Wiedziałam że we wrześniu niczego odkrywczego nie wymyślę, ale podeszłam do tematu spokojnie, bo w kartkowych przydasiach miałam cętkowaną tekturkę.
Trochę ociągałam się z wykonaniem, nie miałam motywacji, czyli kartka, jak na razie, nie była mi potrzebna. Miesiąc jednak zbliża sie ku końcowi, przysiadłam, zrobiłam. Jest bardzo skromna, ale cętki przytłaczają, dlatego nie mogłam przesadzić z ozdobami.
Z reguły jestem bardzo spokojną osóbką, dlatego nie noszę cętkowanych ubrań, chociaż z dawniejszych czasów mam jedną, długą sukienkę w ten deseń i jeśli wpadnę w furię to być może ją założę, a wtedy biada wszystkim hihi.
Pozdrawiam ciepluteńko z wietrznej ale wciąż suchej Wielkopolski:)
Świetna jest ta cętkowana tekturka! Karteczka prezentuje się bardzo efektownie, jest przeurocza! Gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAniu, piękna kartka, pomarańczowe detale świetnie komponują się z bielą i czernią.
OdpowiedzUsuńCałuski, kochana:)
Ładna kartka:-)
OdpowiedzUsuńAniu piękna karteczka :)
OdpowiedzUsuńŻyczę w końcu deszczu!
Aniu, bardzo oryginalna karteczka. Jest super bo w cętki, a ja je lubię:)))
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mogą być takie fajne tekturki.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jak na nie lubiącą cętek, karteczkę zrobiłaś świetną, taką drapieżną, ale wyciszoną.)
OdpowiedzUsuńKarteczka jest fantastyczna. Drapieżna, ale z klasą. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSuper Aniu wybrnęłaś , cętkowana kartka jest bardzo fajna taka mocno energetyczna , myślę że facetowi by się spodobała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cętki to i nie mój motyw, zupełnie nie mój!!! Ale karteczkę zrobiłaś Aniu śliczną i pięknie wywiązałaś się z zadania!!!
OdpowiedzUsuńBuziolki przesyłam i dobrego dnia Ci życzę:)
Cętki wolę na kociakach, ale Twoja karteczka wygląda super :) No i temat masz już zaliczony - haha :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu takiej tekturki jeszcze nie widziałam ,jest kapitalna i świetnie Ci spasowała do tego zadania,bo karteczka wyszła super.Nic nie przeładowana,po prostu idealna.
OdpowiedzUsuńBuziaki
myślę że przy cętkach wszelkie dodatkowe ozdoby są zbędne.
OdpowiedzUsuńAniu pięknie sobie poradziłaś z tematem, a kartka wygląda świetnie:)
Kocham cętki, są wspaniałe...
OdpowiedzUsuńBardzo mi się Twoja kartka podoba - przed momentem oglądałam ten sam motyw u Marzenki, która też użyła różyczek. I mogę napisać to samo - różyczki świetnie przełamują "drapieżność" motywu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładna kartka! Przy tych cętkach niewiele więcej potrzeba :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Aniu, piękna, niepowtarzalna karteczka :) Serdeczności z UK
OdpowiedzUsuńmoże i skromna...ale na pewno drapiezna! ;-D
OdpowiedzUsuńSuper kartka z charakterem:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda!
OdpowiedzUsuńAniu nie zrobiłam kartki choć tekturę wykorzystałam tą samą. Co nie znaczy,że o kartce. Twój pomysł na cętki bardzo udany i minimalizm ozdób to strzał w dziesiątkę. Kartka jest piękna. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńAneczko kochana, kartka bardzo mi się podoba :**
OdpowiedzUsuńWow, ciekawy efekt. Super karteczka 😀 Pozdrowienia z krainy deszczowców 😉
OdpowiedzUsuńAniu, i ja jestem bardzo spokojną (żeby nie powiedzieć wycofaną) osobą, ale od czasu do czasu lubię zaakcentować swoją obecność cętkami właśnie. Kartka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńświetna karteczka, znakomicie te cętki współgrają z całą resztą
OdpowiedzUsuńAniu,
OdpowiedzUsuńbardzo piękna, cętkowana kartka.
Mnie się podoba.
Serdecznie pozdrawiam:)
Też karteczkowo :) Super! :)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka :)
OdpowiedzUsuńTeż nie mam nic centkowanego, nie mój motyw :) Karteczka wygląda super, minimalizm był strzałem w 10 :)
OdpowiedzUsuńCętki są jak sie patrzy :)
OdpowiedzUsuńSuper karteczka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń