No i mam...
Właściwie nie ja, tylko moja córcia;)
Sznurek bawełniany... ręce mam do tej pory oklejone plastrami hehe.
Kolorystyka szaro-miętowa.
Dużo zdjęć, ale jestem z siebie dumna;)
Od razu miała powstać druga torebka dla synowej, tym razem szaro-turkusowa, ale brakło mi szarego sznurka, czekam na dostawę;) Robię chyba za ciasno, dlatego wyszło mi więcej niż u Joli Mazurek, a robiłam według Jej filmiku.
U mnie, a właściwie na polu, które widzę z okna, już żniwa.
Pozdrawiam Was ciepluteńko:)
Torba przepiękna i kolory świetnie dobrane.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Lusiu:) Miłego dnia:)
UsuńCudowna torba, Aniu, pojemna i w pięknych kolorach.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Dziękuję Gosiu:) To również moja ulubiona kolorystyka i nie wiem czy z miętą bardziej mi się podoba czy następna z turkusem.
UsuńMiłego dnia:)
Wspaniała ta torba, Aniu, istne arcydzieło! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Maks:) Pozdrawiam:)
UsuńŚliczna torba Anuś
OdpowiedzUsuńBuziaczki Kochana
Dzięki Ewuniu:)
UsuńFajne sa te torby, szczegolnie na lato:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko:)
UsuńAniu torba świetna- sama miałam na nią ochotę, ale że nie lubię masówek to odpuściłam:) u nas też sucho aż ziemia pęka, a niedawno narzekaliśmy na nadmiar wody:(
OdpowiedzUsuńMasówek? Przecież rękodzieło to nie masówka:( Sama Reniu wiesz, że mimo robienia według schematu, każda praca jest inna, bo my nie maszyny ustawione na idealny wzór:(
UsuńMiłego dnia:)
Aniu wiem, ale ja mialam na myśli wzór. Jest go teraz pełno w necie i o to mi chodziło.
UsuńPrzepraszam Reniu, źle zrozumiałam Twoją wypowiedź;) Chociaż prawdę mówiąc wiele rzeczy robimy według wzoru : hafty, szydełkowe, na drutach itp. ;)
UsuńŚliczna torba Aniu.:) U nas też żniwa w pełni, ale mało zboża i jeszcze około 200. hektarów spłonęło. Oj będzie drożyzna, bo i z warzywami krucho. Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńMasz rację Madziu, w poprzednim poście pisałam że plony będą kiepskie. Faktycznie czeka nas drożyzna:(
UsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Bardzo fajna torba i kolorki ma piękne, taka w sam raz na letnie spacery:-)
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam:-)
Dziękuję Karolinko:) Torba jest duża i pojemna, dobra zarówno na spacery jak i konkretne zakupy.
UsuńPozdrawiam:)
świetna torba! ja się przymierzam do takiej okrągłej :)
OdpowiedzUsuńTorba pierwsza klasa!!! W tej kolorystyce bardzo oryginalnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
Fajne są takie torby. A ze sznurka to ja chyba zrobię sobie myjkę do naczyń - ekologiczną, do prania będzie nadawać.
OdpowiedzUsuńAniu super ta torba, bardzo mi się podoba kolorystyka. Tez mam na nią ochotę, ale chyba pogrzebię w zapasach włóczkowych, czas zużyć zalegające motki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, ale piękną torbę zrobiłaś dla córci :)) Świetne kolorki!!! Mnie godzinę temu kurier przyniósł włóczkę na moją pierwszą szydełkową siatkę :)) Chęci mam więc może i wyjdzie :)). Aniu u nas również jest sucho, liście tak opadają z drzew jakby jesień już była :(. Buziaczki kochana!
OdpowiedzUsuńTorba bardzo ładna, ciekawa kolorystycznie, duża i zapewne pojemna oraz praktyczna. Spacer po Twoim blogu (kilka ostatnich wpisów) to dla mnie uczta duchowa. Uwielbiam ogrody z ich tajemniczymi zakątkami i mieszkańcami. I roślinami. Pięknie masz i zapewne sporo wysiłku i serca w to wkładasz. Ja mam niewiele ale i tak mnie to cieszy. Susza jest dotkliwa. Rośliny w moim niewielkim ogrodzie i na działce omdlałe. Plony mizerne. Wlałam pod nie ok 700 l wody, kilkanaście konewek, które czuję w plecach i ramionach. Ale rośliny nieco odżyły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle śliczna torebka. I na pewno bardzo praktyczna. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudna torba wyszła :) Jestem nią zachwycona !!
OdpowiedzUsuńTorba rewelacyjna, bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńAniu super torebka hit tego lata a i jaką naszywkę ma świetną :)
OdpowiedzUsuńOj susza niesamowita podwyżki tylko w sklepach, a w portfelu już nie ;)
pozdrawiam
Śliczna torba, też sobie taką zamówiłam u znajomej co się bawi z szydełkiem :)
OdpowiedzUsuńŚliczna torba i też mam wielką chrapkę na taką:) Boję się jedynie wysiłku bo moje stawy słabe a sznurek ciężki do roboty. Ale czego nie robi się dla najukochańszych:) Ponadto mam zerowe doświadczenie w pracy ze sznurkiem:(
OdpowiedzUsuńU nas też żniwa rozpoczęte. Chociaż susza niemożliwa to jednak coś tam urosło. Niestety będzie drogo!
Śliczna torba Aniu, bardzo mi się podoba kolorystyka.
OdpowiedzUsuńU nas też bez deszczu, susza potworna.
Przesyłam uściski :)
Torba wyszła odjazdowa!!!Ale za to jaka pojemna!!:)Pozdrawiam Aniu
OdpowiedzUsuńŚliczna ta torba! Nic dziwnego, że jesteś z niej dumna! :)
OdpowiedzUsuńchyba sie skuszę a nie będę tylko podziwiać,wspaniała
OdpowiedzUsuńŚliczna 😍
OdpowiedzUsuńSuper torba Aniu! Ja się chyba wytorebkowałam w ubiegłych latach i póki co so sznurka mnie nie ciągnie chociaż kilka nowych pomysłów gdzieś tam w głowie siedzi😉 Pozdrawiam😘
OdpowiedzUsuńCudowna, śliczne kolorki
OdpowiedzUsuńŚwietna torba Aniu, jesteś multi utalentowana
OdpowiedzUsuńbardzo piękna torba! kolory podobałyby się również mojej córce :)
OdpowiedzUsuń