Obserwatorzy

wtorek, 22 stycznia 2013

Jajuszko

A wszystko przez Asię... spróbowałam, dam radę, będę robiła później, a może codziennie jedno... zobaczymy.


Za oknem zima - i dobrze, tak ma być... przeżyję nawet odśnieżanie kilka razy na dzień

Miłych snów:)

25 komentarzy:

  1. No Koleżaneczki moje (mam na myśli też Asię), utworzyłyście chyba jakąś grupę wzajemnej adoracji, żeby tylko odciągnąć mnie od szycia...najpierw kołnierzyki, teraz ubranka na jajca...mam nadzieję, że i ja podołam temu wyzwaniu i zrobię takie ubranko:)
    Twoje jest śliczne, pięknie sobie poradziłaś:) gratuluję!
    Psiunia pyszczkiem po śniegu chyba jeździł, co? Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne ubranko :))) Miło, że moje koszulki Cię zainspirowały. Jedno codziennie to stanowczo za mało.
    A zima u nas taka sama, dziś padały duże płaty śniegu i to prawie przez cały dzień, a wczoraj ciepły deszczyk... tego chyba u Ciebie nie było. Czekam na jutrzejsze jaja. Miłej nocki ☺☺☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewuś, to Asia roznosi "wirusy" hehe, ale takimi może zarażać:)
    Asiu, nie dam rady więcej niż jedno, bo pracuję nad dwoma dużymi obrazami hihi.

    OdpowiedzUsuń
  4. A Nikuś pycholkiem pomagał mi odśnieżać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och, jaki psiak :) Słodziak z niego straszny!

    Też mi się podoba ta zima i przeżyję nawet chodzenie po tych krzywych chodnikach :)

    Bardzo fajne Ci wyszły te jajka i trzymam kciuki za postanowienie robienia jednego dziennie :)

    Pozdrawiam,
    Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, jeśli obrazy, to jestem za tym abyś się nimi zajmowała więcej zwłaszcza jednym he he

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, dziękuję:) Masz rację, słodziak z niego, a jaki rozpieszczony!

    OdpowiedzUsuń
  8. Asiu, masz to jak w banku - ten drugi okropnie mnie drażni, a tego wyszywam z przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń
  9. To cieszę się, że Cię nie męczy pa pa

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś pokażę postępy:)
    Pa,pa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale jeszcze są niewielkie hihi:)
    Asiu, dostałaś moją listę?

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, przepraszam Cię bardzo, zapomniałam podziękować ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  13. No to do Wielkanocy to całą kopę chyba zrobisz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba Wielkanoc się zbliża ,
    ale to dobrze, bo będzie ciepło :-)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Super pisanka!:)Rób dalej w różnych kolorach.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ubranko dla jajeczka cudne a psinka musi miec niezła radoche pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  17. Super jajeczko, ja też już powoli zaczynam myśleć o ozdobach wielkanocnych .

    OdpowiedzUsuń
  18. No i potrafisz! To teraz do dzieła! ;o) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. jajuszko - cacuszko ... hihi
    naprawdę urodziwe

    OdpowiedzUsuń
  20. Super ubranko wielkanocne i w ładnym kolorze, wiem Twoim ulubionym - niebieskim. A piesek słodki, w zimowym kubraczku. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  21. To słodziaka pomizjaj i ode mnie za uszkiem ;) Piękne jajko na te kwiatuszki to chyba i ja dam się namówić :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. No to jak pisaneczki to cieplutko się zrobi lada tydzień - super sympatyczna mordeczka :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękne !!! a mój Nikuś jaki słodki. Tęsknie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A Nikuś tęskni za ... magicznym słowem)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)