Zrobiłam obiadek i... leżałam na huśtawce, podziwiałam swój ogród...
objadałam się malinami...
i śliwkami...
podglądałam ptaki, ...
... aż jeden się zdenerwował ...
... no to pobiegałam za ważką...
ale jak zobaczyłam jej minę, to posłusznie wróciłam na huśtawkę i ... dziergałam hehe. A myślałyście że dziś nie będzie podkładek???
Kolorystyka podobna do tych z wcześniejszego posta, ale inny wzór i zrobione nie z włóczki, tylko z kordonka Maxi
Wykonane według kursiku mojej ulubionej Ani Crochet
Zrobiłam jeszcze jeden zestaw w innej kolorystyce, ale pochwalę się w następnym poście;)
A Wam jak minęła niedziela???
Od jutra ma być chłodniej, i tego się trzymajmy;)
Pozdrawiam i dziekuję za przemiłe komentarze:)
Piękną miałaś niedzielę.
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się oglądając Twoje zdjęcia.
Mnie jak zwykle "nosiło".
Poniosło mnie do Krakowa. To tylko 80 km autostradą A-4. Wracając pojechałam zobaczyć ruiny zamku Tenczyn.Wróciłam około 18-tej.
Aniu, miłego tygodnia.
Pozdrawiam serdecznie:)
To czekam Lusiu za foto relacją;)
OdpowiedzUsuńNo widzę, że fajnie było. Miałaś co podziwiać bo piękny i ciekawy masz ogrod. A podkładki jak zawsze świetne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiałaś Aniu co podziwiać :) Ogród piękny. Śliczne zdjęcia przyrody. Podkładeczki urocze, ten wzór mi się bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię gorąco.
Masz piękny ogród Aniu i jest co podziwiać. Ja dziś nie leniuchowałam, byliśmy u naszej wnusi która dziś skończyła dwa miesiące. To był wspaniały dzień.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te Twoje podkładeczki.
Pozdrawiam cieplutko.
o jutra chłodniej? fajnie , tylko, że u nas od tygodnia jest chłodniej:( masz piękny ogród i motor w rękach- co wejdę to są już gotowe następne podkładki:) ja dzisiaj kończyłam zaprawiać ogórki i tyle
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Wam:) Rzadko mam okazję tak totalnie leniuchować, dlatego z każdego dnia się cieszę.
OdpowiedzUsuńA z ogórkami walczyłam wczoraj;)
OdpowiedzUsuńAniu ja pinkolę ale wdepnełaś w te podkładki na amen . Ale są ślicznkutkie więc działaj ile wlezie :-) A Twój ogród śliczny , te malinki tak realistyczne że aż się chce po nie sięgnąć!!! Zdradź mi tylko mały sekret jakim aparatem robisz te fotki ???
OdpowiedzUsuńMIłego spokojnego cieplutkiego tygodnia Ci życzę.
Aniu, nie mam jakiegoś wypasionego aparatu, robię Olympusem SP-620UZ, taki jak tutaj
OdpowiedzUsuńhttp://www.mixelectronics.pl/olympus-sp-620uz-czarny-61197
Dziękuję Aniu:)
OdpowiedzUsuńTobie również życzę miłego tygodnia:)
Piękny ogród, to nie dziwię się, że i niedziela piękna. Też tak miałam, więc Cię rozumiem. Można patrzeć, patrzeć i się zachwycać itd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
A już myślałam, że stał się cud...i naprawdę leniuchowałaś na na 100 procent...a tu fligulec z makulcem:)
OdpowiedzUsuńsą dziergadełak,fajne zresztą! Aniu jak Ty masz pięknie w swoim ogródku, bardzo mi się podoba, oj bardzo! I jakie super zdjęcia zrobiłaś z podglądania, fantastyczne!!!
Buziaki przesyłam i chłodnego tygodnia Ci życzę hihihi:)pa, dobrej nocy...pewnie już spisz i przeczytasz dopiero jutro...
A figusia z makusiem Ewuś hihi, wcale nie śpię, dziergam hehe.
OdpowiedzUsuńDzięki skarbie:)
Ale ja naiwna. Czytając początek myślałam, że faktycznie leniuchowałaś. A Ty tylko trochę odpoczęłaś od komputera i blogowych koleżanek:))) Podglądałaś ptaszki i owady( hehehehe) a jeszcze wydziergałaś podkładki kolejne i piękne. Ja spacerowałam po Wrocku, wciąż odkrywam coś nowego. Wieczorem leniuchowałam rysując obrazek:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMIŁEGO I KOLOROWEGO DNIA:) PA PA PA:)
OdpowiedzUsuńOj jak dobrze czasami tak poleniuchować.
OdpowiedzUsuńLato mamy i ciepełko...
Jakie te podkładki są idealnie zrobione...
Ależ masz zdolne ręce :-)
Piękne kwiaty, również uwielbiam podglądać zwierzęta, szkoda, że czasem nie mają do mnie cierpliwości ;) Podkładki świetne, ten wzorek jest bardzo fajny, ale i tak listków nic nie przebije ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńTak trzymać, trzeba umieć odpoczywać...
OdpowiedzUsuńMasz co podziwiać to i podziwiasz :) ja nie miałam tak wypasionej niedzieli, ale o tym na maila Ci napiszę.
OdpowiedzUsuńPodkładki prześliczne, super połączenie kolorków, przez co są też słodkie :)
zazdroszczę odpoczynku w ogrodzie :) nasza działka jest bardzo zarośnięta i na razie chodzimy i ciężko na niej pracujemy :)
OdpowiedzUsuńPiekne podkladki , bardzo oryginalne i nie spotykane :) Uczylam sie szydelkowac dzieki Ani Crochet :) A zdjecia sa cudowne
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wypoczynek w ogrodzie, piękne zdjęcia. Plus za ważkę- to któryś z szablaków, możliwe że krwisty (mało cech widzę by powiedzieć na 100%) u mnie też pod domem latają i uwielbiam ich buźki :) podkładki ekstra. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW takim ogrodzie aż miło odpoczywać :) Podkładki śliczne i takie równióteńko zrobione:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest co podziwiać! Piękny ogród :-)
OdpowiedzUsuń