Obserwatorzy

niedziela, 30 lipca 2017

Przeczytane w lipcu

Wakacje, więcej czasu na to co lubię, dlatego mogłam czytać, czytać,..., chociaż i tak nie tyle ile bym chciała, bo przecież robótki, ogród, przetwory, a przede wszystkim wnuki, z którymi chciałabym spędzać jak najwięcej czasu.

Ewa Ostrowska Pamiętaj o róży. 
Kryminał, autorka świetnie buduje nastrój, chociaż czegoś mi tu brakowało. Dobra książka, ale bez większego wow.


Allison Pittman Powrót
Dwie osoby zmagające się ze swoją przeszłością zawierają układ, z czasem budzą się uczucia.
Czyta się dość przyjemnie, chociaż nie jest to książka, która pozostanie w mej pamięci na dłużej.


Alek Rogoziński Jak Cię zabić kochanie
To moje pierwsze spotkanie z tym autorem. To komedia kryminalna. Milion dolarów, oryginalny testament, mordercze plany... każdy może okazać się mordercą, ale i ofiarą.
Fajna książka na poprawę humoru.


Remigiusz Mróz Trawers, trzecia część serii z komisarzem Forstem. O ile nie podobała mi się seria z Chyłką (Kasacja itp.), to ta seria wciąga mnie niesamowicie. Niestety zawsze muszę czekać na następną część, czyta przede mną kobietka, która też wypożycza dużo książek i zanim odda, trochę czasu minie;)


Laila El Omari Zapach kwiatu muszkatołowego
To opasłe, duże i grube tomisko (592 strony), ale wciąga od pierwszych stron.


Sparks Anioł stróż
Ze Sparksem mam różnie, niektóre pozycje średnio mi się podobają, innymi jestem zachwycona, tak właśnie jest z tą. Minusem tego wydania jest bardzo mały druk. Nie używam jeszcze okularów, ale przy tych literkach, czytając do poduszki przy sztucznym świetle, zastanowiłam się czy już nie czas;)


Podsumowując:

1. Ewa Ostrowska Pamiętaj o róży, 252s.
2. Allison Pittman Powrót, 318s.
3. Alek Rogoziński Jak Cię zabić kochanie, 334s.
4. Remigiusz Mróz Trawers, 600s.
5. Laila El Omari Zapach kwiatu muszkatołowego, 592s.
6. Sparks Anioł stróż, 461s.

W lipcu 6 pozycji, 2557 stron. Od początku roku 45 książek, 16833 strony.
 Podobają mi się te podsumowania ze stronami, bo ilość książek jest złudna.

To tyle na dziś, wieczorem czeka na mnie Camilla Lackberg - Kaznodzieja. Teraz uciekam do basenu, bo żar leje sie z nieba:(
Pozdrawiam moimi tygrysicami, które musiałam przywiązać, bo ulewa nie dość że je przewróciła to jeszcze część połamała.



sobota, 29 lipca 2017

Kartkowanie u Uli

Ciężko mi było zabrać się za bożonarodzeniową, ale miesiąc się kończy, więc trzeba było wziąć się do dzieła;)
W lipcu ma być Matka Boska/Święta Rodzina
Początkowo miałam wyszyć schematyczny obrazek Matki Boskiej z Dzieciątkiem, mam nawet mały wzór od śp. Danusi z bloga Słomiany zapał z haftem w tle, ... często Ją wspominam...
Wracając do wzoru, ... miałam go wyszyć, ale widziałam już kilka kartek z tym motywem, poza tym nie lubię oprawiać haftów, więc znowu będzie recykling;)

Trochę nie pyka ten napis, ale chciałam pozostać w kolorystyce tła, są tam białe gwiazdki ze złotym konturem na niebieskim niebie, dlatego zastosowałam złotą taśmę, a napis wycięłam z tekturki zastosowanej na tło. Po oswojeniu się stwierdziłam, że mam kilka koleżanek kochających niebieskości, może /jeśli dostaną/ nie oddadzą na makulaturę;)
No to jeszcze parę zbliżeń...





Na szczęście w nocy nie powtórzyła się nawałnica. Dziś zrobiłam przegląd ogrodu, ... oprócz naniesionego piasku, połamanych paru bylin(lilie tygrysie, floksy, hortensja), dziur w liściach host, dyń i ogórków, większych strat nie ma.


Oby już nie było więcej takich sensacji!
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję że jesteście i że zaglądacie zostawiając ciepłe słowa:)

piątek, 28 lipca 2017

Nawałnica i podziękowania

Dziś po 17-tej przeżyliśmy chwile grozy... burza z nawałnicą, gradem trwała tylko 15 minut:(



Znów się chmurzy, oby noc była spokojna.

Teraz o milszych rzeczach. Chciałam Wam bardzo podziękować za pamięć i życzenia zarówno mailowe, w komentarzach, telefoniczne jak i te namacalne. 

Pierwsza przyleciała piękna, warstwowa kartka od Janeczki

A później już się posypało;) Nie będę wszystkiego opisywała, bo wyszedłby tasiemiec... popatrzcie i podziwiajcie)

Od Asi
Był jeszcze kot dla Alanka, ale nie zdążyłam go sfotografować;)






Od Beatki


Od Ani








Od Danusi

Od Danusi


Od Lidzi


Od Ewuni


Kochane moje, nawet nie macie pojęcia jaka jestem szczęśliwa! Tyle kartek, życzeń, ciepłych słów i przeróżnych prezentów, a wśród nich scrapki, które uwielbiam... Dziękuję:) 
Kończę szybciutko, bo zaczyna znów pogrzmiewać i błyskać:( Oby przeszło łagodnie. 
Pozdrawiam ciepluteńko:)