Obserwatorzy

piątek, 28 sierpnia 2020

Komunijne boxy

Witajcie!
No i trafiliśmy zupełnie niespodziewanie z zielonej do czerwonej strefy:( Na szczęście rodzina i bliscy zdrowi, więc póki dzieci nie pójdą do szkoły, jakoś to będzie. Zresztą, ... długo u nas nie było potwierdzonych zachorowań, a teraz zaczęto testować i ruszyła lawina:(  Myślę, że gdyby badali wszystkich to nie byłoby tak kolorowo jak to przedstawiają. No cóż, trzymajmy się.

Dziś chciałam Wam pokazać trzy boxy na Komunię Świętą.
Robię je od podstaw, nie korzystam z gotowców, wszystkie są wielkości 10cmx10cmx10cm.

Pierwszy dla Gabrysi





Drugi dla Agatki






I trzeci dla Zuzi







Dla Zuzi robiłam też karteczkę




I wszystkie trzy razem...
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i pozdrawiam:)

20 komentarzy:

  1. Myślę tak samo, jak Ty co do wirusa. Życzę, byście byli zdrowi, mega odporni na wszelakie choroby!!!! Pudełka są prześliczne, czarujące i przepełnione radością, tak samo kartka. Pozdrawiam bardzo serdecznie. :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, prześliczne są te boxiki i kartka. Twój talent widać w każdej Twojej pracy.
    Wczoraj wróciłam załamana z rady, bo okazuje się, że u nas dzieci będą w ogóle bez maseczek (nawet na przerwach) i wszystkie hurtem na jedną zmianę. Jeszcze jak posłuchałam teorie niektórych (internetowo - spiskowe), to zamarzyło mi się totalne pustkowie z dala od ludzkości. Czy rozum i logiczne myślenie naprawdę zanika? A znając dobrze z poprzednich lat dynamikę z jaką zarażają się dzieci między sobą w szkole, jestem przygotowana na najgorsze. I nie pociesza mnie fakt, że dzieci przechodzą lekko i nie umierają w zasadzie. Bo chodzi mi też zwyczajnie o własne bezpieczeństwo, że już nie wspomnę o moich bliskich.
    Kochana, chyba nigdy tak nie zazdrościłam emerytom...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego właśnie przeszłam na kompensacyjną, o wiele mniejszą, ale przynajmniej mam spokój i nie denerwuję się wymysłami rządzących, dyrekcji czy komentarzami ludzi, którzy niby się znają na oświacie, bo chodzili do szkoły lub chodzą ich dzieci. Współczuję wszystkim nauczycielom i trzymam za nich kciuki!
      Pomyśl Gosiu może nad urlopem zdrowotnym? Moja koleżanka właśnie poszła, bo też wszystko ja dobiło.
      Trzymaj się Kochana:)

      Usuń
    2. Aniu, u nas wszystkich starających się o urlop organ prowadzący kieruje na komisję do ośrodka wojewódzkiego, a tam robią wszystko, żeby Ci udowodnić, że na urlop nie zasługujesz.

      Usuń
  3. Wspaniałe prace Aneczko.:) Życzę Tobie i Twoim bliskim dużo zdrowia i spokoju.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne prace,zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe boxy, sperosonalizowane :) i od razu wiadomo, że dla dziewczynek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trio idealne, nic dodać, nic ująć ;) Trudno żyć z tym wirusem, oby to wszystko jak najszybciej poszło w niepamięć... Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne pudełeczka, wspaniała pamiątka tego pięknego dnia.
    Pamiętam, że na komunię od chrzestnej dostałam lalkę, a od ojca chrzestnego komplet , długopis z piórem. Wszystko mam do dziś. Strasznie szybko wszystko idzie do przodu. Inne potrzeby inne priorytety:) Na szczęście sam sakrament jest niezmienny.
    Buziaki Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Boxy są przepiękne! Dopracowane w każdym calu, niesamowita pamiątka dla dziewczynek.
    Trzymaj się zdrowo!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem jak Ty to robisz, że mimo iż tyle prac robisz, to jednak każda jest niepowtarzalna, piękna, estetycznie wykonana i zachwycająca. Uwielbiam wszelkie różowości, fiolety itp. dlatego tym bardziej zachwycam się tymi boxami i kartką - tyle odcieni i możliwości dobrania papierów. Podziwiam.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Boxy naprawdę pięknie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne boxy!!! Też robię sama od podstaw, choć ostatnio kupiłam w Rzeczy z papieru i jestem nimi zauroczona, więc teraz nie wiem jak będzie dalej. Na pewno satysfakcja z dobrze wykonanej pracy od podstaw, ale za to zaoszczędzony czas. To tak samo jak z kwiatami 😊
    Kartka też śliczna. Komunijne pamiątki będą służyły wspomnieniom.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  12. O matko, no to współczuje Aniu. Ja już nie wiem jak to jest z tymi strefami. Mieszkam w Warszawie, mnóstwo jest u nas zachorować, a my nadal w strefie zielonej. A do tego zbliża się rok szkolny i jest podobnie u nas jak pisała Małgosia w komentarzu :(. Ręce mi opadają. Aniu boxy są piękne, zdolna jesteś baaaaaardzo! Buziaki kochana i zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, trzymajcie się tam wszyscy zdrowo.
    A boxy są piękne, każdy jeden ma swój niepowtarzalny urok :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Och jakie śliczne boxy!
    Żyć trzeba, nie jesteśmy zamknięci w strefach. Cały czas nosimy maseczki w sklepach, chodząc po mieście i nic nas nie zwalniało tam gdzie są ludzie. To premier i jego pomocnicy kpią sobie z nas. W kinie, restauracji są bez maseczek. szkoda mówić, lepiej się nie denerwować.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu! Podziwiam! Każdy box inny a każdy z tej samej okazji!
    Zdrowia dla Ciebie i całej Rodziny!
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakie one śliczniutkie i różowiutkie jak strefa, z której tydzień temu wyszliśmy do zielonej :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)