Obserwatorzy

niedziela, 31 sierpnia 2014

Misz masz

Zupełnie nie mam pomysłu na tytuł, może jeszcze kofeina nie dotarła do mózgu;)

Dziś chciałam pokazać Wam takie słodkie opaski...




... i brzydziorne, a zarazem piękne w swej brzydocie owady...

szczerklina piaskowa(mam nadzieję że dobrze rozpoznałam)



konik pospolity?


Kruszczyca złotawka




strojnica baldaszkówka


wtyk straszyk


 Przepraszam za ilość zdjęć, ale naprawdę ograniczałam się, a mam tego dużo więcej;)


Życzę Wam miłej niedzieli:)

sobota, 30 sierpnia 2014

"Grzybobranie"

Coraz częściej widzę na blogach efekty Waszych wypraw na grzyby... W tym temacie kręci mnie wszystko - i zbieranie, i obieranie, a przede wszystkim jedzenie!
Niby u nas susza, ale z nadzieją w sercu wybrałyśmy się z córcią do lasu...

 Od razu wiedziałyśmy że próżne nasze nadzieje... w lesie cisza, spokój, brak grzybiarzy, a to oznacza że jednak susza zrobiła swoje... nie ma nawet muchomorów:(
 A to nasz zbiór hihi


Przeczytałam ...
 ... i wciąż powtarzam - uwielbiam jej książki, na tej również się nie zawiodłam.
Jane w dzieciństwie przeżyła ciężki wypadek ... potrzebowała kilkunastu lat i  serii ciężkich operacji plastycznych, by odzyskać dawny wygląd. W swym dorosłym życiu jest bogatą kobietą, artystką i uwielbianą żoną. Niestety, koszmar powraca, w jednej chwili los chce zabrać jej wszystko...

I parę ogrodowych, smakowitych fotek;)



A że wyszedł mi dziś post w zielonej tonacji, to dołożę jeszcze listkowca cytrynka;)
Miłej soboty Wam życzę:)

czwartek, 28 sierpnia 2014

Pilot Filip

.... no i kto ze mną poleci???
Nareszcie mogę pokazać czapkę na właścicielu;)
Bardzo mu się podobała, pozował do zdjęć robiąc śmieszne miny hehe, ale to żywe sreberko i nie zawsze aparat za nim nadążał;)


 Widzę, że ostatni rząd mógłby być węższy, bez problemu mogłabym poprawić, ale nie ma szans hehe, Filip czapki nie odda;)
Oj jak to cieszy, gdy nasz wytwór podoba się właścicielowi!

Pochwalę się jeszcze moimi biedronkowymi zakupami...

 ... i prezentem jaki dostałam od Coricamo...
 Co prawda już zdążyłam wcześniej kupić gazetkę, teraz mam dwie, ale nie ma problemu, pomyślę kiedyś o candy i jeden prezencik już będzie... a naprawdę warto ją mieć, bo jest tu i coś dla szyjących, i zajmujących się haftem, i biżuterią, czyli dla każdego coś dobrego;) Mnie zachwyciły espadryle..., może pokuszę się kiedyś o ich stworzenie.

Na razie niestety nie mam czasu... sierpień to czas przeprowadzek, przygotowywania sal, dokumentów, rad pedagogicznych, spotkań w zespołach, no i od poniedziałku "Witaj szkoło":)
Mam nadzieję że wybaczycie mi moją mniejszą aktywność u Was, będę się starała, ale nie wiem co z tych starań wyniknie;)
Witam cieplutko wśród moich obserwatorów Edytkę Ratyńską, cieszę się że do mnie zajrzałaś i pozostałaś:)
Dziękuję Wam za cudowne komentarze odnośnie czapki, szkoda że nie widzicie jak rosnę z dumy:)
Pozdrawiam cieplutko:)

wtorek, 26 sierpnia 2014

Czapka pilotka

Zimą obiecałam Filipowi czapkę pilotkę... hmmm, miałam nadzieję że zapomniał, ale niestety, dzieci mają świetną pamięć. Kilka dni temu pyta czy już mu zrobiłam.... i tu moja konsternacja, bo w temacie czapki zrobione miałam tylko wełenkowe zakupy hehe.
Złapałam za szydełko i proszę...
 Czapka jest a nie ma Filipa... musiałam szukać innego modela...



Mam nadzieję, że niedługo przyjedzie i będę mogła zrobić zdjęcie na właścicielu;)

Chciałam, by to była czapka zimowa, dlatego robiłam ją półsłupkami nawijanymi, podwójną nitką cieniowanej włóczki Mimoza Multi(100% akryl), szydełkiem nr 5,5

To druga czapka dla Filipa, wcześniej(chyba pamiętacie), pokazywałam TU zrobiłam rycerza

Teraz biorę się za inną, tym razem jesienną, a zanim powstanie, to zapraszam do jesiennego ogrodu:)








Dziękuję Wam za przemiłe komentarze, a także za głosy na niebieską fotkę.. konkurencja duża, na wygraną nie ma szans, ale zabawa przednia:)
Pozdrawiam cieplutko:)