Obserwatorzy

wtorek, 30 lipca 2024

Czytelniczo i ...

Witajcie!

Od razu zacznę od pozycji, które przeczytałam w tym miesiącu, a jest ich dużo.  

Tradycyjnie zacznę od kryminałów, są tylko trzy.

Marek Stelar "Ptasznik" 352 s.      7/10

Lubię kryminały tego autora, "Ptasznik" też mi się podobał. 

Opis lubimy czytać



Heinrich Vogel był kiedyś innym człowiekiem. Miał inne nazwisko, życie i świat, który stał przed nim otworem. Dwadzieścia lat wcześniej jedno zdarzenie zniszczyło wszystko i zmieniło go bezpowrotnie. Gdy już poukładał sobie życie na nowo, dociera do niego wiadomość, że w katastrofie śmigłowca ginie jego niewidziany od tamtej pory ojciec, a niedługo potem znajduje pływające w wodzie ciało zastrzelonej kobiety.

Nękany przez Miszę, dawnego współwięźnia i we współpracy z komisarz Iwoną Banach z CBŚP, Vogel idzie śladem ojca uwikłanego w ciemne interesy. Tropy wiodą go do Niemiec, skąd pochodzi część jego rodziny i prowadzą do tajemniczej kasety VHS: nagrany na niej krótki film jest kluczem do zrozumienia wszystkiego.



Sławek Gortych i Karkonoska seria kryminalna:
1. "Schronisko, które przestało istnieć" 364 s.    6/10
2. "Schronisko, które przetrwało  446 s.  7/10

Akcja dzieje się w Karkonoszach i to najbardziej zachęciło mnie do przeczytania. Seria osiąga bardzo dobre recenzje, ale powiem Wam, że ja nie rozumiem tego zachwytu. Nie są złe, ale nie żeby śpiewać hymny pochwalne. Może ja po prostu lubię inny rodzaj kryminału. Widzę że moja biblioteka zakupiła nowe książki, w tym trzecią część schroniska, pewnie wypożyczę, bo nie lubię nie kończyć tego co zaczęłam. 




I przechodzę do obyczajówki/romansu

Dorota Milli Saga nadmorska:

1. "Kobieta w deszczu" 382 s.  7/10

2. "Kobieta w burzy" 360 s.      8/10

3. "Kobieta w słońcu"  336 s.    8/10

W tym miesiącu odkryłam Dorotę Milli, przeczytałam Jej dwie serie i na pewno przeczytam następne. Polecam obie.








Dorota Milli seria Marzenia do spełnienia:
1. "To jedno lato"  520 s.    8/10
2. "To jedno spojrzenie"  520 s.  8/10
3. "To jedno zdjęcie"  528 s.   7/10
4. "Ta jedna miłość" 540 s.    8/10










Joanna Szarańska "Do zobaczenia za rok" 352 s.    7/10

Daria swój wieczór panieński spędza w Tatrach i od tego czasu wszystko jest nie tak. Świetna książka, dużo emocji, nie można się oderwać! 



Lucinda Riley "Pokój motyli" 530 s.  9/10

Żal że autorki już nie ma, że nie napisze następnych bestsellerów. 
Różne są opinie o tej pozycji, ale mnie bardzo się podobała. 




Iwona Feldmann "Rozdzieleni" 406 s.        5/10

Świetny pomysł na fabułę, fajnie opisane sceny miłosne, ale… No właśnie, „ale” jest stanowczo za dużo. Przede wszystkim jestem wściekła na autorkę za zakończenie. Zrozumiałabym, gdyby miała być druga część, ale minęły 4 lata od wydania, więc raczej się na to nie zanosi. Główni bohaterowie niby przedstawieni jako ludzie, którzy twardo stąpają po ziemi, rozwijają swoje kariery, ale ich zachowania o tym nie świadczą, szczególnie Anna jest tak naiwna, że aż żal.  Na dodatek niechlujne wydanie, mnóstwo błędów, aż odrzucało od czytania.

Muszę dodać, że to był debiut autorki, na pewno przeczytam jakąś późniejszą Jej książkę, może rozwinęła swój warsztat.




Natalia Kulpińska "W ciszy gór" 250 s.    8/10
Piękna książka, świetnie się czyta, dużo skrajnych emocji. Polecam. 



W lipcu przeczytałam 14 książek, co dało 5 886 stron czyli ok 190 stron dziennie. Od początku roku przeczytałam 71 pozycji na łączną sumę 27 629 stron. 

Na koniec chciałam się z Wami podzielić moją radością. 


29.07.2024 roku o godz. 10.08 przyszła na świat moja wnuczka Liliana. 3520g, 58 cm, 10 punktów Apgara.


Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie:)

Ps. Czy blogger znowu coś "udoskonalał"??? Jeszcze trochę a w ogóle odechce się publikować posty.

8 komentarzy:

  1. Gratuluję" Babciu" niech zdrowo rośnie i będzie fajną pociechą :))) łał ..czytelniczo ale pędzisz- jesteś niesamowita - o jak widzę obyczajówka wysoko w tym miesiącu :) drugą serie Mili znam fajna to trzeba będzie po nią sięgnąć i Szarańskiej dawno nie czytałam :) pozdrawiam i zaczytanego sierpnia życzę

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje Aniu, niech wnusia zdrowo rośnie, wszelkiego dobra dla całej Waszej rodzinki. Wnuczka ma super braci, będzie miała w życiu dobrze. Gratuluję też imponującego wyniku czytelniczego. Chyba były jakieś zmiany na bloggerze, choć ja za bardzo nie jestem na bieżąco. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu przede wszystkim moje gratulacje z okazji powiększenia rodziny , w końcu po chłopakach jest i dziewczyna. Życzę Wam żeby zdrowo rosła i Rodzice mieli z niej pociechę , no i Babcie też .
    Jeśli chodzi o czytelnictwo to odpadam w przedbiegach , przyznam szczerze że żadnych z Twoich książek nie czytałam , ale zainspirowała mnie D. Milli kto wiem czy kiedyś po nią nie sięgnę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Serdeczne gratulacje, Aniu, oby wnusia rosła jak na drożdżach, w zdrowiu i największej, dziecięcej radości! Takie chwile muszą zapadać w pamięci na bardzo długo... Twoje wyniki czytelnicze budzą mój ogromny podziw, ale i motywację, by samemu częściej sięgać po jakieś dobre pozycje. Te kryminały chętnie bym przeczytał! A jeśli o bloggera chodzi, to jeśli piszesz o wstawianiu zdjęć do posta to tak... też mnie to jakoś bardzo irytuje, zwłaszcza gdy piszę na laptopie, a zdjęcia mam w telefonie. Bo pisanie z telefonu jest fatalnie niewygodne...
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie! Zdrowia dla wnusi i oczywiście całej rodzinki.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu mam nadzieję, że mój dług do Ciebie dotarł?.
    Mogło Cię zmylić inne nazwisko.
    Przesyłam serdeczne pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle jestem pod wrażeniem liczby przeczytanych przez Ciebie książek. Wszystkiego najlepszego dla Lilianny - niech się zdrowo chowa i rośnie na pociechę babci i rodzicom - gratulacje. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)