Obserwatorzy

czwartek, 2 maja 2024

Przeczytane - kwiecień

 Witajcie!

Dziś szybciutko, bo czas komunii, warzywnika, ogrodu, więc czasu brak. Na szczęście na czytanie zawsze znajdę czas, nawet kosztem snu, bo jestem czytelniczym nałogowcem. 

Zanim przejdę do książek pochwalę się nowym nabytkiem... po kurach (ozdobnych i nioskach), kaczkach francuskich, pawiach i kaczkach mandarynkach zakupiłyśmy z Andżeliką, niby dla Damiana, ale przecież i dla nas ... kaczki biegusy:) To kaczki, które chodzą jak pingwiny i wyjadają z ogrodu ślimaki, a tych w ostatnich latach zatrzęsienie.  


No dobrze, teraz co przeczytałam. 

Joanna Kuciel-Frydryszak "Służące do wszystkiego"   416 s.  reportaż    7/10

Kolejna fajna książka autorki, można się wiele dowiedzieć o losach dziewczynek i dziewczyn, które zatrudniane były jako służące. 



Po "Chłopkach" i "Służących" sięgnęłam po książki o akuszerkach. Nie są to reportaże, a obyczajówka, pierwsza nie wciągała mnie jakoś bardzo, ale już druga była fajna i ciekawa. 

Agnieszka Olszanowska:

1. "Sekretne schronisko" 288 s.    6/10

2. "Dziewczyna z lampą" 372 s.    7/10





Katarzyna Michalak i saga Przytulna:

1. Wiosna w Przytulnej 320 s.   7/10

2. "Lato w Przytulnej" 320 s.    7/10

3. "Jesień w Przytulnej" 320 s.   8/10

4. "Zima w Przytulnej" 320 s.    8/10

Jeśli kochacie książki K. Michalak to nie zawiedziecie się. Świetnie się czyta, nie ma nudy, powiem nawet - aż niemożliwe, by każdy z członków rodziny (myślę tu o trzech pokoleniach) miał aż takie tajemnice, ale przecież bez tego nie było by ciekawej fabuły;)









Sylwia Markiewicz "Tylko jedna chwila"  368 s.  8/10

Nie znałam autorki, ale książka mnie zachwyciła. Przeczytajcie opis na okładce. Warto po nią sięgnąć. 



Anna Rybakiewicz "Do końca moich dni"  346 s. 10/10   powieść historyczna

To moje pierwsze spotkanie z autorką i od razu 10/10. Wspaniała książka!!! Polecam. 


I na koniec kryminał

Przemysław Żarski "Grzęzawisko" 342 s.   7/10

Następny nowy dla mnie autor. Zobaczę następne książki i zobaczę czy się pokochamy. 



Podsumowując.

W kwietniu przeczytałam 10 książek co dało 3 412 stron. Od początku roku 42 książki, na łączną sumę 15 763 strony. 

Trochę moich robótek...




Trochę widoczków ogrodu, ale przede wszystkim nastawiony syrop z pędów sosny...










I z wypraw rowerowych...







Życzę Wam wspaniałej majówki!