Wracam po krótkim odpoczynku. Fajnie jest zwiedzać nowe i stare miejsca, ale w domu zawsze najlepiej;)
Za jakiś czas, jak to wszystko ogarnę, napiszę posta z większą liczbą zdjęć i informacji, dziś tylko krótka zajawka tego co widziałam i co robiłam.
Wypływamy promem do Szwecji. Przed nami cała noc;) Na szczęście są restauracje i w miarę wygodne kajuty. Co do standardów to kilka lat temu płynęłam również do Szwecji, ale z Gdyni do Kalskrone i szweckimi liniami Stena Line, mam więc porównanie. Stena Line to jak hotel pięciogwiazdkowy, a nasze promy, no cóż ... Mazovii dałabym jedną gwiazdkę, a Crakovii dwie:(
zdjęcie z Internetu
Zdjęcie z Internetu.
Mostem Oresund jedziemy do Danii. Most jest niesamowity, ale o tym innym razem.
Dwa poniższe zdjęcia pochodzą z Internetu.
Kopenhaga
Ogrody Tivoli. Niestety, progam naszej wycieczki nie przewidywał ich zwiedzania, a chętnie zmieniłabym Carlsberg (już słyszę ten protest mężczyzn) na nie właśnie.
Żegnamy się z Andersenem, wracamy ponownie mostem Oresund do Szwecji i wypływamy do Polski.
Pobyt w Międzyzdrojach.
Byliśmy akurat w czasie Festiwalu Gwiazd co utrudniało spokojny wypoczynek.
Na szczęście od rana na plaży można było zająć najlepsze miejsce i zażywać kąpieli słonecznych i morskich.
Nie wiem czy miałyście kiedykolwiek przyjemność kąpania się razem z foką? My mieliśmy;) Możecie sobie wyobrazić przerażenie osoby, która widzi obok siebie płynącą i wynurzającą się fokę. Początkowo każdy stanął jak osłupiały, później uciekał na brzeg, by jednak po chwili wrócić z aparatem.
Pozdrawiam Was cieplutko i uciekam nadrabiać zaległości w odwiedzinach:)
Piękna wycieczka. Wspaniałe miejsca. Jestem zachwycona widokami, krajobrazami i magicznymi miejscami.
OdpowiedzUsuńAniu super wycieczka , fajnie że trochę odpoczęłaś. W sumie to na taki rejs promem też bym miała ochotę .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Foki na pewno nie miały złych zamiarów.
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka! Czekamy na dalsze relacje.
Należał Ci się Anuś wypoczynek... Trochę żałuję, że nie wiedziałam, że będziesz blisko mnie :)
OdpowiedzUsuńWypoczywaj nadal.
Pozdrawiam serdecznie
Tak mam blisko do Danii i Szwecji, a jeszcze nigdy tam nie byłam. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy relacji :-)
OdpowiedzUsuńAniu Świnoujście i Międzyzdroje zwiedzałyśmy z Lilą rok temu- jak dla mnie te drugie są przereklamowane, no i komary tam chciały zjeść nam żywcem:( taka kąpiel z foką to nie lada przeżycie i marzenie ze może do nas wrócą na stałe i za kilka lat będziemy mieli całe stadko na Wybrzeżu?? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAniu, widzę, że wycieczka była naprawdę udana.
OdpowiedzUsuńSerdeczne uściski.
Zazdroszczę takich widoków :)) Świetnie , że zwiedziłaś piękne miejsca , wspomnienia zostaną na zawsze :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ,że o pocztówce pamiętałaś ....
Wspaniałe widoki.:) Czekam na dalszą relację Aniu. Pozdrawiam milutko!:)
OdpowiedzUsuńAniu,tylko pozazdrościć Ci tak pięknej wycieczki:)Pozdrawiam Aniu:)
OdpowiedzUsuńWspaniały urlop Aniu. Jestem zachwycona tym mostem, nie miałam okazji zobaczyć go z bliska. Czekam na więcej relacji i mocno Cię ściskam :)
OdpowiedzUsuńOch Aniu, Kopenhaga z pewnością potrafi zachwycić. Wszak to miasto samego Andersena - króla baśni. Gdzieś słyszałam/czytałam, że statki wpływające do portu w Kopenhadze witają syrenkę swoją własną syreną pokładową. To musi być coś wspaniałego. Tak samo jak kąpiel z foczką :). Pozdrawiam serdecznie i czekam na ciąg dalszy relacji :)
OdpowiedzUsuńTez bym popływała z foką!! :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam i nadal chcę na własne oczy zobaczyć tą syrenę na kamieniu e Kopenchadze ;)
Super fotorelacja z nadmorskich i morskich wojaży:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń