Obserwatorzy

niedziela, 6 września 2020

Festyn archeologiczny i Aniołek



Witajcie!


Co roku, na początku września odbywa się Festyn Archeologiczny w Wietrzychowicach.


Byłam tam w 2015 roku ( a myślałam że minęły tylko 2-3 lata), opisywałam tutaj i tutaj, dlatego nie będę się powtarzała. Przypomnę tylko, że znajduje się tu cmentarzysko grobowców megalitycznych nazywanych "polskimi piramidami", a budowała je w neolicie ludność pucharów lejkowatych(nazwa wzięła się od charakterystycznego kształtu naczyń przez nich wytwarzanych).


Megality występowały przede wszystkim na Kujawach, częściowo również na Pomorzu.
W rezerwacie archeologicznym w Wietrzychowicach znajduje się pięć takich grobowców. Mają formę wydłużonego trapezu, ich oś podłużna przebiega z południowego-wschodu(czoło grobowca) na północny-zachód(ogon). Trzeci, najdłuższy z nich ma 115m długości, 10m szerokości w części czołowej i 1,5m wysokości. Najwyższe są od czoła i stopniowo się obniżają. Ogromne głazy stanowiły obstawę mającą chronić groby przed rozmyciem.

Tym razem pojechaliśmy w większym towarzystwie, również z wnukami. Filip jest w IV klasie, zaczyna właśnie historię, więc wycieczka na czasie. Niestety, pewnie ze względu pandemię było o wiele mniej atrakcji, ale spacer w przepięknym lesie ze starym drzewostanem z możliwością poznania historii to świetny pomysł na spędzenie niedzieli.












Był też koncert muzyki w klimacie (chyba) średniowiecza, w każdym bądź razie starej,...
... a męska część naszej wycieczki mogła postrzelać z łuku.



Oprócz tego kulinarne przekąski: chleb ze smalcem, pyszny gulasz z leniwymi ze szpinakiem, racuchy, ciasta, ciasteczka, a wszystko pyszne i bardzo tanie. 
To była wspaniała wycieczka.

Jeszcze tylko następny Aniołek, już nie wiem który, straciłam rachubę;)
Tym razem dla Wojtusia.


Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i pozdrawiam:)

20 komentarzy:

  1. Taka wycieczka to przyjemne z pożytecznym :)
    Pozdrawiam serdecznie 🙋

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna plenerowa impreza i piękna relacja!
    Aniołki Twoje Aniu, są nie do zapomnienia. Serdeczności zostawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna wycieczka- uwielbiam takie imprezy i żałuję bardzo że u nas jest ich tak mało. A aniołek jak zwykle perfekcyjnie wyhaftowany, będzie pamiątką na lata. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam na podobnej imprezie archeologicznej, na średniowiecznych też, wspaniały klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne są takie imprezy i super przygoda:-)
    Aniołek przeuroczy:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. brzmi ciekawie, a jakie tam piękne miejsca są. Śliczny aniołek dla Wojtusia, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. aniołek przepiekny,miło ze się tak fajnie bawicie,uwielbiam takie klimaty

    OdpowiedzUsuń
  8. Super są takie imprezy i myślę, że bardzo działają na wyobraźnię dzieci.
    Aniołek przesłodki.
    Ściskam, Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu świetna wycieczka, widoki cudne sama bym chętnie pospacerowała w takim lesie, a ten chleb ze smalcem marzenie !!
    Aniołek jak zawsze uroczy
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, fantastyczna wycieczka w pięknym zielonym terenie. Twoi chłopcy świetnie bawili się na tym festynie. Złapali bakcyla strzelania z łuku?
    Aniołek prześliczny.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłopakom strzelanie bardzo się podobało. Alanek jeszcze malutki, ale Filipowi poszło świetnie, trafił w "dzika" co nie udawało się nawet dorosłym.
      Pozdrawiam Lusiu:)

      Usuń
  11. U nas też są Wietrzychowice, ale bez historycznych atrakcji.
    Aniołek cudny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale super!!! Uwielbiam pikniki archeologiczne i w ogóle takie ukazujące dawne życie. My ostatnio byliśmy na pikniku rycerskim - ostatnio czyli rok temu :)). A aniołek piękny!! Buziaki Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wycieczka Aniu, dużo atrakcji, coś dla ciała i ducha :)
    Aniołek dla Wojtusia jak zawsze uroczy :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Z przyjemnością obejrzałam wszystkie zdjęcia z festynu i wiesz co, zamarzyło mi się, aby kiedyś zobaczyć coś takiego. Powodzenia dla Filipka na IV klasę nauki.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne są takie imprezy! Gdy mój syn był mały, chodziliśmy na wszelkie możliwe festyny jakie były... teraz ma 22 lata i pozostaje mi tylko czekać na wnuki ;-)
    Aniołek śliczny :-)
    pozdrawiam Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu, świetna plenerowa impreza, przyjemnością jest uczestnictwo w takim wydarzeniu :) Fajne oderwanie od rzeczywistości :D
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy sposób na spędzenie niedzieli. Próbowałam strzelać z łuku - łatwo nie było. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale tam są piękne tereny Aniu, cudowne zdjęcia. I zapewne wspaniale spędzony czas :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczny aniołek!!
    Lubię takie imprezy, u nas też odbywały się takie w Karpackiej Troi, ale w tym roku niestety odwołali wszystko :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:)