Obserwatorzy

piątek, 3 marca 2023

Moje robótki i przeczytane w lutym

 Witajcie!

Przychodzę z małym opóźnieniem, ale o ile luty, wydawało mi się, że trwa bardzo długo, to już jego końcówka i początek marca minęły niczym mrugnięcie okiem. 

Jestem z siebie dumna, bo po prawie 40-stu latach, dziś już 51. dzień, NIE PALĘ!!! A skoro wytrzymałam więcej niż jeden dzień to wierzę że dam radę. Rzucałam wiele razy i nie wytrzymywałam nawet pół dnia, a teraz przechodzę to łagodnie, widocznie dopiero nadszedł mój czas;)

Niestety wraz z rzuceniem palenia posypało się zdrowie, a u nas by się leczyć to trzeba mieć końskie zdrowie i świętą cierpliwość:(

No nic, dosyć narzekania. Zanim przejdę do przeczytanych książek (a jak na luty było ich dużo), najpierw pokażę co działo się w kwestii robótek.  Nie, kartkami nie będę Was katować, pokażę coś innego.

Chyba ze trzy lata temu córcia poprosiła mnie o kilka/kilkanaście różnej wielkości serwetek na obręczach, chciała z nich zrobić ozdobny panel na ścianę za łóżkiem.

Początkowo pomyślałam, że będzie to prezent na 30-ste urodziny. No cóż, spóźniłam się prawie rok, ale nareszcie są serwety. Wielkości mają różne, od 6  do 60cm.


Obrazy scrapowe: dla osiemnastolatka i policjanta-emeryta


Oprócz tego robiłam zaproszenia na komunię, na ślub, no i oczywiście kartki.

Przechodzę już do tego co przeczytałam, i mimo że luty krótki, pochłonęłam 10 książek. Prawie wszystkie pozycje były bardzo ciekawe, dlatego tak je "połknęłam". Jedną serię (trzy książki) przeczytałam w trzy dni hehe.

Maja Drożdż "Będę milczeć" 450s.  literatura obyczajowa, romans    10/10

Dla mnie nowa autorka, ale od razu zakochałam się w Jej stylu. Na pewno będę sięgała po następne pozycje. 



Sylwia Trojanowska 

1. "Powiedz mi jak będzie" 360s. 9/10    

2. "Daj nam jeszcze szansę" 376s.  9/10

 Literatura obyczajowa, romans. Obie piękne. Nie mogłam się oderwać. 





Kristin Hannah "Pozwól odejść" 462s.  literatura piękna   8/10

To druga część historii o dwóch przyjaciółkach. Pierwsza to "Firefly Lane". Bardzo ładna. Zresztą autorki chyba nie trzeba reklamować. 


 

Dorota Gąsiorowska "Melodia zapomnianych miłości" 628s.  literatura piękna   6/10

Książki pani Doroty biorę w ciemno, ale ta była słabsza od tych, które do tej pory przeczytałam. Najbardziej w niej zachwyciło mnie to, że akcja działa się m.in. w Kazimierzu Dolnym i Mięćmierzu, czyli miejscach które kocham, do których mam sentyment. 



Renata Kosin "Dziecko z mgły" 386s.  literatura piękna   5/10

Dziwna książka. Przeczytałam, ale nie zachwyciła mnie.



Melissa Darwood"  

1. "Mój szef" 360 s.   7/10

2. "Mój szef. Mój AS"  7/10

3. "Mój szef. Mój AS 2 i pół"   7/10

Obcobrzmiący pseudonim skrywa polską autorkę. To romans z bardzo pikantnymi opisami, dla mnie zbyt pikantnymi, a przede wszystkim razi mnie używanie przez autorkę brzydkich wyrazów opisujących intymne części ciała, przecież można użyć bardziej romantycznych określeń. Jednak to jest właśnie ta seria, którą przeczytałam w trzy dni, bo mimo wszystko lekki styl, dawki humoru (niekontrolowanie wybuchałam śmiechem), a jednocześnie poruszane ważne kwestie (nie mogę za dużo zdradzić) sprawiały, że nie mogłam się oderwać. 







I ostatnia książka przeczytana w lutym ...

Przemysław Piotrowski "Matnia" 400s.  kryminał              6/10

Lubię książki tego autora, ale tym razem trafiłam na słabszą. 



Pozdrawiam Was cieplutko, prawie wiosennie. Prawie, bo po pięknych, słonecznych dniach, znowu przymroziło, a teraz na dodatek wieje.

niedziela, 29 stycznia 2023

Meldunek z przeczytanych, robótkowych, ogrodowych itd.

 Witajcie! 

Melduję się w 2023 roku;) U mnie bez większych zmian, chociaż problemy nie opuszczają, ale jak to mama mówi - "ludzie mają większe". Niby tak, ale z drugiej strony - mają też mniejsze. No nic, nie ma co narzekać, trzeba pchać ten wózek;)

Styczeń w tym roku miał różne oblicza - od ciepłej wiosny po bardzo śnieżną zimę. Teraz umiarkowana zima.







Robótkowo..., wciąż szydełko i kartki. 

Dziergam wytrwale serwetki na panel dla Andżeliki, ale jeszcze nie są na obręczach, dlatego dziś pokażę tylko płaskie pisanki, oczywiście według filmików Aurelii


Kartek już w większości nawet nie fotografuję, bo po pierwsze brak czasu, po drugie - na pewno nie są identyczne, ale podobne, więc bez sensu pokazywać.

Przeważnie robię kartki w rozmiarze 15x15 plus koperta 3D 16x16, tym razem zamawiająca chciała większą, dlatego koperta ma 17,5x17,5, kartka minimalnie mniejsza.




I inne, ... traf chciał że wszystkie na osiemnastki...





Styczeń to też Dzień Babci;)



Kocham te moje WNUKI! Filip to już nastolatek i przytulanie się do babci od dawna jest obciachem, ale Alanek jeszcze się przytuli, powie że kocha, rysuje serduszka, ... to najpiękniejszy czas, mógłby trochę zwolnić;)

Na koniec czytelnictwo w tym miesiącu. 6 przeczytanych książek, w tym dwa kryminały. 
Przelecę krótko, bo i tak post bardzo długi;)

Joanna Szarańska "Kraina Spełnionych Życzeń" 420s.   8/10
To druga część cyklu "Kraina Zeszłorocznych Choinek". Świetna, świąteczna pozycja!


Renata Kosin "Aleja Siódmego Anioła" 380s.  7/10
Fajne się czyta.


Joanna Szarańska "Wyszczekana miłość" 326s.    7/10
Lekka, przyjemna. Polecam.


Jasmin Schreiber "Rów Mariański" 270s.     5/10
Książka zbiera rewelacyjne noty, dlatego ją wypożyczyłam i... no cóż, może jestem mało inteligentna, ale do mnie zupełnie nie przemówiła. Przemęczyłam się. 


I kryminały...

Hanna Greń "Śmiertelna dawka" 460s.   8/10
To już piąta część serii z Dionizą Remańską. Świetna! Polecam.


Maciej Siembieda "444" 560s.   6/10
To nowy dla mnie autor. Książka fajnie się zapowiadała, ale im dalej tym było gorzej, a zakończenie sf zupełnie mnie rozwaliło. Nie, nie dla mnie.

To tyle w tym miesiącu. 
Dziękuję, że jeszcze o mnie pamiętacie. Pozdrawiam cieplutko:)