Zdjęcia robione komórką nie oddają dokładnie jego uroku.
Tu jeszcze bez oczu...
... a tu już z oczami i pomalowanymi odnóżami. Strasznie trudno się wierci, wbrew pozorom kamień szybko pęka, ale dał radę;)
Piękny, prawda?
Kolejna odsłona postępów przy hafcie, to już ostatnia, mam nadzieję że w którymś następnym poście pokażę gotowy obraz.
Po lewo stan z czwartku, po prawo dziś. Dziękuję że wytrzymałyście:) Takie pokazywanie postępów jest bardzo mobilizujące, przynajmniej dla mnie;)
A teraz rewelacyjna wiadomość, po półtora miesięcznej suszy - dziś PADA!!! Nie jest to jakiś ciągły, ani ulewny deszcz, niebo pomrukuje, gdzieś bokiem przechodzą burze, a na mój teren sięgają ich krańce, ale cieszę się i z tego. Przy okazji zrobiło się też trochę chłodniej, po wczorajszym upale, kiedy to nawet pies nie chciał wyjść za potrzebą, dziś jest super!
W ogrodzie...
rododendrony powoli przekwitają, najpiękniej wygląda najpóźniejszy - fioletowy
W tym roku wyjątkowo pięknie wyglądają perukowce podolskie.
Royal Purple...
... i zielony, trudniejszy do sfotografowania.
Kwitną pęcherznice...
Diabolo
Luteus (chyba);)
Jaśminowiec posadzony w kąciku wypoczynkowym rozsiewa cudowny zapach! Wiem że nie wszyscy go trawią, dla mnie to zapach dzieciństwa.
Mam trzy odmiany piwonii, na razie kwitną dwie, wydaje mi się że trzeciej muszę zmienić miejsce:(
Zaczynają rozkwitać róże...
naparstnice...
liliowce...
Jagody kamczackie na razie objadamy, później może zrobię nalewkę.
Truskawami objadamy się od dawna, a teraz zaczynają pojawiać się poziomki.
Tu moja największa radość - któregoś roku dostałam od koleżanki może 10-cio centymetrowy ognik, nawet nie wiem jaki kolor, w tym roku się dowiem;)
Jeden z wiciokrzewów szaleje, na drugim walczę z mszycami, dwa następne jeszcze w pąku.
Życzę Wam miłego tygodnia :)
Ogród wygląda bajecznie:) Uwielbiam piwonie...Pająk jest rewelacyjny i taki dorodny:))) Obrazu pięknie przybywa -mnie by tez mobilizowało pokazywanie efektów. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPająk rewelacja i hafcik ślicznie powstaje :)
OdpowiedzUsuńA w ogrodzie ach och ech a to z zachwytu było bo nie sposób opisać wszystkich tych wspaniałości :)
pozdrawiam
Obraz coraz piękniej się prezentuje, podziwiam wytrwałość. Zdjęcia flory cieszą oko, co jak co ale sama też lubię poszaleć z aparatem więc zdjęcia innych też uwielbiam oglądać. O pająku nie będę pisać, bo ich nie cierpię i mogłyby paść złe słowa na temat tego tworu ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDamian zdolny po przyszłej Teściowej hehe piękny pająk :) a Twój obraz już prawie gotowy i cudny :) w ogrodzie prawdziwe lato, wszystko pięknie kwitnie :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPająk fajny,dobrze że nie żywy,bo ja się boję :-))
OdpowiedzUsuńOgród przepięknie rozkwitł,a hafcik rewelacja !!!
Aniu proszę o kontakt,czeka na Ciebie niespodzianka :))
Aniu, obraz cudownie już teraz wygląda, wspaniałe postępy, idziesz jak burza :) Ogród czerwcowy dla mnie jest najcudowniejszy. Róże, piwonie, liliowce i całe mnóstwo cudownie pachnących kwiatów. A pająk jest zarąbisty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Damian zdolniacha, jak z kamienia potrafił zrobić pająka, teraz zdobi / ten pająk/ Twój ogród, który przyprawia ferią kolorów o zawrót głowy, a zapach czuję przez kompa.
OdpowiedzUsuńMatka Boska, jest boska, jeszcze chwila i finito.
Pozdrawiam)
Pająk niesamowity!
OdpowiedzUsuńWidać duże postępy w haftowaniu. W ogrodzie bardzo bogato i aż miło popatrzeć:)
Pajączek i rododendrony wspaniałe. mój perukowiec zachorował i zginął.
OdpowiedzUsuńAniu u mnie wszystkie azalie potłukły deszcze, teraz susza wykańcza, masakra jakaś z ta pogodą:(
OdpowiedzUsuńale Twoje kwiaty są cudne, nic tylko mogę oglądać i zazdrościć,
co do pajączka to dobrze, że go nie ma w moim ogrodzie ale jest świetny.
Haft podziwiam nieustannie!
pozdrawiam cieplutko:)
Ogród kwitnie coraz piękniej, a pająk jest rewelacyjny, no i miałam pytać, czy kamień nie popękał w czasie wiercenia, ale już dałaś odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPająk rewelacyjny!!! Hafcik powstaje cudowny!!! W ogrodzie przepięknie!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAniu Twoje zdjęcia z ogrodu są przepiekne dech zapierają. Pająk no świetnie wyszedł . A haftem jestem zauroczona , jest przepiekny !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Twój ogród jak zawsze magiczny i zaczarowany, piękny!!! Pajączek przesłodki!!! A hafcik - taki obraz widziałam jako dziecko i którejś z moich ciotek, ale, że się wystroje wnętrz pozmieniały nie pamiętam u której. Już Twój hafcik zapowiada się pięknie!!! Pozdarwiam
OdpowiedzUsuńmoja córa miała straszną arachnofobię, na szczęście już wyrosła z tego ;-D
OdpowiedzUsuńHaha padłam widząc tego pajęczaka,jest zaje...sty.Ja się nie boję z reguły róznych robali ,ale gdyby takiej wielkości stnął mi żywy na drodze to miałabym pewnie pełne portki .
OdpowiedzUsuńW ogrodzie jak zawsze ,jak w raju .
Buziaki Anulka :)
u Ciebie jak zawsze pieknie a ten pajak rewelka
OdpowiedzUsuńprzepiękne kwiaty !!!
OdpowiedzUsuńA pająka to bym się wystraszyła !!! Ale i tak jest fajny :)
Pająk jest świetny! Co prawda jego żywych braci i sióstr panicznie się boję, ale ten wygląda całkiem sympatycznie ;)
OdpowiedzUsuńAniu, jestem pod wrażeniem pająka! Fantastyczna rzeźba. Pogratuluj synowi zdolności. To po Mamie taki zdolny:)
OdpowiedzUsuńObraz prawie ukończony, podziwiam cierpliwość i skrupulatność w haftowaniu. Jesteś wielka!
Jeszcze parę słów o kwiatkach, drzewach i krzewach! Wszystko u Ciebie szaleje mimo braku deszczu.
Całuski zostawiam serdeczne.
Ach, jaki masz piękny ogród ! Piwonii zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńPająk fajny jest - i zupełnie niestraszny. Widać niesamowite postępy w obrazie - jestem pod wrażeniem, bo praca jest niesamowita.
Pająk jest cuuuuuuudny.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Damiana.
Martwiłaś się o obraz a już prawie ukończony. Cały czas trzymam kciuki...
Aniu, Twój ogród jest baśniowy. U mnie cały maj lało i było bardzo zimno. Teraz dopiero jest ciepło. Myślę, że rośliny tego nie nadrobią.
Wiem, że Ty mnie zrozumiesz, że rzadko bywam u Ciebie. U innych również. Ostatnio prawie nie bywam przy komputerze. Coś w biegu opublikuję. Przepraszam, moje KOCHANE SŁONECZKO!
Ściskam i pozdrawiam:)*