Obserwatorzy

piątek, 22 sierpnia 2014

Pomponiasto

Wiosną sąsiad, kierowca dużego auta, zamówił u mnie 4 pompony w biało-czerwonych barwach. Miały być duże... zrobiłam, ale oczywiście zapomniałam sfotografować. Mojemu synowi bardzo się spodobały, a że też od czasu do czasu jeździ dużym autem, zażyczył sobie podobne. Wiecie że najbliżsi zawsze czekają najdłużej hehe... nareszcie, po kilku miesiącach doczekał się.


Każdy ma ok 12 cm średnicy.


Filip, gdy je zobaczył, uświadomił mi że przecież on też ma auto... hehe, cóż było zrobić, powstała druga para mniejszych, chociaż i tak dość dużych, bo o średnicy ok. 7-8 cm

Nareszcie moi mężczyźni zadowoleni...

  Na wszystkie wykorzystałam ok. 170g włóczki.

Przy okazji przygotowałam kursik na wykonanie pomponów bez specjalnego urządzenia, ale nie wiem czy publikować, wydaje mi się że wszyscy to potrafią.
Jeśli jednak znajdą się chętni, opublikuję w następnym poście;)

Za oknem pogoda iście jesienna. Nie, nie narzekam, nie cierpię upałów, więc takie temperatury bardzo mi odpowiadają... niestety, są oznaką zbliżającej się jesieni, a tym samym końca wakacji... właściwie to już prawie od początku sierpnia musiałam chodzić co jakiś czas do pracy, ale to jeszcze nie był ten galimatias jaki za chwilę nastąpi.
Uwielbiam pracę z dziećmi, ale na wymysły rządzących (czyt.sterty nikomu niepotrzebnych papierzysk, bzdurne ustawy, zarządzenia), mam alergię:(

Nie ma jednak co się nakręcać i marudzić, na razie cieszę oko tym co za oknem... dziś hortensje...

Bukietowe już pięknie się przebarwiają... to wiosenne zakupy, więc jeszcze małe, ale i tak cieszą oczy.
Vanille Fraise


Grandiflora


Phantom

I starsza, chyba  Pinky Winky, ale była bez nazwy, więc nie jestem pewna.


Ogrodowa już okres świetności ma za sobą...


Jeszcze tylko przypomnę zainteresowanym, że w kioskach jest już najnowszy numer Twórczych Inspiracji, a w nim ...wow, same cudowności: ekologiczna biżuteria, koralikowa biżuteria, dla szyjących - plecak sówka, dwustronny haft i wiele wiele innych ciekawostek. 

Witam cieplutko wśród moich obserwatorów Małgorzatę:) Cieszę się że do mnie zajrzałaś i pozostałaś na dłużej:)
Wszystkim tu zaglądającym i komentującym życzę miłego dnia, a sama uciekam do pracy:)

19 komentarzy:

  1. Pomponiasto fantastycznie! No to narobiłaś się tych pomponików;) są bardzo fajne. Mężczyźni zadowoleni:) i to najważniejsze.
    Pozdrawiam serdecznie Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Spokojnego dzionka. Pompony fantastyczne, uwielbiam pompony, są puchate i okrągłe jak takie małe kolorowe kotki - bredzę coś - Hortensje te bukietowe są fajne bo nie trzeba się nad nimi trząść jak nad tymi tradycyjnymi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj... coś wiem o wymysłach rządzących. Też zaraz zmykam do szkółki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wymysły rządzących i ministrów to nie tylko w Edukacji są idiotyczne :(
    Hortensje Aniu masz cudowne. Pomponiasto biało-czerwono, tak patriotycznie się zrobiło :) Lubie takie zestawienie kolorów :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie fajne pompony,zawsze zastanwiałam się jak je się robi :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajniutkie pompony, ja swoje pomponiki robię na widelcu i wychodzą malutkie, takich dużych nigdy nie robiłam

    OdpowiedzUsuń
  7. Kursów nigdy dość, a ja pomponów nigdy nie robiłam - publikuj, może się skuszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pompony piękne.Cudnie masz Aniu w ogrodzie.U mnie susza wszystko zniszczyła i kwiatuchy marne

    OdpowiedzUsuń
  9. ja poproszę o kurs :) jestem zielona w tym temacie :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajną miałaś zabawę z pomponami :) Ja umiem robić ale zawsze znajdzie się ktoś kto skorzysta z Twojego kursu, więc nie zastanawiaj się tylko dawaj go tu!
    Kwiatki zachwycają :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To prawda...najbliżsi zawsze czekają najdłużej :) Pompony są świetne,pamiętam moje pierwsze jakie zrobiłam w dzieciństwie :) były koślawe,ale byłam z nich dumna bo zrobiłam je sama :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne pompony, z chęcią zapoznałabym się z kursikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Proste, ale fajne. Hortensje cudne :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja myślałam, że mężczyźni w swoich autkach pragną i mają gadżety z "wyższej" półki:)))) a tu proszę jaki popyt na pompony hihihi
    Z wielka chęcią obejrzę jakim sposobem robisz te pomponki:) a więc czekam na kursik Aniu:)
    Pozdrawiam, miłej soboty Ci życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Jejciu kiedy ja pompony robilam ?Oj dawno temu w szkole podstawowej,ale nie były takie duże jak Twoje.
    Jak widać dziś u Ciebie taki pościk troszkę patriotyczny a troszkę przyrodniczy bo kwiatki masz śliczne w ogrodzie.
    Pozdrówka Anulka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne pomoponiki :) Ja glownie uzywam ich do dodatkow do odziezy dzierganej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo patriotyczne :) są świetne a do auta jak znalazł. To prawda, sobie i bliskim zawsze na końcu haha dziwne ale też tak mam, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. radosne pompony... na dodatek w barwach kraju !
    buziaczki Aniu

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe hortensje - piękne są to kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)