Wzór oczywiście wg Ani Crochet
Miałam rozpocząć walkę z oknami, ale PADA! Oj niech pada, okna poczekają;)
Dziś uraczę Was pająkami... kto ma arachnofobię niech lepiej nie zagląda;)
Na początek tygrzyk paskowany, jedyny pająk, którego potrafię rozpoznać;)
Krzyżak albo kolosz wielobarwny, są podobne, a ja nie jestem znawcą pająków.
Jak dożyłyście do końca to w nagrodę zostawiam Wam nadrzeczną psiankę słodkogórz;)
Witam cieplutko Ewę Jurewicz wśród moich obserwatorów:)
Życzę Wam miłego dnia:)
Pięknie wygląda cały komplecik:)))
OdpowiedzUsuńA, że będziesz tworzyła kolejny wcale się nie dziwię, bo jest idealny.
A ja właśnie skończyłam walkę z oknami hi hi hi:))) i tradycją stało się u mnie to, że potem pada i narzekam - po co myłam znowu będzie to samo:( A może dziś tradycja się zmieni, bo ostatnio wszystko idzie mi na opak ...
Pozdrawiam Kasia
Komplecik rewelacyjny!!!! Chyba sama się skuszę i zrobię dla siebie.U mnie z kolei chęci do robót wszelkich są, ale pogoda taka, że sił nie ma. Jest strasznie duszno, gorąco to nie bardzo bo ok. 27 stopni, ale chmury burzowe i nie ma czym oddychać, wyplewiłam tylko ok. 2 m rabatki i padłam!!! Pozdrawiam gorąco!!!
OdpowiedzUsuńBrzydale! Oczywiście pająki bo podkładki super, extra :) U mnie też pada, zresztą dobrze bo można pożyć a nie jak w upale. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZdolna łapka ;))
OdpowiedzUsuńkomplecik ładniutki i widzę że pajączki ci ładnie pozowały :)
OdpowiedzUsuńPodkładki są przepiękne i w takim kawowym kolorze. A zdjęcia pająków przepiękne.. uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudny komplecik :) Pasuje do eleganckich wnętrz :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA sobotnie mycie okna wczoraj odchorowałam!
OdpowiedzUsuńŚliczne podkładki :)
OdpowiedzUsuńA pająków nie znoszę,są wstrętne,paskudne :( Takie w paski zadomowiły się u nas w malinach jest ich strasznie dużo....fuj...
pozdrawiam
Aniu te podkładki w tym zestawie kolorystycznym to mój zdecydowany faworyt , są śliczne. Pajaków nie cierpię ale zdjąka chętnie obejrzalam bo jak zawsze są cudowne.
OdpowiedzUsuńU mnie dziś ulewa taka była , że mi się woda wlewała do biura przez zamkniete okno a w dom przelało się przez dach. maskara .
Pozdrawiam serdecznie
Podkładki super. Ja tam się zgadzam, żebyś nas zamęczała, takiego piękna nigdy dość. A pająki, jak pająki też stworzenia boskie, dlaczego mamy się ich bać?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. U mnie też pada to zaoszczędzę czasu na podlewaniu :-)
Podkładki bardzo ładne kolorystycznie (choc brąz nie jest moim ulubionym). Pajączki - dzieła sztuki :)
OdpowiedzUsuńŁadne pająki mnie nie przeszkadzają :-)))
OdpowiedzUsuńA podkładki to można zrobić nawet wielokolorowe, tak mi się skojarzyło...
Podkładki znowu bardzo ładne. Te brzydale tak pięknie wychodzą na zdjęciach i nawet Ci pozują , prawda Aniu? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam:)
OdpowiedzUsuńPająki wspaniałe, na moje oko to krzyżak ale też nie jestem znawcą. A podkładki... dawno ich nie było:)
OdpowiedzUsuńHehe...;)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne:)
OdpowiedzUsuńTa kolorystyka jest świetna, super pasuje :)
OdpowiedzUsuńAniu, ale te pająki to nie dla mnie ... brrr
OdpowiedzUsuńPa
pokażę sesje zdjęciową pająków chłopakowi ;))
OdpowiedzUsuńpołączenie kolorystyczne podkładek bardzo mi się podoba :)
pająki ? nie no... to nie dla mnie
OdpowiedzUsuń