Obserwatorzy

środa, 3 września 2014

Jedzie jedzie straż ogniowa...

Danutka na wrzesień zaproponowała kolor czerwony.
Kolorek świetny, ale wrzesień to dla mnie szalony miesiąc, dlatego zadanie potraktowałam troszkę ulgowo i zabawowo;)
Stworzyłam taką aplikację... wiem, katastroficzna, ale to moja pierwsza więc wybaczcie, a na pewno osoba dla której jest przeznaczona( już wiecie o kim myślę hehe) ucieszy się nawet z najbardziej nieporadnej.



Zgłaszam ją na zabawę Cykliczne kolorki u Danutki wrzesień - czerwony


Co do moich upodobań odnośnie tego koloru to... hmmm, co tu napisać... Nie jestem jego wielką zwolenniczką, ale też nie mogę powiedzieć że go nie lubię. Człowiek w pewnym wieku powinien troszkę ożywić swój wygląd, dlatego coś tam w szafie się znajdzie, a i biżuterię również jakąś w tym kolorze posiadam.
Za to w ogrodzie go uwielbiam:)








Wybaczcie mi, ale spoglądając na czekające mnie papiery, nie mam jakoś dziś weny do pisania.

Pozdrawiam cieplutko:)

57 komentarzy:

  1. Ale wóz!!! żaden pożar mu nie straszny:)) Z tym czerwonym to tak jest, że w szafie go raczej niewiele, ale za to w ogrodzie cieszy oko!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Strażak Sam zawsze na czas... nawet takim wozem :)
    Co do sterty papierów to łączę się w bólu, u mnie też czekają :)
    Pozdawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mały strażak sie ucieszy :) Wóz jak najbardziej strażacki :)
    U mnie w szafie głównie czerwono, a teraz i w ogrodzie ten kolor panuje :)
    MIłego wieczoru Aniu, pracuj spokojnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny wóz strażacki, taki "z jajem" :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Filip będzie zachwycony :) Cudny wóz :)Piękną ogrodową czerwień pokazujesz :) Ja dziś czerwoną bluzeczkę nosiłam, teraz też mam na sobie coś czerwonego. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anuś to zrobisz wnusiowi niespodziankę, bo taka staż to rzecz cenna. W ogrodzie kocham czerwień, a w szafie też coś się znajdzie.
    Jakam szczęśliwa, że już żadne papiery mnie nie dotyczą.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię czerwony kolor :-)
    Mam trochę tego w szafie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie Krysiu o tobie pomyślałam, chyba przez tą czerwona sukienkę;)
    U mnie niebiesko hehe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wóz strażacki jest cudny. jestem pewna, że ten, do kogo pojedzie też będzie zachwycony. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękną niespodziankę wymyśliłaś dla małego strażaka, ale będzie radość :)

    OdpowiedzUsuń
  11. super aplikacja :) niejednemu małemu chłopcu by się spodobała :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Eeee, no super jest ten Twój wóz strażacki, nic mu nie brakuje, wygląda jak ta la la :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu troche póxno ale w końcu do Ciebie dotarłam. Autko świeten i strazakowi się na 100% spodoba. Jest pieknie czerwone a to wcale nie takie proste zrobic samemu aplikacje i do tego z włóczki. Ale pzostałe soczyste owocki i ważywka w czerwonościech mistrzostwo świata az się chce sięgnąc ręką i jeśc.
    Moja córka własnie przygotowuje się do wywiadówki wiec podjerzewam że i Ciebie to niebawem czeka.
    Powodzenia i pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna aplikacja.. ale w ogrodzie to masz naprawde pięknie czerwono :) Ahh te pomidorki i malinki..mmmm. Super.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny wóz strażacki:) Oj podoba się niejednemu strażakowi:))) Podziwiam twoją pracę - uważam,że zrobienie takiej aplikacji z takiego materiału nie jest wcale takie proste jakby się co po niektórym wydawało a i zadbałaś o każdy szczególik:)))
    A te czerwoności na zdjęciach są świetne:)
    Pozdrawiam serdecznie Kasia

    OdpowiedzUsuń
  16. eee tam.. wóz strażacki fantastyczny!!!!!! super!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny ten wóz, super dla małego strażaka...

    OdpowiedzUsuń
  18. Woz jest mega ! Uwielbiam takie niekonwencjonalne pomysly :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajniutka ta twoja straż. Świetna aplikacja, ja to bym ją zaraz na woreczek na kapciory. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ u Ciebie sie zaczerwieniło- super samochodzik i piękne kwiaty:) niestety widać już nadchodzącą jesień

    OdpowiedzUsuń
  21. mały strażak na bank się ucieszył ...wozik wyszedł super ...jakby go zamoczyć to i wodą będzie sikał heheh

    OdpowiedzUsuń
  22. Mając taką straż, żaden pożar nie straszny :) Aplikacja rewelacyjna, czerwona jak należy, zadanie wykonane, teraz nic tylko wypełniać te zalegające papierki i zająć się całą masą innych ważnych obowiązków

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajniutki ten wóz :) a owoce z ogrodu przefantastyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super wóz :) A zdjęcia z ogrodu ... zazdroszczę :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetnie wyszedł ten wóz :). A czerwień w ogrodzie zawsze cieszy oko :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  26. Nareszcie doszłam do Ciebie,nie mogę się dziś wyrobić ze wszystkim :(Aniu muszę powiedzieć ,że zadanie wykonane na 6,a mali chłopcy marzą o takich zawodach jak strażacy czy policjanci.Muszę się pochwalić,że kiedyś ukończyłam jakieś stopnie w straży pożarnej,ale to było dawno temu i już mało co pamiętam ,ale gaszenie ogniska mam opanowane na bank haha.
    No i w październiku też chyba się bawisz,bo na to liczę nie tylko ja ale i inne dziewczyny.
    Całuski zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Samochodzik super!Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ojej...Żebym ja umiała tak szydełko okiełznać !!!
    Pięknie !!!
    Straż jak się patrzy :) Wzorowa :)
    Pozdrowionka miłe :)***

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak to jest, że wszyscy mali chłopcy kochają wozy strażackie ? To chyba prawie tak samo, jak z kolorem różowym u dziewczynek... Śliczna Ci aplikacja wyszła.
    A ten wrzesień -straszny. Czas między palcami przecieka...

    OdpowiedzUsuń
  30. a gdzie tam katastroficzna, wygląda super. Świetna jako naszywka na coś :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. Wóz strażacki jest świetny a czerwone kwiaty w ogrodzie zachwycające. Wrzesień to taki miesiąc w którym tej czerwieni w naturze jest najwięcej.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  32. Taki wóz ugasi każdy pożar! fajny jest;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetny wóz strażacki :-). Bardzo udany :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny wóz strażacki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie jest wcale zły ten wóz strażacki. Rewelka

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo fajny wóz! :D Wesoły. :) Podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  37. Mój Tatuś był strażakiem, dlatego każda, choćby nawet nieporadna, czy z humorem potraktowana praca w tym temacie zawsze budzi u mnie uśmiech i trąci w nutę nostalgii ...
    Dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Wóz strażacki!! O rety jaki śliczny!! :))

    OdpowiedzUsuń
  39. Strazak ,pierwsza klasa ,teraz jeszcze kask musisz wydziargac :):)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  40. Wyobrażam sobie, że taka aplikacja świetnie by się sprawdziła i na ogrodniczkach i na czapeczce i na sweterku.
    W ogrodzie cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetny wóz strażacki! Wygląda jak prawdziwy :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Czerwony wóz - od razu kojarzy mi się z mężem - strażakiem:D

    OdpowiedzUsuń
  43. Aplikacja może i niepozorna, ale za to dla dziecka może być najpiękniejsza na świecie. A o to właśnie chodzi...

    OdpowiedzUsuń
  44. Mój siostrzeniec Kubuś byłby zachwycony takim autkiem!

    OdpowiedzUsuń
  45. świetny wóz! myślę, że niejeden mały (a może i nawet trochę większy ;)) chłopiec chciałby taki mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Świetny wóz strażacki moje chłopaki capneli by go w mig. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  47. świetny pomysłowy wóz i swietnie pasuje do kolorków Danusi. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Wóz jak malowany, widzę, że masz takie samo podejście do czerwonego jak moje, też go wykorzystuję jako drobny dodatek ale w ogrodzie to bardzo go lubię:) pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Wóz, jak żywy! Świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Umknął mi gdzies Twój czerwony post,ale wreszcie trafiłam;))
    Powiem Ci Aniu jedno,że trudno uwierzyć,że pierwszy raz robiłaś taką aplikację.jest pierwsza klasa;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Jedzie , jedzie straż ogniowa, trąbka gra.... świetna aplikacja!

    OdpowiedzUsuń
  52. zarąbisty pomysł :-)

    "Na Tamkie pod trzynastem pożarną straż wezwali
    z Ratusza z wielkim hukiem na gazie wyjechalim
    a pędzim przez Krakowskie, Sródmieściem zapychajem
    na Tamkie pod trzynaste natenczas zajeżdzajem

    A tu się pali jak cholera, jak cholera, jak cholera
    ogień wali jak cholera, nie wiadomo skąd
    a naród stoi i łeb zadziera, łeb zadziera, łeb zadziera
    a tu sie pali jak cholera z każdej strony swąd..."

    :-D

    znam kupę piosenek o strażakach,
    ta akurat z gwary warszawskiej

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)