Następne moje postanowienia dotyczą robótek....
Chciałabym nauczyć się frywolitki (nawet już zakupiłam czółenko) i sutaszu, poza tym w końcu zabiorę się za dwie, ciągle odkładane na później prace...
Jedna to ślubne zdjęcie Kasi i Łukasza - syna i synowej mojej przyjaciółki ... niezawodna Lynnka przerobiła mi je na krzyżyki i będzie obraz... niestety wyszło 254x300 krzyżyków, czyli obrazisko, a w dodatku w sepi... wyobraźcie sobie 12 kartek A4 z wzorkami w brązie ...wrrr
Drugi obrazek, z serii odkładanych na zaś potem, to mały aniołek...niestety wzorek kiepski, poza tym ja szyję Ariadną, więc mam z nim problem.
A teraz następona odsłona mojego jednokolorowego na WOŚP...
Styczeń, czyli powinna być zima w pełni, a tu w ogrodzie takie widoki....wszystko skąpane w deszczu, zielsko rośnie..., ale nie, nie pójdę odchwaszczać!!! Ogród o tej porze roku powinien spać, niech więc śpi i się nie wygłupia!!!
Dziękuję Wam za miłe komentarze i jeszcze raz - wiele szczęścia w 2012 roku:)
Życzę Ci, żeby w Nowym Roku udało sie zrealizowac postanowienia... A może przy okazji uda się też rzucic palenie?:) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńAniu życzę Ci abyś znalazła czas wyszycie młodej pary i aniołka. Ogrodem zajmiesz się na wiosnę. A we wrześniu skoro i tak jedziesz na zdrowotny urlop to może faktycznie pomyśl również o rzuceniu palenia...
OdpowiedzUsuńCzy mogę dostać od Ciebie tego aniołka?
To pisałam ja - Rabcia :)
OdpowiedzUsuńSorki Gosiu, ale dobrze że nic nie jadłam hehe, bo parsknęłam śmiechem, aż córcia dziwnie na mnie spojrzała. Jednak to "To pisałam ja - Rabcia" skojarzyło mi się z filmem "Miś"!
OdpowiedzUsuńJuż Ci wysyłam:)
W tym roku mam jedyne postanowienie...schudnąć...hihi
OdpowiedzUsuńco do Twoich...jak najbardziej musisz iść na zdrowotne...!
szczęśliwego Nowego Roku Aniu !
Oj jeżeli chodzi o mnie to raczej nic nie postanawiam bo przeważnie nic z tego nie wychodzi....szczególnie jeżeli chodzi o schudnięcie.Tobie Aniu życzę spełnienia wszystkich planów i Szczęścia w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuń