych rzeczach. Chciałam Wam bardzo podziękować za pamięć i życzenia zarówno mailowe, w komentarzach, telefoniczne jak i te namacalne.
Pierwsza przyleciała piękna, warstwowa kartka od Janeczki
A później już się posypało;) Nie będę wszystkiego opisywała, bo wyszedłby tasiemiec... popatrzcie i podziwiajcie)
Od Asi
Był jeszcze kot dla Alanka, ale nie zdążyłam go sfotografować;)
Od Małgosi
Od Beatki
Od Ani
Od Ani(Pawanny)
Od Danusi
Od Danusi
Od Lidzi
Od Ewuni
Kochane moje, nawet nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa! Tyle kartek, życzeń, ciepłych słów i przeróżnych prezentów, a wśród nich scrapki, które uwielbiam... Dziękuję:)
Kończę szybciutko, bo zaczyna znów pogrzmiewać i błyskać:( Oby przeszło łagodnie.
Pozdrawiam ciepluteńko:)
Cudne prezenty dostałas☺ ja mieszkam niedaleko, ale na razie spokojnie u nas ☺
OdpowiedzUsuńOjeju ale mieliście tam straszny deszcz...
OdpowiedzUsuńA kartki i prezenty dostałaś Aniu fantastyczne :)
Piękne prezenty, ale najbardziej spodobał mi się kolorowy hmmm na kordonek za duże, więc może włóczka jaka??
OdpowiedzUsuńA co do deszczu ładny ogródek... w zasadzie basen... oby było już lepiej i nie było wielu zniszczeń :( współczuję Ci. Ja mieszkam w bloku i w dodatku na górce, więc nic takiego mi nie grozi, ale wokół bloku jest gliniane podłoże i wystarczy, że popada 1 dzień i woda stoi na trawniku ;(
To jeszcze raz dużo dobrych życzeń dla Ciebie Aniu ! :-)
OdpowiedzUsuńU nas wczoraj przeszła gwałtowna burza, bez gradu, ale zalało ulice w mieście.
Kiedy to się skończy ??
Paskudne lato, a tak czekałam na ciepełko.
O matulu, ile wody!!! Mam nadzieję Aniu, że nie zniszczyło mocno Twojego ogrodu? Okropny jest ten lipiec, bardzo niestabilny. Może sierpień okaże się łaskawszy.
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty dostałaś.
Miłego i spokojnego weekendu kochana!
Burzy to i ja nie lubię , po prostu boję się jej!!!
OdpowiedzUsuńPosypały się te prezenty , posypały :):)
Aniu pięknie Cię dziewczyny obdarowały same cuda dostałaś. To bardzo miłe jak się ma tylu przyjaciół, którzy pamiętają. Fajny jest ten nasz blogowy świat.
OdpowiedzUsuńNawałnicy nie zazdroszczę, będą pewnie spore zniszczenia w ogrodzie. U mnie jakoś szczęśliwie wszystko bokiem przechodzi.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Aniu spóźnione, ale gorące życzenia i uściski przesyłam :)
OdpowiedzUsuńu nas było spokojnie i współczuję, bo to nic przyjemnego nie było
miłego weekendu życzę i pozdrawiam serdecznie
Aniu kochana, przykro mi, ze Twój ogród nawiedziła taka nawałnica. Oby się to już nie powtórzyło.
OdpowiedzUsuńPiękne podarunki - bo zasługujesz na najpiękniejsze.
Oj... Zalało Was prawie jak Gdańsk :-/ Blogowe znajome obdarowały Cię pięknymi prezentami i kartkami.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty!
OdpowiedzUsuńBardzo spóźnione życzenia wszystkiego dobrego. Ja nie obchodzę imienin i niestety o wszystkich innych też zapominam;/
OdpowiedzUsuńAniu kochana, slicznosci dostałas. Nie ma to jak gromada oddanych blogowych przyjaciol. Bardzo żałuj3, że tym razem mnie zabrakło wsr9d tych aniołow. Obiecuje soleenie poprawe. Buziaczki cieplutkie.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty:) A nawałnica przerażająca...
OdpowiedzUsuńOjej te anomalia pogodowe są fatalne, aż strach jak o minionej burzy pomyślę brrr Aniu same wspaniałości dostałaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Posypały się te prezenty , posypały :):)
OdpowiedzUsuńตารางคะแนนพรีเมียร์ลีก