Przepraszam za jakość zdjęcia, ale gdziekolwiek i w jakiejkolwiek pozycji bym nie umieściła, to i tak szybka działała jak lustro:(
Metryczka bardzo się spodobała, wyszywam drugą dla dziewczynki, a za pół roku następną;)
Hafcik dla mojego wnusia mozolnie, ale się zapełnia. Nie jest to jakiś wielki szał, ale efekt dwutygodniowej pracy widać. Właściwie to prawie wyszyłam najgorsze (prawie, bo został jeszcze jeden miś), maluszek i misiaczek mają tak dużo kolorów, że co chwilę muszę zmieniać nici:( Teraz przydałaby się umiejętność parkowania;)
Przetrwałam najgorszą dla mnie noc! Połowę przedrzemałam na tarasie, drugą połowę kręciłam się w sypialnianej saunie, szkoda że nie potrafię lewitować:( Teraz mam w pokoju 27 stopni, czeka mnie pewnie następna bezsenna noc:( Może by trzeba pomyśleć o klimatyzacji, a już na pewno o ociepleniu, bo bez tego zimą zimno, latem cieplarnia:(
Pozdrawiam:) Muszę zrobić, najlepiej na jutro, ostatecznie na piątek kartkę, ale przy tej pogodzie w ogóle nie potrafię się za nią zabrać:(
A mnie się ochłodziło... popadał deszcz i jest całkiem znośnie...
OdpowiedzUsuńObrazek dla wnuka rośnie i całkiem sporo go przybyło :) Parkowanie nie jest trudne... spróbuj :)
Metryczka będzie z pewnością bardzo miłą i śliczną pamiątką:)
OdpowiedzUsuńHafcik z aniołkiem cudowny! Pozdrawiam serdecznie:)
Przy takim upale ,że też cokolwiek robisz to sztuka...
OdpowiedzUsuńStópeczki są śliczne, haft jest śliczny...
Z przyjemnością oglądam, bo sama nie umiem.
Pozdrawiam Aniu !
Śliczne stópki!
OdpowiedzUsuńA hafciku dla Twojego wnusia pięknie przybywa.
Pozdrawiam z upalnej Ziemi Lubuskiej ☀
Aniu, metryczka jest piękna, a haft dla Alanka zapowiada się cudownie. U mnie się ochłodziło, mam nadzieję, że i Tobie upały nie będą dziś dokuczać.
OdpowiedzUsuńTulę.
Aniu, metryczka piękna, postępy w kolejnej widoczne - cudne mkniesz do przodu! trzymam kciuki i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajna ta metryczka , lubię hafty monochromatyczne. Obrazek dla wnusi zapowiada się przepięknie. Mnie urzekła jego kolorystyka. Ale tez nie lubię dziubania po kilka krzyżyków.
OdpowiedzUsuńNa pocieszenie napisze że ja miałam dziś w nocy w pokoju 30 stopni i cała noc włączony wentylator , który na mnie dmuchał. Jakoś przeżyłam ale i tak sen ciągle przerywany. Wrrr... też mi się marzy klimatyzotor , może choć taki przenośny :-(
Buziaki
Upał mi chyba zaszkodził , oczywiście miało być obrazek dla wnusia :-)
OdpowiedzUsuńFajna metryczka, a dzieciaczek i misiek wygląda wspaniale:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Aniu te haftowane stópki są do schrupania.... śliczne :)
OdpowiedzUsuńObrazek dla Alanka już jest śliczny.
Serdeczności przesyłam.
Kochana Kolejna praca, która wyszła Ci idealnie ! Cudnie :*
OdpowiedzUsuńAle już ślicznie haft dla wnuka wygląda. Kolorów rzeczywiście sporo, ale dla wnusia warto... :) Stópki wyglądają uroczo.
OdpowiedzUsuńTakie metryczki to wspaniałe pamiątki dla dzieciaczków a Twojego haftu dla wnusia całkiem sporo przybyło. Upał trochę odpuścił, u mnie dziś piękne polskie lato z przyjemnymi 25 stopniami i lekkim wiaterkiem. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńMetryczka ze stópkami super,a haft dla wnusiu będzie rewelacyjny:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam że przy takich upałach masz cierpliwość. Rzeczy śliczne, ale jak wszystko co robisz. Podziwiam! Ja tez szyłam wyszywałam niestety choroba odebrała mi tą przyjemność na zawsze. Dobrze że u ciebie mogę sobie choć popatrzeć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, metryczka jest piękna, a haft dla Alanka zapowiada się cudownie. U mnie się ochłodziło, mam nadzieję, że i Tobie upały nie będą dziś dokuczać.
OdpowiedzUsuńตารางคะแนนพรีเมียร์ลีก
Cudowna metryczka!!! Hafcik przepiękny:))
OdpowiedzUsuńCudna metryczka a ten hafcik zapowiada się uroczo :)
OdpowiedzUsuńUrocza metryczka. A hafcik dla wnusia zapewne już skończony - śliczny, podoba mi się ten turkus u aniołka 😃
OdpowiedzUsuńMetryczka bardzo ładna 😃 Przez kilkanaście lat pracowałam w pomieszczeniu, w którym temperatura była zgodna z pora roku, więc bez problemu mogę sobie wyobrazić, jakie masz warunki domu. Z kolei moje mieszkanie od rana do wieczora jest skąpane w słońcu i temperatura w nim potrafi przekroczyć 30 stopni, ale wolę już to niż marznięcie w pracy w chłodnych porach roku.
OdpowiedzUsuń