Obserwatorzy

niedziela, 4 maja 2014

Osłonka na doniczkę i... kolekcja żurawek

Przyznam się że nie próżnuję, ćwierć pokoju zajęte półproduktami hihi, ale pokazać jeszcze nie ma co. Pochwalę się jedynie osłonką na doniczkę, która już została przejęta przez córcię.

Przymierzane były do niej różne roślinki...

 ... ostatecznie zamieszkał fiołek.

Za oknem w dalszym ciągu zimnica... wczoraj termometr nie przekroczył 9 stopni, dziś parę kresek więcej, ale i tak zimno. Na szczęście wyszło słoneczko, to i nastrój odrobinę lepszy.
Zanim pokażę moją kolekcję żurawek, zobaczcie jak pięknie tańczy słoneczko w młodych listkach perukowca podolskiego...

 Zielony perukowiec ma jeszcze mało listeczków, może rośnie w nieodpowiednim dla niego miejscu.
 I mój ubiegłoroczny zakup - klon palmowy. Marzyłam o nim kilka lat, w końcu mam.

A teraz moje ukochane żurawki i tiarelle. Nie pytajcie, nie wiem która jest która... mam podejrzenia, ale nie wiem na 100%. W sumie to gdybym nie kupiła lub nie dostała z nazwą, wszystkie żurawki miałabym bezimienne. Byłoby to bez znaczenia, ale mając tyle, nie wiedziałabym jakiej jeszcze szukać.

Z góry przepraszam, bo dziś wystawię Waszą cierpliwość na ciężka próbę:)

Lime Marmalade... teraz jest najpiękniejsza.

Sweet tea

 Berry fizz ... zobaczcie jakie ma piękne różowe plamki na liściach.

Obsidian

Fire alarm... później tak intensywnie zapłonie, że naprawdę trzeba będzie bić na alarm!


Podejrzewam, że to są właśnie tiarelle.

 NN
 NN

Circus

 NN
 NN
 NN... ma piękny marmurek na liściach i żółte kwiatki.

 NN

Sahsay

 Może też tiarella?

 NN

 NN
 NN
 NN
Georgia Peach
 Może Caramel, ale dla mnie Asioczek;)

 NN
  NN, ma grube czerwone kwiatostany

 NN
 NN, ma drobne czerwone kwiatostany.

 NN
 Bras lantern
 NN
 Solar power



Zaginęły mi jeszcze :Giner alle i Kasandra:( Może jeszcze zastanowią się i odbiją.

Żyjecie?... hihi... to jeszcze ogólny rzut głównego hosto-żurawiska, chociaż zarówno hosty jak i żurawki mieszkają w różnych miejscach ogrodu, bo tu już się nie mieszczą.




Miłej, słonecznej niedzieli Wam życzę:)

13 komentarzy:

  1. Szał tyle żurawek , a ja mam zaledwie dwie- muszę dokupić [ mając tyle miejsca]są przepiękne mogę tylko pozazdrościć / osłonka bez wstążki jety super pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  2. Fiołek uradowany, że ma taką cudną osłonkę, musisz i pozostałym kwiatkom taką zrobić aby rozweselić ich miny hehe
    A żurawki cudne:) Miłego popołudnia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko, ale żtego tyle masz :-)))
    Śliczne a jak się rozrosną to pewnie jeszcze będzie ładniej :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dziwię się ,że córcia osłonkę zabrała.A Twoje żurawki pięknie rosną.Pozdrówka Anula.

    OdpowiedzUsuń
  5. Osłonka śliczna i rzeczywiście najładniej wygląda z fiołkiem. A żurawek masz niezłą kolekcję, ale się nie dziwię bo to bardzo wdzięczne roślinka. U mnie zaledwie ze dwie, ale mam. I przyuważyłam jeszcze ślicznego żółwika w ogrodzie. Może powolny, ale porządku przypilnuje. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna kolekcja żurawek, żółwik również mi sie podoba.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach rób mi tak jeszcze ;) Przepiękna kolekcja Aniu:)) ja miałam gdzieś spisane swoje ale głowy do tych nazw to nie mam i tak jak już pisałaś one się zmieniają i to bardzo co niektóre - zaciekawiła mnie ta fire jestem jej ciekawa jak się zmieni :) U mnie z żółtymi listkami żadna nie przetrwała a miałam bodaj 2-3
    Fajna osłonka i najładniej z fiołkiem wygląda :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. osłonka śliczna:) a mnogość roślinek cieszy oczy:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne i osłoneczki a kolekcja żurawek mistrzostwo świata.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Duża kolekcja żurawek! Nie dziwię się:) Jest tyle pięknych odmian, sama mam zamiar parę kupić. Ogród wygląda imponująco:)
    Osłonka bardzo ładna, lubię fiolety!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Osłonka jest przepiękna! Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. osłonka bajeczna !!!
    u mnie mrozisko dokonał swego czyli... połowa ogrodu padła ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)