Długo marzyłam, zastanawiałam się, podglądałam u Was, w końcu dojrzałam do kupna! Właściwie to zajrzałam do mojego ulubionego sklepu internetowego by zakupić córci kanwę, ale jak zobaczyłam młynek dziewiarski(bo o nim mowa) to już nie odpuściłam - zamknęłam oczy, zamówiłam i od wczoraj go mam!!!
Będą makaroniki!!!!!!!!!!
Oczywiście kanwę też zakupiłam, córcia już wyszywa "Kwiaty jabłoni"
Ja nie lenię się, też coś robię, ale to niespodzianka, więc nie mogę zdradzić, póki nie skończę i nie dotrze do zwyciężczyni mojego candy.
U mnie zimnica, palę w piecu, temperatura na zewnątrz dochodzi do 12-15 stopni, słoneczka na dłuższy czas nie widziałam już ho ho, albo dłużej... na szczęście od wczoraj nie pada, wiec szalałam w ogrodzie.
Rośliny, w przeciwieństwie do mnie, nie narzekają, jakoś radzą sobie z tymi opadami ...
Przetacznik rozesłany... uwielbiam jego niebieskie kwiateczki.
Dziś pokażę moje hosty...
Plantaginea - hosta o białych, pachnących kwiatach
I cała moja kolekcja...
I taki widoczek - jałowiec i len trwały
Na zakończenie moje cudeńko - zawilec Polish Star
Jeszcze się pochwalę... jakiś czas temu dostałam wyróżnienie od Ewelinki
Koniecznie do niej zajrzyjcie - robi cudowne kartki!!! Ewelinko, bardzo dziękuję:)
Obiecuję, ze w następnym poście spełnię wymagania jakie się z tym wyróżnieniem wiążą. Dziś wyszedłby mi za długi post, a zaraz uciekam na przedstawienie.
Dziękuję że do mnie zaglądacie i życzę miłego dnia, a przede wszystkim słoneczka:)
Prawie jak odrzutowcem kanwa przyleciała:) Marzenie Twoje się spełniło i to w ulubionym niebieskim kolorku - możesz kręcić:)
OdpowiedzUsuńHosty masz piękne i różnorodne a u mnie wszystkie dwukolorowe poprzedniej zimy wymarzły:( Zostało mi tylko wspomnienie:(
Pozdrawiam:)
Gratuluję wyróżnienia!:) Młynek dziewiarski? Dla mnie nowość!
OdpowiedzUsuńzobacz Aniu... ja nawet nie wiedziałam, że takie ustrojstwa są... hihi
OdpowiedzUsuńha - jestem prawdziwa blondynka !
kwiatuszki śliczniste...
Takie szybkie zakupy z zamkniętymi oczami są najlepsze :) Gratuluje zakupu i wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Aniu, gratuluję wyróżnienia! zakupy super, a młynek się gdzieś przykręca? W ogrodzie masz cudnie, a hosty jakbym patrzyła na swoje hihi
OdpowiedzUsuńtrawa i u mnie kwitnie :) Pozdrawiam Was cieplutko :)
Ogród - bez słów. czekam na zamotki, kręć, kręć. Ja troche ukręciłam, zapraszam do zaglądnięcia na mój blog.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgratuluje zakupu :) piekne roslinki :)
OdpowiedzUsuńo to teraz czekam by zobaczyć co Ty tam wymotasz z tej maszyny ;o))) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAniu cudne klimaty - przepiękną masz kolekcję host :)))
OdpowiedzUsuńO i fajne zakupy już się nie mogę doczekać kolejnych kwiatków haftowanych :)))
Witaj Nawanno, tu Pawanna:))))Mamy podobne niki.
OdpowiedzUsuńPiekne masz hosty, ile odmian! uwielbiam je, zawsze prezentują się bardzo dostojnie:)
Młynek tez posiadam, tylko troszkę inny, taki, że ręcznie przekładam nitki, ale tez szybko się robi. W Anglii widziałam olbrzymie, chyba do szali:)pozdrawiam Cię serdecznie!
Ale Ty kobieto masz tych host normalnie mnogość.Szkoda,że ja nie mam cienia.A ten młynek to normalnie mnie powalił.
OdpowiedzUsuń