Obserwatorzy

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Wróciłam...

Spotkanko było cudowne, ludzie przesympatyczni, pogoda wspaniała, widoki rewelacyjne.

Zalew Sulejowski to sztucznie utworzony zbiornik wodny. Powstał w latach 1969-1974 na skutek przegrodzenia rzeki Pilicy. Utworzono go dla zapewnienia wody pitnej dla Tomaszowa Mazowieckiego i Łodzi. Jego powierzchnia to 2700 ha. Znajduje się na terenie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego. 



 W ubiegłym roku gniazdowało tu mnóstwo łabędzi i innych ptaków... obecnie powierzchnia wody się zmniejszyła, łabędzi nie widziałam, ale za to spotkałam  dzikie kaczki.





piątek, 27 kwietnia 2012

Na walizkach

Ostatnio mało się odzywam, ale wpadłam w jakiś kołowrotek -w  pracy można dostać szału, mnóstwo dodatkowych obowiązków, bzdurnej biurokracji - po co to komu?! Nawet nie chce mi się myśleć jak będzie w czerwcu, kiedy trzeba będzie pisać świadectwa!!!
Oprócz tego ogród, w którym wymarzło niestety mnóstwo roślin, ale zielsko ma się dobrze i rośnie na potęgę. Jakby jeszcze tego było mało, to córcia zdaje maturę!
Na szczęście jutro, a właściwie dziś, bo jest już po północy, wyjeżdżam do Sulejowa na spotkanko zielonozakręconych. Już siedzę na walizkach. Od rana trzeba jeszcze iść do pracy, ale w południe zostawiam wszystko za sobą i jadę ładować akumulatory! Już się cieszę, że spotkam się z dziewczynami...zresztą nie tylko - mężczyźni też kochają rośliny...
Zostawiam Wam trochę mojej wiosny...







Miłego weekendu:):):)

piątek, 20 kwietnia 2012

Kolorowo i wiosennie

Jeszcze nie wyrównałam frędzli, a już się chwalę...

 Dziś po południu było pięknie - ciepło i słonecznie, więc szalałam w ogrodzie. Teraz czuję każdą kosteczkę, ale jestem szczęśliwa.
Magnolia "Susan" trochę przymarznięta, ale lada moment rozkwitnie...
 Tulipany też zaraz pokażą swe piękno...
 Papuzie w tym roku bardzo niskie, jednak najważniejsze, by zakwitły...
 Turkmeńskim wystarczy trochę słoneczka i od razu rozwijają swe pąki...
 Trochę płakałam, że wymarzły mi skalniaczki i któregoś dnia po powrocie z pracy czekała na mnie taka paka, a w środku...hehe. I jak tu nie wierzyć w ludzką dobroć!!! Teraz pracuję nad powiększeniem, a właściwie przebudową skalniaka.
Miłego weekendu Wam życzę:)

wtorek, 17 kwietnia 2012

Jubileusz (nie mój) i wygrana

Dziś mamy uroczystą konferencję - poproszona zostałam o przygotowanie karteczki  dla koleżanki z takim pięknym stażem w związku. Kartka rodziła się w wielkich bólach - nie miałam weny ... robiłam szydełkowe dodatki, quilingowe i ciągle mi coś nie pasowało. W końcu olśniło mnie i powstała taka prosta karteczka. Podoba mi się.

Jakiś czas temu wygrałam candy na blogu http://marrika91.blogspot.com/ Wczoraj otrzymałam cukierasy ...
Kasiu, bardzo dziękuję:)

Za oknem  słonecznie, ale z przymrozkiem - kiedy nareszcie będzie ta piękna, ciepła wiosna?!

Pozdrawiam moją nową Obserwatorkę:)
Buziaczki dla wszystkich - miłego dnia Wam życzę:)

czwartek, 12 kwietnia 2012

Kolorowy zawrót głowy

Święta minęły, czasu w prezencie od króliczka nie dostałam...niestety, więc i nie mam za bardzo co pokazać. Zamówiłam jednak włóczki, "przyleciały" w kosmicznym tempie... teraz będę szydełkować moje ulubione dziecięce poncha i czapeczki...
Oczywiście nie wytrzymałam i mimo mnóstwa zaległej pisaniny - złapałam za szydełko...

 Ciągle też dziergam elementy na Magiczny Kocyk... Dwie partie wysłałam, teraz mam do zrobienia 110 elementów - do tej pory jest jednak tylko tyle...
 Wiosna nadchodzi bardzo ospale, ale coś tam jednak kwitnie. Niestety odkrywam coraz więcej strat zimowych - wszystko przez bezśnieżną zimę.

Witam moich nowych obserwatorów :)
Pozdrowionka:)

niedziela, 8 kwietnia 2012

Chrzest Zuzi

Moja koleżanka chrzci dziś swoją pierwszą wnusię. Radość jest tym większa, że koleżanka ma czterech synów, więc wnusia jest oczkiem w głowie. Babcia (dla mnie śmiesznie to brzmi, bo to jeszcze młoda kobietka) zamówiła  poncho i kartki... bardzo się starałam, ale w przedświątecznym nawale nie miałam weny - od czego jednak Internet - podejrzałam tu i tam i coś tam stworzyłam...




Wesołych Świąt!

W dzień Święta Wielkanocnego
życzę Wam jajka smacznego,
świąt pogodnych i radosnych
oraz szybkiego tchnienia wiosny!
 

piątek, 6 kwietnia 2012

Prezentów ciąg dalszy...

Chwalę się następnymi prezencikami...
Od Brydzi z bloga  Dzień za dniem
Brydzia zadbała nie tylko o moje wrażenia estetyczne, ale i o podniebienie...hehe. Brydziu, wielkie buziaczki:)

Od Gryni z wymianki na Kuferku


Piękności, prawda?

Natomiast ja na wymiankę wysłałam ...


Miłego dnia Wam życzę:)

niedziela, 1 kwietnia 2012

Prezenciory

Muszę się pochwalić bo nie wytrzymam... hehe. Wczoraj Asia z http://marasiowaostoja.blogspot.com/dzwoniła czy dostalam przesyłkę... ja o niczym nie wiedziałam, ale wracam późno z pracy więc listonoszka mogła mnie nie zastać. Co prawda zawsze, gdy mnie nie było, zostawiała pocztę u mamy na sąsiedniej ulicy, ale mama w szpitalu, siostra pracuje na zmiany, dlatego pomyślałam, że w poniedziałek będzie awizo. Dziś okazało się, że jednak siostra była w domu i odebrała, ale ponieważ też zabiegana - zapomniała. Na szczęście paczucha dotarła do mnie, a w niej...
Asiula, wielkie buziolki - wyściskam Cię w Sulejowie:) Głupio mi tylko, bo ja nic nie wysyłałam i prawdę mówiąc nawet nie mam kiedy wejść na pocztę. Jednak obiecuję, że nadrobię to...

Drugi prezent, już parę dni temu przyleciał od Lucynki - lutka22. To sansewieria cylindryczna... cudna, prawda? Lucynko, Ciebie też wyściskam na spotkanku:)


Wczoraj wiał u mnie straszny wiatr, nawet bałam się, że dach mi odfrunie. Dach wytrzymał, za to co chwila padał albo śnieg z deszczem, albo taki , na szczęście niezbyt duży grad.

 Dzisiejszy ranek przywitał mnie padającym śniegiem... no cóż "kwiecień-plecień, bo przeplata - trochę zimy, trochę lata".
Słoneczka Wam życzę:)