Obserwatorzy

niedziela, 4 września 2016

Karteczki na Chrzest Św. Poli

Dziś ma taką wspaniałą uroczycztość bratanica mojej synowej.
Zemściło się, że robię wszystko na ostatni moment:( Palec chory nie chory, obiecałam, trzeba było zrobić. Powiem nawet że nie tylko te, na sobotę robiłam ślubne karteczki dla siostry i siostrzeńca... ups, dałam radę, ale o nich następnym razem.

Wrócę jeszcze na moment do mojego palca, bo wcześniej napisałam bardzo lakonicznie(nauczyłam się już pisać dwoma paluszkami hehe). Był piątek, więc na obiad miały być rybki, dla córci kostki, dla mnie filety. Dopiero kupiłam, były zamrożone, kostki złączone ze sobą, spieszyłam się, chciałam je rozdzielić, a że noże mam bardzo ostre, a zabrałam się za to z siłą Herkulesa, nóż przeszedł bardzo gładko przez palec:( Nawet nie wiem czy rozcięłam kostki rybne, bo jak wróciłam same się rozmroziły;)

Ale wracam już do tematu...
Synowa chciała karteczkę ze zdjęciem, niestety było na czarnym tle, co bardzo mnie raziło... chodziłam nad nią jak kwoka nad jajem i wymyśliłam, troszkę pociapciałam (hehe) białą farbą... mniej razi.







Druga od wujka Poli...
Słoneczko tańczyło na kartce, nie mogłam zrobić zdjęć;)




U mnie dziś, od nie pamiętam kiedy, od czasu do czasu kropi. Co to jednak za deszczyk, człowiek nie zmoknie, a wysuszona ziemia i tak nie odczuje:( Ludzie w studniach nie mają wody, oj, źle będzie:(


Weekend, jak zwykle, za szybko się kończy:( Życzę Wam dużo sił na przetrwanie do następnego. Pozdrawiam:)

24 komentarze:

  1. Ale cudne karteczki i jakie słodkie :)
    Aniu i Ty z tym palcem, aż wstyd bo ja od przedwczoraj ani jednego oczka - niech się szybko palec goii :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się że robienie karteczek nie jest tak trudne jak mycie i wycieranie głowy;) Tu musiała pomóc córcia. Zastanawiam się też jak jutro założę pewne części garderoby;)

      Usuń
  2. fajniutkie okolicznościowe karteczki :)
    masz szczęście, że nie uciełaś palca... całego ;)
    masz rację... i koniec niedzieli... szkoda
    buźka

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do braku deszczu- zgadam się, jest "bieda" :p Karteczki natomiast przeurocze :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodziutkie te karteczki! Bardzo mi sie spodobała ta tasiemka ze stópkami:)) Mam nadzieję, że paluszek szybko wydobrzeje!! Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe karteczki! Pozdrawiam cieplutko!:))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu a L4 na palec nie dali ?? Wiem, wiem początek roku i nowa klasa , nawet jak by dali i tak byś nie wzięła.
    Karteczki wyszły świetnie i nikt by nie pomyślał nawet że masz jakieś problemy z paluszkiem . wszystko idealnie przyklejone, grafiki śliczne i całość obu kartek bardzo mi się podoba.
    U mnie właśnie przeszła burza , ale szału nie ma też sucho jak na pustyni.
    Pozdrawiam i życzę udanego, spokojnego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać Aniu że masz nauczycielkę w rodzinie;) Oczywiście że chcieli dać i nie wzięłam. Nie zostawię pierwszaczków, które przyzwyczajają się do szkoły i na razie znają tylko mnie.
      Buziaczki kochana:)

      Usuń
  7. Pedagog z powołania z Ciebie :)
    Pociapanie tła na biało to był świetny pomysł - pięknie Ci wyszedł ten "pisklaczek" kwoczko😆💐

    OdpowiedzUsuń
  8. Super są te karteczki!!!A z paluszkiem to Ci bardzo współczuję:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne karteczki:) Oby palec szybko się zagoił! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anulka, karteczki super, pomimo rannego palca radzisz sobie świetne. I jaka słodka Polcia!
    Co do deszczu, to u mnie cały dzień obficie pada, może przegna suszę.
    Co do L4, to wiadomo - nauczyciel bierze wtedy, gdy już żywcem nie jest w stanie się ruszać:)
    Buziaczki serdeczne, kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu,
    Twoje karteczki są prześliczne.
    A co do deszczu u mnie pada od wczoraj.
    Dobrej nocy, Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu jak czytałam o tych kostkach rybnych i ostrym nożu to aż ciary mi przeszły po plecach .
    Uważaj na siebie kochana .A karteczki znów urocze ,te malutkie stópki,nadal mnie rozczulają .
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne kartki,bardzo lubię robić takie dla dzieci,są takie słodkie,można sobie pofantazjować :)
    Ściskam kochana i dbaj o paluszek :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne karteczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  15. A mówią że " palec i główka to szkolna wymówka" Zdrówka Kochana!!❤ Co do karteczek to jesteś niesamowita! Zdrowa czy chora zawsze zwarta i gotowa! Pięknie wyszły, świetne kompozycje i rewelacyjnie współgrają kolorki! Ściskam mocno i jeszcze raz zdrówka życzę ❤

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne karteczki i pociapane farbką, a nie ... 😀 Sliczne maleństwo. Fajnie wykorzystałaś dziurkacz z serduszkiem. Niech paluszek szybko się goi 😀

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)