Miałam zamówienie na dwie karteczki dla dzieci i wnusia. Inaczej planowałam, inaczej wyszło, ale zamawiająca zadowolona, więc już nie marudzę;)
U mnie w dalszym ciągu susza:( Jest gorąco, duszno, parno, od czasu do czasu zachmurzy się i... i NIC, ani kropli:( A miało padać już od piątku... i jak tu wierzyć prognozom:(
Dziś troszkę ogarnęłam warzywnik i w miejscu zasypanego oczka, w przejściu pod pergolą, zasiałam trawę.
Pergola jeszcze czeka na glicynię(wisterię), mam nadzieję że kupię ją na targach pod koniec czerwca. Jeśli nie to siostra przycisnęła gałązkę, zresztą z mojej starej hehe.
W poprzednim poscie pokazywałam bordowego perukowca, dziś zielony...
Pojawiły się nowe kwiatki...
Następne orliki
Bodziszek wspaniały
liliowce
weigele
Szykują się do kwitnienia pęcherznice
piwonie
rutewka orlikolistna
goździki brodate
... i takie tam.
Witam cieplutko moją nową obserwatorkę Svetlanę Milochkinę:) Dziękuję że zajrzałaś i pozostałaś na dłużej:)
Pozdrawiam ciepluteńko wszystkich odwiedzających mojego bloga:)
Kolejne cuda pokazujesz. Karteczki de lux, podobają mi się.
OdpowiedzUsuńW ogrodzie mimo suszy, wszystko pięknie kwitnie/ wiem podlewasz usilnie także sąsiadom/, goździki brodate i takie tam rewelacja. Oj chyba przestanę zaglądać do Twego ogrodu, bo mnie zazdrość zżera.
Pozdrawiam i deszczyku życzę.)
Hehe, jestem dobrą sąsiadką;)
UsuńBuziaczki Danusiu:)
To dopiero karteczki! Cudne i jaka prawdziwa sentencja, w jednej z nich, napisana. Aniu, przyznam, że ja (mimo swoich lat) mam serce dziecka i wygłupiam się jak dzieci i stale się śmieję. Moje wnuki (15 i 12 lat), nazywają mnie szaloną babcią, ale uwielbiają ze mną przebywać. Sentencja się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńOgród Ci szaleje! Cudownie kwitną kwiaty, u mnie na wschodzie jeszcze tak nie ma, ale piwonie zaczynają pękać. Kocham bodziszki, takie delikatne i wytrwałe kwiatuszki, cudne. I cudnie w Twoim ogródku, mam nadzieję, że glicynia niedługo będzie się pięła po pergoli. Po jakimś czasie obrośnie ją i będzie dopiero "czad". Pozdrawiam i ściskam serdecznie.
I to Anuś najważniejsze, by czuć się dzieckiem do końca;) Buzialki:)
Usuńale czemu "brodate"?
OdpowiedzUsuńja tam brody nie widzę ;-D
Kartki bardzo ładne, zwłaszcza ta dla Jarka elegancka jest. Spokojnego piątku w pracy Ci życzę.
OdpowiedzUsuńBędzie spokojny, bo dzieci nie ma. Dziękuję:)
UsuńMnie również kartki bardzo się podobają, widać na nich, że te piękne kwiaty były inspiracją ;)
OdpowiedzUsuńCudne karteczki zrobiłaś :) A w ogrodzie masz prawdziwe lato :) Cudnie kwiatuszki Ci kwitną :) Wczoraj nie mogłam odpalić laptopa, nie wiem co będzie po wyłączeniu. Jak się uda to pokażę swoje kwiatuszki :) Ściskam mocno :)
OdpowiedzUsuńAniu, karteczki bardzo trafione :) A ogród... cudownie! Tylko deszcz by Ci się przydał, bo szkoda, żeby kwiaty za szybko przekwitły zmęczone suszą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Ewuś:) Wczoraj zachmurzyło sie konkretnie, juz miałam nadzieję że w końcu popada, i znów nic z tego:(
OdpowiedzUsuńW ogródeczku , jak zwykle pięknie, kwitnąco.Karteczki wyszły Ci bardzo ładnie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńładne karteczki...
OdpowiedzUsuńświetna Pergola... jak nie dorwiesz Glicynii to Milin zasadź... też jest piękny i mniej przymarza