Obserwatorzy

sobota, 6 maja 2017

Jak się bawić to się bawić

Wczoraj był ślub Magdy i Pawła. Tak trochę nietypowo, w piątek, właściwie to nie wiem dlaczego, ale podejrzewam że przez kwestie organizacyjne. Nie wiem jak w innych rejonach, ale u nas (wiem, bo za rok ślub córci) wszystko trzeba zamawiać przynajmniej dwa lata wcześniej.
Wracam do Madzi i Pawła...
To dla mnie bardzo bliskie osoby, Madzia jest moją młodszą koleżanką z pracy, a Paweł synem mojej przyjaciółki (też z pracy), a w dodatku bratem mojego najmłodszego (chociaż już dorosłego) chrześniaka.
Na Ich ślub robiłam 9 kartek ... dziewięć różnych pomysłów, dziewięć różnych życzeń, to było niezłe wyzwanie;) By Was nie zamęczyć dziś pokażę jedną część, jutro pozostałe.

Ta jest od rodziców, trochę większa niż pozostałe, bo 15x15, dlatego zrobiłam kopertę 3D



I pozostałe...







I taka najprostsza od ZNP


I ta część razem

A oto Madzia i Paweł

Jutro pokażę pozostałe karteczki, nie wiem czy to wytrzymacie bo ostatnio tylko je robię, jeszcze wiele czeka w kolejce do pokazania;) Wpadłam w jakieś karteczkowe tornado... śluby, komunie, osiemnastki, chrzty... wszystko na raz;) Nie mam czasu ani na dom, ani ogród, chodzę spać o 2-giej, po pracy tylko robię obiadek i zasiadam do tworzenia, nie wiem jak długo tak wytrzymam, ale cieszę się że moje wytworki podobają się tylu osobom;) 
Na szczęście dom Andżela ogarnie, ale w ogrodzie chwasty większe niż rośliny, nawet trawnik trzeba ponownie kosić...wrrr, kiedy znaleźć na to czas:( 
Dziś w tempie ekspresowym popracowałam na warzywniku, opieliłam, przekopałam, zasiałam ogórki, od wczoraj jest ciepło, w nocy pada deszcz, w dzień raz słońce raz deszcz, fajna pogoda by wszystko pięknie rosło. 
Nad stawem żaby już zaczynają swoje koncerty, a dziś siedział sobie samotny kaczorek... może jego pani wysiaduje jajka.


Pozdrawiam cieplutko:)


25 komentarzy:

  1. Piękne kartki zrobiłaś- ja jakoś nie umiem zebrać się do robótkowania😞
    Młodzi piękni i szczęśliwi, niech im się wspólna droga prosto wiedzie.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko, znam to, ale odpoczniesz trochę i wena wróci.
      Dziękuję i pozdrawiam ciepluteńko:)

      Usuń
  2. Aniu, karteczki śliczne, więc mają powodzenie!
    Tylko się cieszyć i tworzyć dalej :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteczki wszystkim się podobają bo są po prostu przepiękne! Twórz dalej i nie przejmuj się chwastami w ogrodzie :) One i tak będą rosły ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Takie słowa to miód na duszę:)
      Ogród to moja miłość i nie mogę przeżyć tych hwastów, ale tłumaczę sobie że duże chwasty łatwiej usunąć, a jaki od razu efekt;)

      Usuń
  4. cześć Aniu :)
    śliczne karteczki;
    widzę, że weselisko też było piękne;
    u mnie od wczoraj też bardzo ciepło; dzisiaj pierwszy raz pracowałam w krótkim rękawie; teraz pada deszcz ale na szczęście spokojny;
    z lekka nadrobiłam zaległości ogrodowe; w poniedziałek jak pogoda pozwoli też koszę trawnik
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W drodze na sale weselną Młody został przejęty przez brygadę antyterrorystyczną hehe, Młoda musiała długo negocjować by go wykupić;)
      Ciekawa byłam jak reagowali żołnierze z obstawy;) Dobrze że mieli tylko szable;)
      Buziaczki Asiu:)

      Usuń
  5. Śliczne karteczki, no faktycznie niezłe wyzwanie, ale jak widać doskonale sobie poradziłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne kartki, każda inna i każda delikatnaa i elegancka. Fajne są takie wyzwania, można się sprawdzic:) Tobie poszło fantastycznie. Hum...jak zwykle Aniu:)
    Zainteresowałam sie kaaczorem i molem. Użyte rury mnie zaciekawiły. Moje jedno molo całkowicie zgniło, musimy zrobic nowe. Może włąsnie z rur?
    Serdeczności Aniu zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za literówki, ale bolą mnie dłonie od pracy w ogrodzie:)

      Usuń
    2. Dziękuję Aniu:)
      Co do mola, to na pewno rury czy jakieś metalowe słupki byłyby trwałe.
      Staw nie jest mój, więc dokładnie nie wiem jak ta konstrukcja wygląda.Został wykopany na polecenie naszego, na szczęście byłego księdza, który robił wszystko by wziąć większe dopłaty unijne :(

      Usuń
  7. Aniu zakochałam się.... w kaczorku jest śliczny . No ale Twoim kartkom nie dorównuje. Świetne są , ale 9 szt na ten sam ślub i każda inna.. nie wiem czy bym dała radę. Dla mnie format 15x15 jest formatem normalnym , bo mniejszych nie robię :-) Hafty potrzebują dużo miejsca do oprawy .
    Buziaczki przesyłam i wyśpij się w końcu bo kiedyś zaśniesz na stojąco :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, ale kaczorek jest najpiękniejszy;)
      Kartki zawsze robię 13,5x13,5, do tych większych mam problem z zakupem kopert.
      Buziaczki:) Im człowiek starszy, tym potrzebuje mniej snu;)

      Usuń
  8. O kurka, a raczej kaczka... tyle kartek i to tak ładnych... fajna pamiątka dla młodej pary.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu karteczki są piękne i wcale sie nie dziwie, że mają branie;D
    ja nawet ogórki wysiałam w domu w doniczkach torfowych bo na grządkach ciągle woda stoi i nie mam jak cokolwiek wysiać:(
    Dużo szczęścia Młodej Parze i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Reniu:)
    Ogóreczki też mam w doniczkach na parapecie, już kwitną;) U mnie są piaski, każda woda szybko przeleci lub spłynie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu,kartki są śliczne!! Zastanawiam się czy Twoja doba ma więcej niż 24 godziny???Pozdrawiam Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, ale miałaś wyzwanie. Że każda z kartek inna, to się nie dziwię, bo ja nie lubię robić drugi raz tego samego. Wszystkie śliczne :)
    Buziaki ślę

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest czym się zachwycać :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu, Twoje kartki są cudowne.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne karteczki, co jedna to piękniejsza:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna para! Niech im się wiedzie!
    A pamiątki dzięki tobie będą mieli cudne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)