Słyszeliście dziś jakieś piski, wrzaski, tupot, indiańskie tańce??? Nie, to nie koniec świata - to tylko ja!!! Taka była moja reakcja na paczuchę jaką dostałam...
Jakiś czas temu wygrałam rozdawajkę u
EWY / NELI
dziś właśnie dotarła do mnie paczucha! Kurcze, nawet nie śniłam, że
będzie w niej tyyyyle cudowności. Przede wszystkim poczułam się jak
dziecko w Boże Narodzenie - siedziałam i rozpakowywałam te cudnie owinięte paczuszki, a przy tym wzdychałam, achałam i ochałam ... dobrze, że byłam akurt sama, bo syn zastanawiałby się czy wszystko ze mną w porządku...
Zresztą co ja będę pisała - zobaczcie (sorki za jakość zdjęć)
Dopiero po chwili odkryłam, że kieszonki są zapełnione...hihi
...pogrzebałam głębiej i proszę...hehe
Zakładeczka została od razu wykorzystana...
Ewuś, brak mi po prostu słów. Mam tylko nadzieję, że życie obdarzy Cię sowicie za sprawienie mi takiej radości, a wierz mi - była mi w tym momencie bardzo potrzebna:) DZIĘKUJĘ:):):)
Przy okazji pokażę Wam co ostatnio czytam - zresztą to też prezent(jeden z wielu) od cudownej osoby - Sabinki:)
Dopiero niedawno zaczęłam czytać, ale już z czystym sumieniem mogę Wam ją polecić ...
Bohaterowie książki dali się namówić agentom Towarzystwa Lloyd`s, aby zostali tzw. nazwiskami Lloyd`sa. Wiązało się to z prestiżem i początkowo dużymi zyskami. Niestety, nie przeczytali uważnie umów i po pewnym czasie Lloyd`s zaczął żądać od nich niebotycznych sum. Doprowadza to do rodzinnych tragedii ...
Witam serdecznie moich nowych Obserwatorów, cieszę się, że dołączyliście do mnie. Pozdrawiam Wszystkich cieplutko:) Ewuś - jeszcze raz buziaczki:)
Widzę, że Ciebie też odwiedził Św. Mikołaj hi,hi
OdpowiedzUsuńA o hojności Ewuni to się już przekonałam, wszystko od Niej jest cudne :)
Zapraszam do podziwiania moich przesłodkich prezentów. Pozdrawiam cieplutko :)))
Aniu bardzo się cieszę, że tak Ci się spodobała niespodzianka, miło mi:)))
OdpowiedzUsuńTen kwadratowy kawałek materiału z wstążeczkami to jest koszyczek:) wystarczy powiązać na rogach wstążki i powstanie własnie koszyczek np. na pieczywo:)
Pozdrawiam serdecznie:)))
Koszyczek??? A ja myślałam...hihi, nie powiem co myślałam, w każdym bądź razie już dupska na tym nie będę sadzała hehe:)
OdpowiedzUsuńHi hi hi hi hi hi, ale mnie rozbawiłaś:) dzięki Tobie będę miała wesoły dzionek:)))
OdpowiedzUsuńMacie poczucie humoru...koszyczek:)
OdpowiedzUsuńA to dlatego u mnie ziemią zatrzęsło...oj to dobrze ,że to tylko TY:)Hihihi...
Gratuluję Aniu tych śliczności:)
Same śliczności dostałaś od Ewuni, ale Ona tak ma potrafi wyczarowywać same piękności. Ja też jestem jedną z wygranych osób i nie mogę się doczekać co też tym razem dostanę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGratuluje tych wszystkich cudeniek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego słonecznego dnia :)
Ale się obłupiłaś! No teraz to ja będę Ci jeszcze długo zazdraszczać! A najbardziej to tego niebieskiego czegoś okrągłego i miękkiego, jak się zdaje. Zachodzę w głowę co to może być? Igielnik?
OdpowiedzUsuńJak zdradzisz, to obiecuję, przestanę zazdraszczać :-) No i rozumiem, że tak lubisz niebieski mocno?
Tereniu - przepraszam, że Cię przestraszyłam ...hihi:)
OdpowiedzUsuńElu - cieszę się że mnie odwiedziłaś:) Myślę, że dostaniesz równie piękne prezenty.
Kasiu - dziękuję:)
Euphorio - Marzenko, boję się wpadki, takiej jak z koszyczkiem hehe, ale zaryzykuję - to niebieskie cudo, to igielnik. Jest tak dopieszczony, że raczej nie będę w niego igieł wpijała, to byłaby profanacja!
Fantastyczne prezenty!
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu! Cudne prezenty dostałaś .Pozdrawiam ...
OdpowiedzUsuńGosiu, Jolu - dziękuję:)
OdpowiedzUsuńwspaniałości dostałaś ! nic tylko musisz wiercić dziurki ... hihi
OdpowiedzUsuń