Obserwatorzy

sobota, 31 października 2015

Leśne jeziorko

Czekałam na odpowiedni czas, by znów odwiedzić leśne jeziorko. Niestety, mimo że brzozy pięknie się przebarwiły, to dni były pochmurne, ponure, jeśli już wyjrzało słonko to na moment, i w czasie gdy byłam w pracy. W końcu doczekałam się pięknego dnia, od razu pojechałam w to cudowne miejsce. Jechałam z duszą na ramieniu, ponieważ u nas w zastraszającym tempie ubywa lasów. Jestem wściekła na taką gospodarkę, rozumiem wycinanie chorych, złamanych drzew, ale wszystko jak leci???!!!
Na szczęście jeziorko wciąż mogę nazywać leśnym. Prawdę mówiąc to żadne jeziorko tylko naturalny staw, na domiar złego susza zrobiła swoje, wody jak na lekarstwo, ale widoki warte uwiecznienia.
















 Cieszę się że mogłam nasycić oczy tym widokiem, mam nadzieję że za rok będzie tutaj tak samo, a nawet ładniej, myślę o poziomie wody.
Z okna też mam piękny widok na las, inny niż ten z leśnym jeziorkiem, niestety również z wyciętymi połaciami drzewostanu:(

Życzę Wam spokojnego weekendu:)

środa, 28 października 2015

Kolorowy post

Wokół tyle barw, dlatego i u mnie dziś kolorowo;)

Najpierw jednak chciałam podziękować wszystkim osobom które zamieściły u siebie banerek Celinkowej akcji, a przede wszystkim Asi i Danusi, które zainteresował ten temat. Nie wspominam tu Ani, bo ona już jest Celinkowa;) Dziękuję:)

Wczoraj byłam z klasą w Bibliotece Publicznej, ...wymyśliłam, że w ramach podziękowań, oprócz kwiatków, fajnie by było podarować paniom coś, co będzie Im nas przypominało na dłużej. Co byłoby najlepszym prezentem dla miłośniczek książek? - oczywiście zakładki;)
Panie są trzy, dwie zakładki na szczęście już miałam, dlatego szybciutko wyszyłam trzecią.



I te, które już miałam...


Wcześniej pokazywałam kontury słoników, jakie przygotowałam dla najmłodszych Niteczek, dwie dziewczynki oddały wyszyte prace, możecie je zobaczyć TUTAJ, już wyszywają następne, tym razem przygotowałam motyle.


Wypadało dać dobry przykład;) Moje już fruwają w jesiennym słonku;)

W ogrodzie jeszcze kolorowo, mimo że ostatnie ranki witają przymrozkami.









Pozdrawiam cieplutko:)

niedziela, 25 października 2015

Gorąca prośba i karteczka

Mam do Was wielką prośbę, a właściwie dwie:)

Kto systematycznie do mnie zagląda zna akcję "Szyjemy celinki dla chopca i dziewczynki" i cudowną osóbkę, która swój czas i siły poświęca na umilanie szarych dni chorym dzieciaczkom cudownymi podusiami, czyli Celinkę.

 Ta cudowna kobietka, oprócz tego że sama wyszywa, to jeszcze zbiera od nas wszystkie hafciki, organizuje spotkania szyciowe w różnych miastach Polski i razem z innymi cudownymi osóbkami szyje z nich podusie, które później przekazuje chorym dzieciaczkom, np. na oddziały onkologiczne itp.
Tylko na ostatnim spotkaniu szyciowym w Elblągu powstały 82 podusie, super!
Więcej TUTAJ
 Dzięki takim osobom dzieciątka, którym na co dzień towarzyszy strach i ból, mają swoje małe promyki radości.
I tu moja pierwsza prośba dla wszystkich wyszywających.
1. Może mogłybyście wyszyć parę hafcików w tak szczytnym celu, każdy na wagę złota:)

 Zasady wyszywania

Edycja
Wiem że obszerne zasady mogły Was przerazić, dlatego przed szczegółowymi napiszę co najważniejsze.
Przede wszystkim nie przejmujcie się że nie dacie rady, hafciki wyszywają 8-letnie dzieciaczki, więc każdy kto trochę wyszywa da radę.

1. Może być każdej wielkości hafcik, byleby zmieścił się na poduszkę


2. Na brzegach zostawić z każdej strony po 5cm kanwy na wszycie, czyli np. jeśli haft ma 10x15cm, ucinamy kanwę wielkości 20x25cm


3. Mulina, jaką mamy (oprócz metalizowanych, bo te drapią). Ważne by nie farbowała. Ja na przykład, jeśli nie jestem pewna, biorę kawałek i zalewam wodą, jeśli nie farbuje jest okey.

Kanwa - jasna (biała, ecri lub kremowa), oczywiście beż żadnych drapiących, sztucznych dodatków.

4. Przed wysłaniem piorę, później zalewam na moment wrzącą wodą (jeśli ma zafarbować lub się zbiec, lepiej teraz niż na poduszce), na końcu prasuję i wysyłam.


5. Robię tak jak dla siebie, czyli staram się ;)


Jeśli ktoś chciałby jakieś wzorki służę swoimi zasobami:)


Poniżej, jeśli macie niedosyt, zasady szczegółowe, które przygotowały Madzia i Celinka:)


Zasady jak wyszywać aplikacje na panele 
Żeby mieć pewność ze nasze podusie będą cieszyły obdarowane osoby długi czas, podusie przygotowujemy z najwyższą starannością – proszę przeczytać rady na temat jak wyszyć aplikację na panel do podusi tak by cieszył obdarowana osobie długi czas.

Akceptujemy obrazki niemal każdego rozmiaru – od malutkich przedstawiających motylka czy serduszko do największych jakie nadają się na poduszkę – 30cm na 30 cm, każdy rozmiar aidy ( 11,14,16,18 HPI) jest przyjmowany.

Tematy wyszywanek takie jak pieski, misie, delfiny, ozdobne ornament (np. Celtyckie węzły), kwiaty czy superbohaterowie i księżniczki wszystkie znajda kochający dom bo szyjemy zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych .

Proszę używać wyrazistych kolorów gdzie tylko jest to możliwe – niektórzy z naszych obdarowanych jak np. Osoby starsze czy bardzo bardzo chore dzieci maja osłabiony wzrok i bardziej wyraziste kolory są dla nich łatwiejsze do zobaczenia.
Bardzo prosimy zostawiać zawsze 5 cm margines aidy z każdej strony obrazka – co jest potrzebne do wszycia go w patchworkową poszewkę. Male obrazki – jak np. Mały motylek - prosimy by miały nie mniej jak 2.5cm marginesu materiału po brzegach. Jeśli zdarzy się ze np.aplikacja zostanie źle wyśrodkowana i margines możne być mniejszy nic 2.5cm, prosimy spytać o opinie Celinę bo czasem taki obrazek można uratować i zrobić bardzo ładna poszewkę na podusie.

Prosimy używać tylko Aidy 100% bawełnianej, białej albo w jasnych kolorach ( ecru, antyczna biel czy kolorowe pastele) UWAGA – na rynku pojawiła się Aida poliestrowa która jest znacznie tańsza od bawełnianej ale nie jest dobra do paneli poduszkowych ( roztopi się w czasie prasowania). Aida z opalizującą nitka czy ‘rustico’ także nie są odpowiednie bo zawierają niebawełniane dodatki, także ręcznie farbowany materiał nie będzie odpowiedni bo możne farbować w praniu. Jeśli wolisz wyszywać na materiale innym niż Aida, proszę zwróć uwagę by był w 100% bawełniany.

Prosimy używać tylko 100% bawełnianych mulin które nie farbują w praniu nawet w wysokiej temperaturze – DMC, Anchor oraz Ariadna są najbezpieczniejszymi opcjami – solidne kolory jak i cieniowane są mile widziane.
Bardzo prosimy nie używać nici metalicznych czy innych nie bawełnianych, a także bawełnianych ręcznie farbowanych. Także odziedziczone ‘po babci’ zapasy starej muliny nie będą nadawały się na panele do podusi ( będą się rozłazić w praniu – możne nie w pierwszym czy drugim praniu ale w dwudziestym czy pięćdziesiątym już raczej tak).
Jeśli nie jesteś pewna tak na super-hiper 100% ze nici nie za farbują w praniu – proszę nie używaj ich do wyszycia paneli. Możesz zmarnować wiele godzin swojej pracy, prace szyjącej i zamiast radości sprawić przykrość osobie która dostałaby poduszkę z panelem wyszytym ‘felernymi’ mulinami.
Proszę bardzo dobrze zabezpieczać nitki na starcie I końcach – chowając je na lewej stronie pod co najmniej 6-7 ściegami, pod 10 będzie nawet lepiej. Poduszki są bardzo często prane i słabo zabezpieczone końce nitek mogą wysunąć się na prawa stronę.
Bardzo ważne by nie używać węzłów na rozpoczęciu czy zakończeniu nitki – węzły maja zwyczaj rozplątywania się w praniu, poza tym guzy z węzłów brzydko odbijają się na obrazku i mogą urazić np. buzie .
Jeśli aplikacja wymaga backstitcha ( kreseczek z nitek) - proszę robić je króciutkie, nie dłuższe jak przez dwa kwadraciki Aidy I upewnić się ze są dość ciasne. Proszę nie używać długich ściegów nad wieloma kwadracikami Aidy bo małe dziecięce paluszki mogą się w nie zaplatać bardzo łatwo.
Proszę starać się by tylna/lewa strona wyszywanki wyglądała porządnie, bez wielkiej ilości pozaciąganej nitki czy innych nitkowych katastrof – bo te maja tendencje to wyłażenia na prawa stronę haftu w czasie prania . Jeśli jakiś problem się zdarzy – prosimy zabezpieczyć go dobrze po lewej stronie pod ściegami ( złapać w ścieg na lewej stronie). Jeśli masz tendencje do dużej ilości nitkowych problemów na lewej stronie haftów - możesz użyć prostszego wzoru, używać krótszych nitek albo potrenować technikę zanim zaczniesz wyszywać dla nas.

Jeśli mielibyście ochotę – możecie zrobić ‘obrusowy obrazek’ dla naszego hafciarza-emeryta który lubi haftować ale słabszy wzrok utrudnia mu robienie obrysów samemu – ‘obrysowy obrazek’ zapewni mu zajęcie i radość z haftowania a każdy wykończony przez niego obrazek znajdzie miejsce na podusi. Wzory odpowiednie do ‘obrysowych obrazków’ maja obrysy zrobione z xxx, iksów, a nie z backstitcha, kreseczek. Jeśli chciałabyś zrobić taki obrazek a nie masz pewności czy wybrany wzór jest odpowiedni albo nie masz odpowiedniego wzoru – proszę skontaktuj się z Celina która taki wzór możne zapewnić.

Aplikacje przed wysłaniem powinny być wyprane.


Wszystkie elementy poduś są robione tak jakbyśmy robiły je dla naszych rodzin, dzieci i wnuków – wysoka jakość wykonania jest najważniejsza.
Podusie przez nas robione są bardzo kochane i intensywnie używane – przez to są tez często prane i prasowane w wysokich temperaturach ( by pozbyć się jak najwięcej bakterii). Dlatego zwracamy dużą uwagę na jakość wszystkich materiałów i uważnie sprawdzamy każdy panel i materiał jaki ma być uszyty to szycia poduś.
Nasza główna zasada jest – lepiej mniej ale lepiej.
Wyszywamy i szyjemy na jakość a nie na ilość.
Zdecydowaliśmy się spisać zasady wyszywania dla naszej akcji bo wielokrotnie musiałyśmy z bólem serca odrzucać prześliczne hafty których wykonanie zajęło z pewnością wiele godzin ze względu na np. totalna masakrę na lewej stronie ( guzy i węzły i purchle nici) , albo gdzie nitki były tylko minimalnie zabezpieczone pod jednym-dwoma ściegami ( co jest dopuszczalne dla haftów na obraz czy kartkę ale nie na poduszkowy panel), albo ze względu na zła jakość materiałów użytych do haftów ( farbujące muliny)...

I jeszcze druga prośba...
2. Celinka z powodów zdrowotnych musi przystopować, co nie oznacza że zupełnie zakończyć swoją pracę, dlatego poszukuje REGIONALNE KOORDYNATORKI, które mogłyby organizować takie wyszywająco-szyjąco-rozdawające akcje. 

Może jeszcze dodam trzecią prośbę;)
3. Jeśli możecie rozgłoście akcję gdzie się da. Dziękuję:)
Tak na szybciutko z podusi stworzyłam banerek. Możecie podlinkować do czego chcecie, czy akcji na fb, czy tego posta, ważne by dowiedziało się jak najwięcej osób.


Dziś długi post, ale kto dotrwał pokazuję drugą odsłonę zagadki - jaki to obraz? Same przyznajcie że widać już dużo więcej;)
Sorki za wygniecioną kanwę, ale szyję w łapkach;)



Jak już pokazuję zaległe karteczki to jeszcze jedna, tym razem na osiemnastkę, dla miłośnika futbolu.



Pozdrawiam cieplutko:)

sobota, 24 października 2015

Na chrzest

Jestem zmęczona nadrabianiem tygodniowych zaległości domowo-ogrodowych, nie mam natchnienia na pisanie, więc dziś mało tekstu - dużo zdjęć.
Zrobiłam już jakiś czas temu, nie miałam czasu by pokazać...








Cały tydzień miałam mglisty, czasem deszczowy. Tęsknię za słoneczkiem, chcę nacieszyć się jesiennymi barwami... niestety, liście za chwilę opadną, a słonka brak:(



 Irga błyszcząca króciutko cieszyła barwami, na pocieszenie zostały owocki.





Chryzantemy w większości jeszcze w pączkach...






Ponownie zakwitła weigela. Trudno odróżnić kwiaty od przebarwionych lisci.

Dziękuję że jesteście, że mnie odwiedzacie i zostawiacie miłe słóweczka:) Życzę Wam miłej niedzieli:)