Dziś znów pogoda typowo listopadowa: szaro, buro i pada. Na szczęście wczoraj zrobiłam mnóstwo zdjęć, sorki, ale trochę Was nimi zanudzę;)
Zostało jeszcze trochę liści na drzewach i krzewach, myślę że to już ostatnie takie widoczki, zapowiadają wietrzną niedzielę.
Róże jeszcze kwitną pojedynczymi kwiatami...
Chryzantemy późno rozkwitły, pewnie przez suszę.
... te jeszcze zastanawiają się;)
Trzy poniżej są rekordzistkami, kwitną chyba drugi czy trzeci miesiąc.
Złocień czerwonawy też jest rekordzistą w kategorii długości kwitnienia.
Astry bylinowe w tym roku nie popisały się, zakwitły późno i nie zdążyły w pełni pokazać swego piękna.
Na zakończenie rudbekia lśniąca. Listki już uschły, ale kwiaty jeszcze rozjaśniają pochmurne dni.
Pozdrawiam Was ciepluteńko:)
Ależ pięknie w Twoim ogrodzie. Zachwyca:)))
OdpowiedzUsuńA bransoletki są świetne. Ta niebieska , może z powodu koloru ...?
Dziękuję Kaziu:) Mnie też niebieska najbardziej przypadła do gustu.
UsuńNo ile kwiatów u Ciebie. Jak ładnie kwitną...
OdpowiedzUsuńBransoletki są cudowne-niestety ja nie potrafię ich robić:((( A do ogrodu mam dwie lewe ręce:))) A Twój jest piękny!!
OdpowiedzUsuńEee tam lewe ręce, wystarczy go kochać;) Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńPiękne bransoletki:) Ogród ciągle jeszcze urzeka kolorami i kwitnącymi kwiatami... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko:)
UsuńJej! Jaki kolorowy ogród! U mnie mróz pościnał kwiaty, nic nie kwitnie, jest smutno:(
OdpowiedzUsuńAniu, jesteś bardzo pracowita, kilka dni temu pokazujesz kolię, a już zrobiłaś nowe bransoletki! Ech, młodość...
Młodość?!!! hihi, dzięki Anuś:) Fakt, czuję się w miarę młodo, ale pesel jak wrzód na d... przypomina że młodość już daaaawno minęła, że to se ne wrati;)
UsuńBuziaczki:)
Piękne kwiaty Kochana, branzoletka niebieska jest szczególnie piękna bo w moich ulubionych kolorach !
OdpowiedzUsuńW moich też, czyli mamy jednakowe upodobania kolorystyczne;) Dziękuję Szymciu:) Pozdrawiam ciepluteńko:)
UsuńAniu
OdpowiedzUsuńz podziwem patrzę na Twoje kwiaty.
Chryzantemy przecudne.
Aniu, Ty jesteś pracuś. Po pracy moc szkolnych obowiązków a mimo to znajdujesz czas na ręczne robótki, biżuterię.
Domyślam się, że przy tym się relaksujesz.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Dziękuję Lusiu:) Masz rację, dla mnie to relaks i wyciszenie. Dawniej w czasie przerw nie było tak głośno, a i papierzysk o 500% mniej:(
UsuńPozdrawiam:)
Przecudowne bransoletki wykonałaś.
OdpowiedzUsuńDzięki Izuniu:)
UsuńAnuś, ślicznie masz jeszcze w ogrodzie, który swym pięknem odpłaca Ci się za prace, jaka weń wkładasz.
OdpowiedzUsuńBransoletki cudownej urody.
Pozdrowionka:)
Dziękuję Danusiu:) A obiecany kwiatek zamiast lecieć do Ciebie stoi u mnie w donicy hihi, no cóż, poleci wiosną;)
UsuńAiu jesienny ogród zachwyca, jest pięknie i kolorowo, a bransoletki śliczne.Widzę że podobnie do Danusi zaprzyjaźniłaś się z koralikami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z Danusią nadajemy na jednych falach;)
UsuńDziękuję Anulka:)
Kolejne cudeńka, super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWow, zacznę od ogrodu, bo jeszcze masz pięknie kolorowy. Kwiaty odpłacają za opiekę, podlewanie w czasie upałów, więc ja chociaż wirtualnie mogę się nimi nasycić.
OdpowiedzUsuńBransoletki powiadasz teraz na warsztat wskoczyły. Rzeczywiście, Twoje ADHD rąk, jest niezmordowane, ciągle coś, byle się nie nudzić, nie myśleć o Peselu. My zawsze będziemy młode, przynajmniej duchem, jeśli nie ciałem.
Buziaczki pracusiu.)
Dziękuję Danusiu za ciepłe słówka:) Masz w 100% rację!
OdpowiedzUsuńNam chyba palemka odbiła z tymi koralikami.Sama przed chwilą bawiłam się nimi i nadal mam ochotę ,ale wypada chyba iść grzecznie do łóżka a nie po nocach straszyć .
OdpowiedzUsuńAniu piękne te Twoje bransoletki ,oczywiście jest do przewidzenia ,że niebieska w Twoich klimatach,choć czerwonej też niczego nie brakuje ,bo są amatorzy na takie kolorki.
Daleko nie szukać ,moja sąsiadeczka uwielbia czerwienie w kazdej postaci .
Dobranoc Anulka i jeszcze raz dzięki za dzisiejsze pogaduchy :)
Bardzo ladne branzoletki. Ogrod przepiekny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ladne branzoletki. Ogrod przepiekny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnaprawdę ładne biżutki Aneczko i w ogrodzie ślicznie; u mnie id dawna nie ma nic... liści na drzewach również
OdpowiedzUsuńbuźka
Piękne bransoletki :) a w ogrodzie piękna jesień :) ja już prawie wszystko powycinałam
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno :)
Fajniutkie te biżutki! Ogród ciągle piękny!
OdpowiedzUsuńBransoletki, czerwone korale, zakładka jesienna - śliczności :)
OdpowiedzUsuńW ogródku jest piękna jesień, gdy świeci słońce, ale już robi się coraz smutniej. U mnie róże miały sporo kwiatów i pączków, ale nocny przymrozek zrobił swoje.
Pozdrawiam ciepło.
Aniu ależ u Ciebie w ogrodzie jeszcze pięknie i dużo sie dzieje.
OdpowiedzUsuńU mnie juz tylko liście:(
a bransoletki śliczne:)
Piękne zdjęcia ogrodu:) Bransoletki super:) kiedyś sie zastanawiałam jak połaczyć dwie wielkości koralików w tym splocie - a tu proszę jakie to proste i efektowne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Rudbekia żółciutka jak wakacyjne słońce. Bransoletki piękne.
OdpowiedzUsuń