Ostatni dzień miesiąca, czyli tradycyjnie raport z czytelnictwa.
Trylogia Anny Sakowicz:
1. Złodziejka marzeń 240s.
2. To się da 304s.
3. Już nie uciekam 304s.
Pierwsza książka nie zachwyciła mnie od początku, dopiero po połowie zaczęła mnie zaciekawiać. Następne części fajne, czyli warto było przetrwać.
Następne pozycje to kryminały.
Byłam zachwycona wiślańskim cyklem "Sprzedawca snów", "Cynamonowe dziewczyny" i "Otulone ciemnością". W oczekiwaniu na następne pozycje, które akurat były wypożyczone, wzięłam inne książki tej samej autorki...
Hanna Greń - cykl Polowanie na Pliszkę: "Jak kamień w wodę" 303s. i "Światełko w tunelu" 319s.
Tymi już się tak nie zachłysnęłam jak poprzednimi, zdecydowanie łagodniejsze, ale przeczytałam z przyjemnością.
No i ostatnia pozycja to już dziesiąty tom sagi kryminalnej o policjantach z Lipowa.
Katarzyna Puzyńska "Rodzanice" 557s.
To jedna z moich ulubionych autorek, każdą część serii pochłaniam z wielką ciekawością i zawsze czekam niecierpliwie na kolejne. W tej książce pani Kasia zaszalała... wilkołaki, krwawy księżyc, losy bohaterów znowu się bardzo komplikują, jak zawsze do końca nie wiadomo kto zabił i dlaczego... Świetna książka i aż żal że za następną częścią trzeba będzie czekać!
Podsumowując
W marcu przeczytałam 6 książek, co dało 2027 stron. Od początku roku 24 pozycje, razem 8341 stron.
Dziękuję że zaglądacie i zostawiacie miłe słowa:)
Pozdrawiam wiosennie:)
No i znowu się zawstydziłam czytając Twój wynik... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZnakomity wynik czytelniczy Aniu, gratuluję i przesyłam serdeczne pozdrowienia.:)
OdpowiedzUsuńAniu, podziwiam Twój czytelniczy zapał.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli.
Złodziejka marzeń czytałam ale kolejnych części już nie i ubolewam nad tym. Może kiedyś uda mi się przeczytać kolejne części.
OdpowiedzUsuńAniu jesteś niesamowita!!!! :)) Piękny wynik :)
OdpowiedzUsuńAniu, jestem pełna podziwu. Jesteś osobą doskonale zorganizowaną. Masz świetnie wszystko rozplanowane. Widząc twój wynik, zawstydziłam się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wspaniały wynik! U mnie na razie czytelnicza posucha:(
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać tych książek, ani nawet tych autorów, ale może kiedyś i po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWspaniały wynik, Aniu :-)
OdpowiedzUsuńCześć książek znam, a muszę się wreszcie wziąć za Hannę Greń. Puzyńską uwielbiałam, ale od któregoś tomu zaczęła mnie drażnić.
OdpowiedzUsuńAniu jesteś nie do pobicia, gratuluje . Żadnej z Twoich książek niestety nie czytałam .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dobrego tygodnia
Aniu piękny wynik, dałaś mi fory to Cię dogoniłam :) I zapomniałam by sięgnąć po Greń chyba jakieś przypomnienie muszę napisać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i miłych zdobyczy w tym miesiącu :)
Aniu,po prostu podziwiam i chylę czoła Twojej organizacji:)Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z zestawieniem przeczytanych książek. Niestety żadnych z tych pozycji nie czytałam, ale może niebawem.. :) Aktualnie czytam dynastię Tudorów, już kończe 2-gi tom, a potem biorę się za Mroza. Czytałaś może?
OdpowiedzUsuńSpokojnego wieczoru :)
Dawno temu też kochałam się w książkach historycznych, przeczytałam bardzo dużo, w tym również dynastię Tudorów. Jeśli chodzi o Mroza to wbrew opiniom nie podobała mi się seria z Chyłką (Kasacja itp.), za to zachwycona byłam serią z Komisarzem Forstem, podobał mi się też Behawiorysta. Ciekawa jestem jaka będzie Twoja opinia.
UsuńPozdrawiam:)
Aniu,ja to Cię podziwiam,że tyle czytasz,ja nie mam czasu ostatnio na nic :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Tyle stron w miesiąc, co ja w rok :-D
OdpowiedzUsuń